Portal GN (08.06.2025) publikuje artykuł „”ks.” Roberta Skrzypczaka”, w którym autor rozważa kwestię Ducha Świętego i Jego wpływu na życie człowieka, wyróżniając trzy poziomy egzystencji. Artykuł ten, choć porusza ważne tematy duchowe, zawiera elementy sprzeczne z integralną wiarą katolicką i wymaga krytycznej analizy.
Artykuł rozpoczyna się od przywołania sceny z Dziejów Apostolskich, gdzie św. Paweł pyta chrześcijan w Efezie o przyjęcie Ducha Świętego. Autor sugeruje, że podobna sytuacja mogłaby mieć miejsce współcześnie, co ma wskazywać na niedostateczne zrozumienie roli Ducha Świętego wśród wiernych. Następnie „ksiądz” Skrzypczak wprowadza koncepcję trzech poziomów życia: zmysłowego, rozumowego i duchowego, twierdząc, że człowiek może utknąć na niższych poziomach, nie zdając sobie sprawy z bogactwa duchowego, jakie oferuje wiara chrześcijańska.
„Gdy Paweł w swej podróży apostolskiej dotarł do Efezu, znalazł tam grupę wierzących chrześcijan i zapytał ich o to, czy „otrzymali Ducha Świętego, gdy przyjmowali wiarę”. W odpowiedzi usłyszał: „Nawet nie słyszeliśmy, że istnieje Duch Święty”.”
Z perspektywy integralnej wiary katolickiej, takie przedstawienie roli Ducha Świętego jest niepełne i może prowadzić do błędnych wniosków. Sakrament Bierzmowania, który jest dopełnieniem Chrztu Świętego, jest ustanowiony właśnie po to, aby wierni otrzymali Ducha Świętego z Jego darami. Katechizm Rzymski jasno naucza, że Bierzmowanie umacnia wiarę i uzdalnia do mężnego wyznawania Chrystusa. Sugerowanie, że katolicy masowo nie słyszeli o Duchu Świętym, jest krzywdzące i niezgodne z prawdą.
Koncepcja trzech poziomów życia, choć może być pomocna w pewnym uproszczonym zrozumieniu, jest niebezpieczna, jeśli prowadzi do relatywizowania wartości. Katolicka nauka moralna naucza, że wszystkie aspekty życia – zmysłowy, rozumowy i duchowy – powinny być podporządkowane Bogu i służyć Jego chwale. Nie można oddzielać życia duchowego od codziennych obowiązków i przyjemności, ponieważ wszystko, co czynimy, powinno być czynione na chwałę Bożą. Św. Paweł Apostoł w Liście do Kolosan (3, 17) napomina: „A wszystko, cokolwiek czynicie w słowie lub w uczynku, wszystko [czyńcie] w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego.”
„Można wyróżnić trzy poziomy, na których człowiek prowadzi swoje życie. Na poziomie zmysłów dba się o ciało i zaspokaja cielesne przyjemności. Człowieka zajmuje to, co spożywa, ile zarabia i jak ma się poruszać po świecie, by zapewnić sobie zdrowie i dobre samopoczucie. Na wyższym „piętrze”, czyli na poziomie rozumu, człowiek prowadzi dobre, pogańskie życie, z entuzjazmem praktykując swe naturalne cnoty. Z natchnienia rozumu stara się być tolerancyjny i otwarty, pomaga potrzebującym i wspiera działania społeczeństwa, do którego należy, ale nie wierzy w istnienie Wiedzy wyższej od tej, którą sam posiada, i Mocy większej od tej, której sam doświadcza.”
Określenie „dobre, pogańskie życie” jest szczególnie niebezpieczne. Choć naturalne cnoty są godne pochwały, to bez łaski Bożej nie prowadzą do zbawienia. Jak naucza św. Augustyn: „Cnoty pogan są błyszczącymi grzechami.” Tylko wiara w Jezusa Chrystusa i życie zgodne z Jego nauką, umocnione łaską sakramentalną, mogą doprowadzić człowieka do życia wiecznego.
Ponadto, artykuł zdaje się sugerować, że rozum i nauka są przeszkodą w przyjęciu wiary. Jest to sprzeczne z katolicką tradycją, która zawsze podkreślała harmonię między wiarą a rozumem. Św. Tomasz z Akwinu w swojej Sumie Teologicznej dowodzi, że rozum może prowadzić do poznania Boga i przygotować drogę dla wiary. Odrzucanie wiedzy i nauki jest przejawem fideizmu, który Kościół zawsze potępiał.
„Kiedy osobę mieszkającą na drugim, racjonalnym piętrze zaprosimy piętro wyżej – głosząc jej miłość Pana Jezusa i odsłaniając przed nią horyzont chrześcijańskiej nadziei – zdarza się, że wyśmieje nas bądź przejdzie obojętnie, wzruszając ramionami, obok tego, co my nazywamy nadprzyrodzonym porządkiem istnienia, drogą do nieba. Ci ludzie nie chcą wejść na poziom trzeci, a czasami wprost go negują.”
Przykład z kijankami, choć obrazowy, jest uproszczeniem i może prowadzić do lekceważenia osób, które mają trudności z przyjęciem wiary. Nawrócenie jest łaską Bożą, ale wymaga również otwartego serca i umysłu. Zadaniem katolików jest dawanie świadectwa wiary i cierpliwe tłumaczenie prawd objawionych, a nie potępianie tych, którzy jeszcze nie uwierzyli.
Podsumowując, artykuł „”ks.” Roberta Skrzypczaka” zawiera elementy niezgodne z integralną wiarą katolicką. Koncepcja trzech poziomów życia, choć może być pomocna w pewnym uproszczonym zrozumieniu, jest niebezpieczna, jeśli prowadzi do relatywizowania wartości i lekceważenia rozumu. Katolicy powinni dążyć do harmonijnego rozwoju we wszystkich aspektach życia, podporządkowując wszystko Bogu i Jego chwale. Należy pamiętać, że tylko wiara w Jezusa Chrystusa i życie zgodne z Jego nauką, umocnione łaską sakramentalną, mogą doprowadzić człowieka do życia wiecznego.
Za artykułem: Na wyższy poziom istnienia
Data artykułu: 07.06.2025