Fałszywe pojmowanie macierzyństwa Maryi

Podziel się tym:

Portal Gość Niedzielny (9 czerwca 2025) publikuje krótki komentarz do Ewangelii św. Jana (J 19,25-34), skupiający się na słowach Jezusa wypowiedzianych z krzyża: „Niewiasto, oto syn Twój” i „Oto Matka twoja”. Artykuł interpretuje te słowa jako ustanowienie Maryi Matką Kościoła i narodziny przyjaźni na wieki.

Analiza krytyczna tego artykułu z perspektywy integralnej wiary katolickiej ujawnia poważne błędy i wypaczenia doktryny.

Autor artykułu pisze:

Oto syn Twój – mówi Jezus z wysokości krzyża. W tej chwili oczy Maryi utkwione są w Tym, który wypowiada te słowa oraz w tym, którego one dotyczą. Oto perspektywa Matki Kościoła. Jak kiedyś przyjęła życie Jezusa, tak teraz przyjmuje życie Jana. Wraz z nim każdego, kto jak Jan staje przy Jezusie. Zaopiekować się, zatroszczyć, uczyć, prowadzić, pokazywać – te czasowniki opisują przymioty Maryi, bez których trudno zrozumieć Jej życie i miejsce w historii zbawienia. Dla wspólnoty Kościoła scena pod krzyżem jest momentem narodzin przyjaźni na wieki i nadziei na wspólną drogę ku życiu na wieki.

Takie rozumienie roli Maryi jest charakterystyczne dla modernistycznej teologii, która próbuje uczynić z Matki Bożej jedynie symbol opieki i troski. Tymczasem, zgodnie z niezmiennym nauczaniem Kościoła katolickiego, Maryja jest przede wszystkim Matką Boga (Theotokos), a Jej macierzyństwo wobec Kościoła wynika z Jej Boskiego macierzyństwa.

Święty Augustyn nauczał, że Maryja jest Matką członków Chrystusa, ponieważ przyczyniła się swoją wiarą i posłuszeństwem do narodzin Głowy Kościoła, Jezusa Chrystusa. Zatem, macierzyństwo Maryi wobec Kościoła jest konsekwencją Jej wyjątkowej roli w historii zbawienia, a nie jedynie wyrazem ludzkiej troski i opieki.

Autor artykułu zdaje się pomijać fakt, że Maryja jest Królową Nieba i Ziemi, Pośredniczką wszelkich łask i Orędowniczką u Boga. Redukowanie Jej roli do opieki i troski jest niedopuszczalne i sprzeczne z Tradycją Kościoła.

Słowa Jezusa z krzyża należy rozumieć w kontekście całej Ewangelii i nauczania Kościoła. Jezus, umierając na krzyżu, powierzył swoją Matkę opiece św. Jana, a w nim wszystkim wiernym. Jednak to powierzenie nie umniejsza w niczym wyjątkowej godności Maryi jako Matki Bożej i Królowej Niebios.

Współczesne interpretacje roli Maryi, lansowane przez posoborowych teologów, często prowadzą do spłycenia Jej wizerunku i pomniejszenia Jej znaczenia w życiu Kościoła. Katolik wierny Tradycji musi stanowczo odrzucać takie interpretacje i trwać przy niezmiennej nauce Kościoła, która głosi Maryję Matką Boga, Królową Nieba i Ziemi, Pośredniczką wszelkich łask i Orędowniczką u Boga.


Za artykułem: Dla wspólnoty Kościoła scena pod krzyżem jest momentem narodzin przyjaźni na wieki
Data artykułu: 08.06.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Śledź przez Email
RSS
Kopiuj link
URL has been copied successfully!
Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.