Sukces i Porażka w Świetle Katolickiej Cnoty

Sukces i Porażka w Świetle Katolickiej Cnoty

Podziel się tym:

Portal Wspieram informuje o zbliżającym się końcu roku szkolnego i akademickiego, czasie wytęsknionych wakacji, który jednak nie dla wszystkich będzie czasem radości z powodu doświadczanych porażek. Artykuł odnosi się do wyborów prezydenckich i apeluje o zachowanie klasy zarówno w sukcesie, jak i w porażce.

Analiza tego tekstu z perspektywy integralnej wiary katolickiej ujawnia pewne braki i nieścisłości. Choć artykuł porusza ważne kwestie związane z sukcesem i porażką, brakuje w nim odniesienia do fundamentalnych zasad katolickich dotyczących cnoty, pokory i właściwego rozumienia doczesnych sukcesów i niepowodzeń.

„Niebawem zakończy się rok szkolny i akademicki. Jeszcze wystawienie ostatnich ocen w szkołach, przystąpienie studentów do egzaminów i – czas rozpocząć wytęsknione wakacje.”

Z perspektywy katolickiej, rok szkolny i akademicki powinien być postrzegany jako czas nie tylko nauki, ale przede wszystkim formacji duchowej. Święty Tomasz z Akwinu nauczał, że celem edukacji jest prowadzenie człowieka do poznania prawdy i dobra, a ostatecznie do Boga. Wakacje zaś powinny być czasem odpoczynku i regeneracji sił, ale także okazją do pogłębienia relacji z Bogiem poprzez modlitwę, lekturę duchową i dobre uczynki.

„W różnych dziedzinach życia zdarzają nam się porażki, z którymi musimy się zmierzyć: powtórzyć klasę, zdać egzamin poprawkowy, zaakceptować zmianę terminu obrony pracy dyplomowej czy pogodzić się z przegraną ulubionego zawodnika lub drużyny sportowej. Kto z nas nie przeżył goryczy porażki?”

Porażka, choć bolesna, może być okazją do wzrostu duchowego. Święty Ignacy Loyola w swoich Ćwiczeniach Duchownych podkreślał, że Bóg posługuje się zarówno sukcesami, jak i porażkami, aby prowadzić nas do doskonałości. Ważne jest, aby w obliczu porażki zachować pokorę, uznać swoje ograniczenia i zwrócić się do Boga o pomoc. Porażka nie powinna prowadzić do rozpaczy, ale do refleksji i poprawy.

„W ostatnich tygodniach prawie połowa naszego społeczeństwa, które wzięło udział w wyborach prezydenckich, po przedwczesnej radości z wygranej jednego z kandydatów musiała się zmierzyć z jego przegraną. I jak się okazuje, nie jest to sprawa prosta, ponieważ w umysłach i sercach niektórych osób wciąż trwa trudny proces akceptacji przegranej. Chwilami tak nieudolny, że szuka się kuriozalnych możliwości zmiany decyzji większości głosujących.”

W odniesieniu do wyborów prezydenckich, katolicka nauka społeczna podkreśla, że władza pochodzi od Boga, a obywatele mają obowiązek szanować legalnie wybraną władzę. Niezgoda z wynikami wyborów nie powinna prowadzić do podważania demokratycznych zasad, ale do konstruktywnej krytyki i zaangażowania w życie społeczne zgodnie z zasadami Ewangelii.

„Kiedy się okazało, że wybory prezydenckie wygrał Karol Nawrocki, pojawiła się we mnie myśl przekształcona w apel zamieszczony w mediach społecznościowych: „Mam prośbę do wszystkich, którzy oddali głos na zwycięskiego kandydata. Cieszcie się i świętujcie, ale też zachowajcie klasę wobec elektoratu jego konkurenta i jego samego. Niezależnie od reakcji strony przeciwnej”. Sukces nie powinien wbijać nikogo w pychę, a porażka doprowadzać do rozpaczy.”

Apel o zachowanie klasy w sukcesie i porażce jest słuszny, ale niewystarczający. Sukces powinien prowadzić do wdzięczności Bogu i pokornej służby innym. Pycha jest jednym z grzechów głównych i prowadzi do upadku. Porażka zaś powinna prowadzić do ufności w Bożą Opatrzność i nadziei na lepszą przyszłość. Rozpacz jest grzechem przeciwko nadziei i oddala nas od Boga.

Artykuł pomija istotny aspekt katolickiego rozumienia sukcesu i porażki, jakim jest perspektywa wieczności. Ziemskie sukcesy i porażki są przemijające i mają wartość jedynie w kontekście naszego zbawienia. Najważniejsze jest, aby dążyć do świętości i wypełniać wolę Bożą w każdym momencie naszego życia. Jak nauczał św. Paweł: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 4,13).

Podsumowując, artykuł z portalu Wspieram, choć porusza ważne kwestie związane z sukcesem i porażką, nie uwzględnia w pełni katolickiej perspektywy. Brakuje w nim odniesienia do cnoty pokory, wdzięczności Bogu i perspektywy wieczności. Z perspektywy integralnej wiary katolickiej, sukces i porażka powinny być postrzegane jako okazje do wzrostu duchowego i zbliżania się do Boga.


Za artykułem: Błogosławieństwo porażek
Data artykułu: 20.06.2025

Więcej polemik ze źródłem: niedziela.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Śledź przez Email
RSS
Kopiuj link
URL has been copied successfully!
Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.