Fałszywe nauki o nawróceniu serca

Fałszywe nauki o nawróceniu serca

Podziel się tym:

Portal Gość Niedzielny (13.06.2025) publikuje komentarz Magdaleny Jóźwik do fragmentu Ewangelii Mateusza (Mt 5,27-32), w którym „Jezus” wzywa do radykalnego odrzucenia grzechu, nawet za cenę utraty oka lub ręki. Artykuł interpretuje te słowa jako wezwanie do nawrócenia serca i walki z grzechem, który zatruwa całe życie.

Taka interpretacja, choć pozornie pobożna, jest w gruncie rzeczy niebezpiecznym wypaczeniem nauki Chrystusa. Prawdziwe nawrócenie, zgodnie z niezmienną nauką Kościoła Katolickiego, nie polega na emocjonalnych przeżyciach czy subiektywnych odczuciach, lecz na głębokiej przemianie życia, opartej na wierze, pokucie i sakramentach.

«Słyszeliście, że powiedziano: „Nie cudzołóż”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła. Powiedziano też: „Jeśli ktoś chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa». Lepiej jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. Mt 5,29 Ewangelia z komentarzem.

Słowa te, wyrwane z kontekstu i zinterpretowane w duchu modernistycznym, mogą prowadzić do błędnych wniosków. Chrystus, mówiąc o wyłupieniu oka i odcięciu ręki, używa hiperboli, aby unaocznić nam powagę grzechu i konieczność unikania okazji do niego. Nie wzywa On do dosłownego okaleczania się, lecz do radykalnego odrzucenia wszystkiego, co prowadzi nas do grzechu.

Święty Augustyn, Doktor Kościoła, naucza, że prawdziwa pokuta polega na żalu za grzechy, spowiedzi i zadośćuczynieniu. Nie wystarczy jedynie „nawrócenie serca”, jak sugeruje autorka artykułu, jeśli nie towarzyszą mu konkretne czyny pokutne i naprawa wyrządzonych szkód.

Czytając teksty Ewangelii, w których ewangeliści wkładają w usta Jezusa hiperbole, łatwo możemy ulec pokusie i stwierdzić, że przecież i tak nie da się tego zrealizować, więc po co się przejmować daną kwestią. W dzisiejszym fragmencie Jezus chce nam dać dwie bardzo istotne wskazówki. Po pierwsze, grzech, chociaż dotyka najczęściej jednego z wymiarów naszego życia, zatruwa wszystko. A po drugie, zdrowienie po ciężkiej chorobie grzechu musi być radykalne i dotykać serca. Nasze przewlekłe chorowanie z powodu na nowo popełnianych grzechów wynika z tego, że nie dotykamy ich korzenia oraz roztrząsamy poszczególne przypadki bez nawrócenia serca.

Twierdzenie, że „zdrowienie po ciężkiej chorobie grzechu musi być radykalne i dotykać serca”, jest niepełne i może wprowadzać w błąd. Owszem, nawrócenie serca jest niezbędne, ale nie wystarczające. Potrzebna jest również łaska Boża, którą otrzymujemy w sakramentach, oraz wytrwała walka z pokusami.

Autorka artykułu zdaje się pomijać rolę sakramentów, zwłaszcza sakramentu pokuty, w procesie nawrócenia. To właśnie w spowiedzi, po szczerym wyznaniu grzechów i otrzymaniu rozgrzeszenia, grzesznik otrzymuje łaskę potrzebną do zerwania z grzechem i rozpoczęcia nowego życia.

Ponadto, artykuł nie wspomina o konieczności unikania okazji do grzechu. Święty Tomasz z Akwinu naucza, że roztropność nakazuje nam unikać wszystkiego, co może nas prowadzić do grzechu, nawet jeśli jest to coś samo w sobie dobrego.

Podsumowując, artykuł z portalu Gość Niedzielny, choć porusza ważny temat nawrócenia, przedstawia go w sposób niepełny i potencjalnie mylący. Brakuje w nim odniesienia do niezmiennej nauki Kościoła Katolickiego o pokucie, sakramentach i konieczności unikania okazji do grzechu. Zamiast tego, promuje on subiektywne i emocjonalne podejście do wiary, które może prowadzić do błędnych wniosków i duchowego zagubienia. Należy pamiętać, że prawdziwe nawrócenie to proces, który wymaga łaski Bożej, pokuty, sakramentów i wytrwałej walki z pokusami, a nie jedynie „nawrócenia serca”.


Za artykułem: Nawrócenie serca
Data artykułu: 12.06.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Śledź przez Email
RSS
Kopiuj link
URL has been copied successfully!
Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.