Portal informacyjny donosi o koncercie zorganizowanym w uroczystość Bożego Ciała w Rzeszowie, który zgromadził rzesze ludzi i był transmitowany przez różne media. Wydarzenie to, określane jako religijne, miało na celu uwielbienie Eucharystii i budowanie wspólnoty wierzących.
Analiza tego wydarzenia z perspektywy integralnej wiary katolickiej ujawnia poważne nieprawidłowości i profanacje. Uroczystość Bożego Ciała, ustanowiona ku czci Najświętszego Sakramentu, została sprowadzona do poziomu rozrywki i spektaklu, co jest sprzeczne z jej istotą i celem.
„koncert jest przede wszystkim wydarzeniem o głęboko religijnym charakterze, harmonijnie wpisującym się w procesje eucharystyczne oraz celebracje uroczystości Bożego Ciała. To wyjątkowa forma modlitwy i uwielbienia, będąca przedłużeniem liturgicznego świętowania tego dnia.”
Takie stwierdzenie jest jawnym nadużyciem. Prawdziwa modlitwa i uwielbienie Boga wyrażają się w skupieniu, pokorze i oddaniu, a nie w hałaśliwych koncertach i występach artystycznych. Liturgia Kościoła Katolickiego, ustanowiona przez wieki, jest doskonałym sposobem oddawania czci Bogu, a wszelkie nowinki i eksperymenty są niedopuszczalne.
Święty Tomasz z Akwinu w Sumie Teologicznej naucza, że kult Boży powinien być zgodny z tradycją i powagą, a nie z kaprysami ludzkimi. Organizowanie koncertów w uroczystość Bożego Ciała jest profanacją i znieważeniem Najświętszego Sakramentu.
„Wydarzenie skupia uwagę na obecności Chrystusa w Eucharystii, jak również buduje żywą wspólnotę wierzących – jednocząc tysiące osób zarówno w Parku Sybiraków w Rzeszowie, jak i przed ekranami telewizorów, radioodbiornikami czy transmisjami internetowymi.”
Prawdziwa wspólnota wierzących buduje się na fundamencie wiary katolickiej, na przestrzeganiu przykazań Bożych i na uczestnictwie w tradycyjnej Mszy Świętej. Zgromadzenia na koncertach, gdzie dominuje muzyka i rozrywka, nie mają nic wspólnego z prawdziwą wspólnotą Kościoła.
„Na scenie wystąpili m.in. Beata Bednarz, zespół NEW LIFE’M, Arkadio, Dariusz „Maleo” Malejonek oraz wielu innych artystów. Oprawę muzyczną zapewnili orkiestra i chór „Jednego Serca Jednego Ducha”, w skład którego wchodziło blisko 200 osób – chórzystów, solistów, instrumentalistów i wolontariuszy. Kierownikiem muzycznym był Marcin Pospieszalski, znany z wielu projektów artystycznych o charakterze chrześcijańskim.”
Występy artystów i zespołów, których twórczość często odbiega od zasad moralności katolickiej, są skandalem i zgorszeniem dla wiernych. Muzyka w Kościele powinna być święta i podniosła, a nie świecka i rozrywkowa.
Święty Pius X w swoim motu proprio *Tra le sollecitudini* (1903) jasno określił, że muzyka kościelna powinna być święta, a wszelkie elementy profanum są niedopuszczalne. Koncerty z udziałem popularnych artystów są zaprzeczeniem tego nauczania.
„Transmisję koncertu przeprowadziły m.in. Telewizja Trwam, EWTN, rozgłośnie zrzeszone w Forum Niezależnych Rozgłośni Katolickich: Radio VIA, Radio Fara, Radio Rodzina Diecezji Kaliskiej i Radio Warszawa oraz liczne chrześcijańskie portale internetowe.”
Fakt, że media katolickie transmitują takie wydarzenia, jest dowodem na głęboki kryzys w Kościele posoborowym. Zamiast bronić tradycyjnej wiary i moralności, promują one nowinki i eksperymenty, które prowadzą do upadku duchowego.
„Koncert, który odbył się po raz dwudziesty trzeci wciąż pozostaje jednym z największych i najbardziej rozpoznawalnych wydarzeń chrześcijańskich w Polsce, będąc świadectwem żywej wiary i wspólnoty, która jednoczy się w modlitwie i muzyce.”
To, że koncert jest popularny, nie oznacza, że jest dobry i zgodny z wiarą katolicką. Wręcz przeciwnie, jego popularność świadczy o tym, jak bardzo wierni zostali zwiedzeni i oddaleni od prawdziwej nauki Kościoła.
„Wśród uczestników wydarzenia znaleźli się m.in. „Biskup” Rzeszowski Jan Wątroba, „bp” Stanisław Jamrozek z Przemyśla, „bp” Andrzej Przybylski z Częstochowy, „bp” Jan Ozga z Kamerunu, a także parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich, miejskich i samorządowych.”
Obecność hierarchów posoborowych na takich wydarzeniach jest skandalem i zgorszeniem. Zamiast potępiać profanacje i bronić tradycyjnej wiary, uczestniczą oni w nich i dają im swoje błogosławieństwo.
Podsumowując, koncert w Rzeszowie w uroczystość Bożego Ciała jest profanacją i znieważeniem Najświętszego Sakramentu. Zamiast oddawać cześć Bogu w sposób godny i tradycyjny, promuje on rozrywkę i nowinki, które prowadzą do upadku duchowego. Wierni powinni unikać takich wydarzeń i trzymać się tradycyjnej wiary katolickiej, przekazanej przez wieki przez Kościół.
Za artykułem: Koncert z błogosławieństwem Papieża Leona XIV
Data artykułu: 20.06.2025