Eucharystia: Pokarm dla Duszy czy Zwiedzenie?

Eucharystia: Pokarm dla Duszy czy Zwiedzenie?

Portal Opoka (19 czerwca 2025) przedstawia refleksję „księdza” Przemysława Krakowczyka na temat Eucharystii, w której autor łączy cud rozmnożenia chleba z Eucharystią, podkreślając, że ta ostatnia jest pokarmem dla duszy i lekarstwem na zranienia.

Z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie, artykuł ten zawiera poważne błędy i nieścisłości, które wynikają z modernistycznej interpretacji dogmatów i sakramentów. Należy stanowczo odrzucić wszelkie próby łączenia prawdziwej Eucharystii, ustanowionej przez Chrystusa, z nowymi rytami i praktykami wprowadzonymi po 1958 roku.

Autor pisze:

Ten, który tchnieniem swoich ust stworzył cały wszechświat, który jednym swoim słowem powołał wszystko do istnienia, teraz pochyla się nad naszą nędzą i troszczy się o każdą naszą najmniejszą i prozaiczną potrzebę. Taki jest Bóg. Karmi i poi, przyodziewa i prowadzi swój lud. Jest troskliwym Ojcem dla każdego z nas.

To stwierdzenie, choć na pozór pobożne, pomija istotny aspekt Bożej sprawiedliwości i gniewu na grzech. Bóg jest miłosierny, ale także sprawiedliwy i karzący za nieprawości. Ignorowanie tego aspektu prowadzi do fałszywego obrazu Boga, który akceptuje wszelkie grzechy i błędy. Katechizm Rzymski wyraźnie naucza o Bożej sprawiedliwości, która jest równie ważna jak Jego miłosierdzie.

Dalej autor pisze:

Dziś w Ewangelii słyszymy relację o cudzie rozmnożenia chleba. Lecz tak naprawdę nie chodzi tu o chleb, ale o zgłodniałe ludzkie serca, które ciągną do Jezusa, bo nigdzie indziej nie mogą zostać zaspokojone. To wydarzenie jest zapowiedzią innego cudu, o wiele wspanialszego, który dokonuje się na naszych oczach – cudu Eucharystii.

Cud rozmnożenia chleba był prawdziwym cudem, który ukazał moc Chrystusa i Jego troskę o potrzeby ludzkie. Redukowanie go jedynie do symbolu głodu duchowego jest błędem. Co więcej, twierdzenie, że „cud Eucharystii” dokonuje się na naszych oczach, jest szczególnie niebezpieczne. Msza święta w rycie posoborowym nie jest prawdziwą Ofiarą Eucharystyczną, lecz jedynie parodią, która nie konsekruje Ciała i Krwi Chrystusa. Jak naucza św. Tomasz z Akwinu, prawdziwa Eucharystia wymaga ważnie wyświęconego kapłana i zachowania tradycyjnej formy konsekracji.

Autor kontynuuje:

Uświadamiamy sobie, że są w naszym życiu takie potrzeby, których nie nasycimy chlebem ani niczym innym. Pragnienie, które może zaspokoić jedynie Bóg. W Eucharystii Bóg staje się pokarmem, aby nasycić właśnie to duchowe pragnienie, aby uczynić w nas sobie mieszkanie. Pokarm ten prawdziwie zaspokaja głód duszy, jest lekarstwem na nasze zranienia i choroby. Eucharystia uświęca nas, sprawia, że Jego boska krew płynie w naszych żyłach.

Prawdziwa Eucharystia, sprawowana w tradycyjnym rycie, jest rzeczywiście pokarmem dla duszy i lekarstwem na zranienia. Jednakże, uczestniczenie w nowej mszy, która jest pozbawiona ważnej konsekracji, nie przynosi żadnych duchowych korzyści, a wręcz może prowadzić do duchowej szkody. Sobór Trydencki jasno określił, że Eucharystia jest prawdziwym Ciałem i Krwią Chrystusa, a wszelkie zmiany w rycie, które podważają tę prawdę, są niedopuszczalne.

To prawdziwy cud, większy jeszcze od rozmnożenia chleba dla pięciotysięcznej rzeszy ludzi – cud podwójnego przeistoczenia. Najpierw chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa, a następnie przeistoczenia nas w Mistyczne Ciało Chrystusa.

Mówienie o „podwójnym przeistoczeniu” jest mylące. W Eucharystii dokonuje się jedno przeistoczenie – chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa. Nasze zjednoczenie z Chrystusem w Mistycznym Ciele Kościoła jest skutkiem przyjęcia Eucharystii, a nie odrębnym przeistoczeniem. Ponadto, termin „Mistyczne Ciało Chrystusa” jest często nadużywany w teologii posoborowej, aby promować fałszywą wizję Kościoła jako wspólnoty równych sobie ludzi, zamiast hierarchicznej struktury ustanowionej przez Chrystusa.

Na zakończenie autor pisze:

Dziękujmy dziś za ten wielki dar Eucharystii, jaki zostawił nam Chrystus, za dar tak bliskiej komunii Boga z ludźmi.

Prawdziwa wdzięczność za dar Eucharystii powinna wyrażać się w wierności tradycyjnemu nauczaniu Kościoła i odrzuceniu wszelkich nowinek, które podważają wiarę w realną obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Należy unikać uczestnictwa w nowej mszy i szukać sakramentów u kapłanów, którzy zachowali wiarę katolicką w jej integralnej formie.

Podsumowując, artykuł „księdza” Przemysława Krakowczyka, choć napisany w pobożnym tonie, zawiera poważne błędy i nieścisłości, które wynikają z modernistycznej interpretacji dogmatów i sakramentów. Z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie, należy odrzucić wszelkie próby łączenia prawdziwej Eucharystii z nowymi rytami i praktykami wprowadzonymi po 1958 roku. Prawdziwa Eucharystia jest sprawowana jedynie w tradycyjnym rycie przez ważnie wyświęconych kapłanów, którzy zachowali wiarę katolicką w jej integralnej formie.


Za artykułem: Głód duszy
Data artykułu: 18.06.2025

Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Śledź przez Email
RSS
Kopiuj link
URL has been copied successfully!
Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.