Sport: narzędzie formacji wbrew katolickiej doktrynie

Sport: narzędzie formacji wbrew katolickiej doktrynie

Vatican News pt. „Leon XIV: sport środkiem formacji ludzkiej i chrześcijańskiej” relacjonuje wypowiedź „papieża” Leona XIV podczas Mszy z okazji Jubileuszu Sportu. „Papież” podkreśla rolę sportu w formacji ludzkiej i chrześcijańskiej, odwołując się do wartości współpracy, przezwyciężania egoizmu i uczenia się przegrywania. Wskazuje na sport jako narzędzie pojednania i spotkania, a także na jego znaczenie w oderwaniu od świata wirtualnego. Przywołuje przykłady świętych, dla których sport był ważny, oraz przesłanie Jana Pawła II o przywróceniu sportowi ducha bezinteresowności.

Sport: narzędzie formacji wbrew katolickiej doktrynie

Artykuł opublikowany na łamach posoborowego Vatican News, zatytułowany Leon XIV: sport środkiem formacji ludzkiej i chrześcijańskiej, stanowi kolejny przykład odejścia od niezmiennej doktryny Kościoła katolickiego. Analiza tego tekstu z perspektywy integralnej wiary katolickiej, wyznawanej przed 1958 rokiem, ujawnia liczne błędy i przekłamania, które podważają fundamenty prawdziwej wiary.

Fałszywa koncepcja formacji

Artykuł sugeruje, że sport może być środkiem formacji ludzkiej i chrześcijańskiej. Jest to pogląd błędny i niebezpieczny. Formacja chrześcijańska, zgodnie z nauczaniem Kościoła, opiera się na łasce Bożej, sakramentach świętych, modlitwie, ascezie i życiu zgodnym z przykazaniami Bożymi. Sport, choć może rozwijać pewne cechy charakteru, nie ma mocy przemieniania duszy i prowadzenia jej do zbawienia. Jak naucza św. Augustyn: „Niespokojne jest serce nasze, dopóki nie spocznie w Tobie, Panie”. Sport nie jest w stanie zaspokoić tego pragnienia Boga w sercu człowieka.

Kościół powierza wam niezwykle piękną misję: abyście w swoich działaniach byli odbiciem miłości Trójjedynego Boga dla waszego dobra i dobra waszych braci. Zaangażujcie się w tę misję z entuzjazmem – mówił do sportowców Papież Leon XIV, podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji Jubileuszu Sportu.

Twierdzenie, że sportowcy mają być odbiciem miłości Trójjedynego Boga, jest nadużyciem i spłyceniem istoty powołania chrześcijańskiego. Każdy chrześcijanin, niezależnie od zawodu czy pasji, jest powołany do świętości, ale realizuje to powołanie przede wszystkim poprzez wierność Bogu i Jego przykazaniom, a nie poprzez sportowe osiągnięcia. Św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian pisze: „Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą” (1 Kor 10, 31). Oznacza to, że każda czynność, w tym sport, powinna być podporządkowana celowi wyższemu – chwale Bożej i zbawieniu dusz.

Ekumeniczne wypaczenia

W artykule pojawia się odniesienie do Uroczystości Trójcy Przenajświętszej, sugerujące, że sport może pomóc w spotkaniu Trójjedynego Boga. Jest to przykład typowego dla posoborowia ekumenicznego zacierania różnic doktrynalnych. Wiara w Trójcę Świętą jest fundamentem chrześcijaństwa, ale nie można jej sprowadzać do ogólnych idei „ruchu ku drugiemu” czy „przezwyciężania egoizmów”. Poznanie i umiłowanie Trójjedynego Boga dokonuje się przede wszystkim poprzez wiarę, modlitwę i sakramenty, a nie poprzez sportową rywalizację. Jak naucza Sobór Florencki: „Święty Kościół Rzymski wierzy, wyznaje i naucza, że jeden jest prawdziwy Bóg, wszechmogący, niezmienny i wieczny, Ojciec, Syn i Duch Święty”.

W kontekście przypadającej w tę niedzielę Uroczystości Trójcy Przenajświętszej Ojciec Święty podkreślił, że „sport może pomóc nam spotkać Trójjedynego Boga”, gdyż „wymaga ruchu mojego ja ku drugiemu, z pewnością ruchu zewnętrznego, ale także i przede wszystkim ruchu wewnętrznego. Bez tego sprowadza się do jałowej rywalizacji egoizmów”.

Ponadto, artykuł odwołuje się do słów Jana Pawła II, którego nazywa „Papieżem sportowcem”. Jest to kolejny przykład gloryfikacji postaci, która przyczyniła się do szerzenia błędów modernizmu i ekumenizmu. Jan Paweł II, poprzez swoje działania i nauczanie, wprowadził do Kościoła ducha dialogu z innymi religiami, co jest sprzeczne z niezmienną doktryną katolicką. Jak naucza papież Pius XI w encyklice Mortalium Animos: „Nie wolno popierać tego fałszywego mniemania, które uważa wszystkie religie za mniej więcej dobre i chwalebne”.

