Portal Gosc.pl (7 czerwca 2025) publikuje rozważania Piotra Sachy nad fragmentem Dziejów Apostolskich (Dz 28, 16-20. 30-31), w których św. Paweł, będąc w więzieniu, mówi: „Dlatego też zaprosiłem was, aby się z wami zobaczyć i rozmówić, bo dla nadziei Izraela dźwigam te kajdany” (Dz 28, 20). Artykuł interpretuje te słowa jako metaforę walki o godność człowieka, prowadzonej w różnych kontekstach życia.
Analiza krytyczna tego tekstu z perspektywy integralnej wiary katolickiej wyznawanej integralnie ujawnia poważne braki i niebezpieczne tendencje modernistyczne.
Autor artykułu, Piotr Sacha, porównuje słowa św. Pawła do słów Chrystusa, co samo w sobie nie jest błędem, ale sposób, w jaki to robi, sugeruje relatywizację i zatarcie różnic między natchnionym Słowem Bożym a ludzkimi interpretacjami. W integralnym katolicyzmie, Słowo Boże jest niezmienne i wieczne, a jego interpretacja musi być zgodna z Tradycją i Magisterium Kościoła sprzed 1958 roku.
„Mowa uwięzionego Pawła przypomina nieco słowa Chrystusa, skierowane do sługi arcykapłana: „Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?” (J 18, 23). Trwa cicha walka o godność człowieka.”
Autor pisze o „cichej walce o godność człowieka”, co jest typowym przykładem humanistycznej nowomowy, która zastępuje prawdziwą walkę o zbawienie dusz. W integralnym katolicyzmie, godność człowieka wynika z faktu bycia stworzonym na obraz i podobieństwo Boga, ale została ona zraniona przez grzech pierworodny i może być w pełni przywrócona jedynie przez łaskę Bożą, uzyskaną przez wiarę, sakramenty i dobre uczynki. Koncentrowanie się na samej godności człowieka, bez odniesienia do Boga i Jego prawa, prowadzi do antropocentryzmu, który jest sprzeczny z nauczaniem Kościoła.
Sacha pisze, że św. Paweł toczy walkę o godność człowieka „w kajdanach, jak mówi: „dla nadziei Izraela””. Interpretacja ta jest niepełna i może być myląca. Św. Paweł dźwigał kajdany przede wszystkim dla Chrystusa i dla głoszenia Ewangelii wszystkim narodom, a nie tylko dla Izraela. Redukowanie jego misji do nadziei Izraela jest sprzeczne z uniwersalnym charakterem Kościoła katolickiego. Jak nauczał św. Ireneusz: „Chwała Boża to żyjący człowiek, a życiem człowieka jest widzenie Boga”.
Autor pisze: „Z nadzieją, która – jak wiemy już z Listu do Rzymian (Rz 5,5) – zawieść nie może, Paweł „przyjmuje wszystkich” (Dz 28, 20). W zamknięciu robi dokładnie tyle, ile może. A gdzieś pomiędzy wierszami jego przemowy wybrzmiewa wartość spotkania, przenikniętego kulturą słuchania.”. To kolejne niebezpieczne uproszczenie. Przyjmowanie wszystkich nie oznacza akceptacji wszystkich idei i zachowań. Św. Paweł nauczał, że należy napominać grzeszników, nawracać błądzących i bronić prawdy. Kultura słuchania nie może prowadzić do relatywizmu i tolerowania błędów. Jak nauczał św. Augustyn: „Miłujcie ludzi, ale zabijajcie błędy”.
Autor sugeruje, że każdy człowiek może dopisać własny wariant zdania: „Dla nadziei Kościoła dźwigam te kajdany…”. „Dla nadziei rodziny…”. „Dla nadziei wspólnoty…”. Wariantów tego zdania jest pewnie tyle, ilu ludzi, którzy z pokorą pragną spotkania.”. To typowy przykład subiektywizmu i indywidualizmu, który jest charakterystyczny dla modernistycznej teologii. W integralnym katolicyzmie, prawda jest obiektywna i niezmienna, a nie zależy od indywidualnych odczuć i interpretacji. Każdy katolik powinien dążyć do poznania i przyjęcia tej prawdy, a nie do tworzenia własnych wariantów.
Podsumowując, artykuł Piotra Sachy zawiera poważne błędy i niebezpieczne tendencje modernistyczne. Zamiast umacniać wiarę katolicką, prowadzi do relatywizmu, subiektywizmu i antropocentryzmu. Katolicy wyznający integralną wiarę katolicką powinni odrzucić takie interpretacje i trzymać się niezmiennej Tradycji i Magisterium Kościoła sprzed 1958 roku. Jak nauczał św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici Gregis, modernizm jest syntezą wszystkich herezji i największym zagrożeniem dla Kościoła.
Za artykułem: Cicha walka o godność
Data artykułu: 06.06.2025