Portal Opoka (20 czerwca 2025) relacjonuje sprawę przeszukania klasztoru dominikanów w Lublinie przez prokuraturę, poszukującą Marcina Romanowskiego. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa uznał to działanie za bezprawne, ponieważ opierało się na anonimowym donosie. Polska Prowincja Dominikanów oraz Archidiecezja Lubelska wyraziły oburzenie i oczekują wyjaśnień.
Niniejszy artykuł, analizowany z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie, ujawnia głęboki kryzys w rozumieniu i poszanowaniu praw Kościoła oraz tradycyjnych wartości. Działania prokuratury, wsparte na wątpliwych przesłankach, stanowią nie tylko naruszenie prawa, ale przede wszystkim atak na świętość miejsca poświęconego Bogu.
„Decyzja Prokuratury Krajowej o postanowieniu przeszukania klasztoru w poszukiwaniu Marcina Romanowskiego była niezasadna”
Takie stwierdzenie sądu powinno być oczywiste dla każdego, kto szanuje podstawowe zasady prawa naturalnego i boskiego. Klasztor, jako miejsce modlitwy i kontemplacji, powinien być otoczony szczególną ochroną. Naruszenie klauzury, czyli przestrzeni zarezerwowanej dla zakonników, jest aktem profanacji i zniewagi dla religii.
„Materiał, którym dysponowała prokuratura oparty był na niezweryfikowanym anonimie, co zdecydowanie nie stanowiło wystarczającej podstawy do podjęcia tak poważnych działań jak przeszukanie klasztoru lubelskiego.”
Wiara w anonimowe donosy, bez uprzedniej weryfikacji, jest charakterystyczna dla systemów totalitarnych, a nie dla państwa prawa. To przypomina czasy prześladowań chrześcijan w pierwszych wiekach, kiedy to anonimowe oskarżenia prowadziły do męczeńskiej śmierci wielu niewinnych. Święty Cyprian pisał: „Niech nikt nie wierzy pochopnie w oskarżenia, niech nikt nie sądzi, że wystarczy oskarżyć, aby skazać.”
„Nikt nam nie pokazał związku między panem Romanowskim a lubelskimi dominikanami – powiedział po przeszukaniu rzecznik archidiecezji lubelskiej ks. Adam Jaszcz. – Na pewno został naruszony dobry obyczaj. Nawet po fakcie nikt się do tego nie odniósł, dopiero, kiedy sprawa zrobiła się medialna, Prokuratura Krajowa zapowiedziała, że w tej sprawie zabierze głos. Mieliśmy po 1989 roku różne rządy w Polsce. Nigdy nic takiego się nie zdarzyło. Powiem więcej, nic takiego nie zdarzyło się nawet przed rokiem 1989”.
Słowa rzecznika archidiecezji lubelskiej, choć wyrażone w tonie umiarkowanym, świadczą o głębokim zaniepokojeniu sytuacją. Porównanie do czasów przed 1989 rokiem, kiedy to Kościół był prześladowany przez komunistów, jest bardzo wymowne. To pokazuje, że nawet po upadku komunizmu, wciąż istnieją siły, które dążą do osłabienia Kościoła i podważenia jego autorytetu.
Artykuł wspomina o Funduszu Sprawiedliwości i zarzutach wobec Marcina Romanowskiego. Niezależnie od tego, czy te zarzuty są prawdziwe, czy nie, przeszukanie klasztoru w oparciu o anonimowy donos jest niedopuszczalne. To narusza zasadę domniemania niewinności i godzi w dobre imię Kościoła.
Sprawa ks. Michała Olszewskiego, który z pieniędzy z funduszu budował ośrodek pomagający pokrzywdzonym przemocą, również budzi wątpliwości. Z jednej strony, pomoc ofiarom przemocy jest szlachetnym celem. Z drugiej strony, wykorzystywanie funduszy publicznych do celów religijnych może być postrzegane jako naruszenie zasady rozdziału Kościoła od państwa.
Odmowa Interpolu wydania czerwonej noty w sprawie Romanowskiego oraz udzielenie mu azylu na Węgrzech wskazują na polityczny kontekst całej sprawy. To może sugerować, że Romanowski jest ofiarą prześladowań politycznych, a przeszukanie klasztoru było elementem szerszej kampanii mającej na celu jego zdyskredytowanie.
W świetle powyższych faktów, należy stwierdzić, że przeszukanie klasztoru dominikanów w Lublinie było aktem bezprawia i profanacji. To naruszenie praw Kościoła i tradycyjnych wartości, które powinny być chronione w każdym cywilizowanym państwie. Należy wyrazić stanowczy sprzeciw wobec takich działań i domagać się pełnego wyjaśnienia sprawy oraz ukarania winnych.
Należy pamiętać, że Kościół jest depozytariuszem prawdy objawionej i strażnikiem moralności. Ataki na Kościół są atakami na samą prawdę i moralność. Dlatego też, każdy katolik powinien bronić Kościoła przed wszelkimi atakami i dążyć do przywrócenia społecznego panowania Chrystusa Króla.
Za artykułem: Nalot prokuratury na klasztor dominikanów był bezprawny
Data artykułu: 20.06.2025