Promowanie wartości świeckich

Artykuł wychwala sport za uczenie wartości współpracy, podążania razem i dzielenia się. Choć te wartości same w sobie nie są złe, to jednak w kontekście formacji chrześcijańskiej powinny być podporządkowane celowi wyższemu – miłości Boga i bliźniego. Sport nie może być celem samym w sobie, ale jedynie środkiem do osiągnięcia świętości. Jak naucza św. Tomasz z Akwinu: „Celem życia ludzkiego jest oglądanie Boga twarzą w twarz”. Sport nie przybliża do tego celu, a wręcz może od niego oddalać, jeśli staje się bożkiem i przesłania prawdziwe wartości.

Papież wskazał na trzy aspekty, które sprawiają, że „sport jest dziś cennym środkiem formacji ludzkiej i chrześcijańskiej”. Po pierwsze, w kontekście samotności wielu i skrajnego indywidualizmu, którym skażony jest współczesny świat „sport – zwłaszcza zespołowy – uczy wartości współpracy, podążania razem, dzielenia się”. Tym samym sport „może stać się ważnym narzędziem pojednania i spotkania: między narodami, we wspólnotach, w środowiskach szkolnych i zawodowych, w rodzinach!”.

Twierdzenie, że sport uczy przegrywania i stawia człowieka w obliczu sztuki porażki, jest kolejnym przykładem relatywizmu moralnego. Porażka, z perspektywy katolickiej, powinna prowadzić do pokory i uznania własnej słabości, ale nie może być akceptowana jako coś pozytywnego. Celem chrześcijanina jest dążenie do doskonałości i unikanie grzechu, a nie godzenie się z porażką. Jak naucza św. Ignacy Loyola: „Należy tak pracować, jakby wszystko zależało od nas, a tak ufać Bogu, jakby wszystko zależało od Niego”.

Błędne przykłady świętych

Artykuł przywołuje przykład Pier Giorgia Frassatiego, patrona sportowców, jako wzór świętości. Choć Frassati był człowiekiem pobożnym i oddanym Bogu, to jednak jego przykład nie może być wykorzystywany do usprawiedliwiania nadmiernego zainteresowania sportem. Świętość Frassatiego wynikała przede wszystkim z jego miłości do Boga i bliźniego, a nie z jego sportowych pasji. Ponadto, artykuł odwołuje się do przesłania Pawła VI, który podkreślał rolę sportu w przywracaniu pokoju i nadziei po II wojnie światowej. Jest to kolejny przykład instrumentalnego traktowania religii w celach politycznych. Kościół katolicki, zgodnie z nauczaniem, powinien dążyć do pokoju i sprawiedliwości, ale nie poprzez sport, lecz poprzez głoszenie Ewangelii i nawracanie dusz. Jak naucza papież Pius XII w encyklice Summi Pontificatus: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym”.

Ojciec Święty podkreślił, żę dla wielu świętych sport był praktyką osobistą i drogą ewangelizacji. Podał przykład Pier Giorgia Frassatiego, patrona sportowców, który 7 września zostanie świętym. „Jego proste i jasne życie przypomina nam, że tak jak nikt nie rodzi się mistrzem, tak też nikt nie rodzi się świętym – mówił Leon XIV. – To codzienne ćwiczenie się w miłości zbliża nas do ostatecznego zwycięstwa”.

Wezwanie do czujności

Podsumowując, artykuł z Vatican News pt. Leon XIV: sport środkiem formacji ludzkiej i chrześcijańskiej stanowi kolejny przykład odejścia od niezmiennej doktryny Kościoła katolickiego. Promowanie sportu jako środka formacji chrześcijańskiej, ekumeniczne wypaczenia, gloryfikacja postaci posoborowych i instrumentalne traktowanie religii w celach politycznych – to tylko niektóre z błędów i przekłamań zawartych w tym tekście. W obliczu tych zagrożeń, wierni katolicy powinni zachować czujność i trwać w wierze przekazanej przez Apostołów, odrzucając wszelkie nowinki teologiczne i fałszywe nauki.

Należy pamiętać o słowach św. Atanazego: „Choćby cały świat był przeciwko prawdzie, a tylko Atanazy jeden, to i tak Atanazy ma rację”.


Za artykułem: Leon XIV: sport środkiem formacji ludzkiej i chrześcijańskiej
Data artykułu: 15.06.2025

Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Śledź przez Email
RSS
Kopiuj link
URL has been copied successfully!
Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.