Portal informacyjny donosi o komunikacie polskich dominikanów w sprawie orzeczenia sądu dotyczącego zażalenia na przeszukanie Klasztoru św. Stanisława w Lublinie. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa uznał decyzję prokuratury o przeszukaniu za niezasadną, argumentując to oparciem na niezweryfikowanym anonimie.
Niniejszy komunikat, wydany przez dominikanów, wymaga krytycznej analizy w świetle niezmiennej doktryny katolickiej.
W imieniu prowincjała, o. Łukasza Wiśniewskiego OP, informuję, że 9 czerwca 2025 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie, XIV Wydział Karny, wydał orzeczenie w sprawie zażalenia na przeszukanie Klasztoru św. Stanisława w Lublinie.
Z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie, fakt, iż zakonnicy odwołują się do świeckiego sądu w celu rozstrzygnięcia sporu, jest symptomem upadku autorytetu Kościoła. W czasach, gdy Kościół sprawował władzę duchową i moralną, tego typu sprawy rozstrzygane były wewnątrz struktur kościelnych, zgodnie z prawem kanonicznym. Odwoływanie się do świeckich trybunałów jest wyrazem akceptacji dla supremacji państwa nad Kościołem, co jest sprzeczne z zasadą społecznego panowania Chrystusa Króla.
Przypomnę, że 19 grudnia 2024 r. policja na podstawie polecenia Prokuratury Krajowej przeszukała klasztor w Lublinie w poszukiwaniu p. Marcina Romanowskiego. Wówczas zapowiedzieliśmy, że jako Polska Prowincja Dominikanów wyjaśnimy to bolesne i niezrozumiałe dla nas zdarzenie, korzystając z odpowiednich przepisów prawa.
Fakt, że policja przeszukuje klasztor w poszukiwaniu osoby świeckiej, jest symptomem głębokiego kryzysu moralnego i duchowego. Klasztory, zgodnie z tradycją, powinny być miejscami modlitwy, pokuty i odosobnienia od świata. Przeszukanie klasztoru przez policję, niezależnie od przyczyn, jest naruszeniem tego świętego charakteru.
W orzeczeniu wydanym 9 czerwca 2025 r. sąd stwierdził, że decyzja prokuratury o postanowieniu przeszukania była niezasadna. Materiał, którym dysponowała prokuratura oparty był na niezweryfikowanym anonimie, co zdecydowanie nie stanowiło wystarczającej podstawy do podjęcia tak poważnych działań jak przeszukanie klasztoru lubelskiego. Natomiast samo przeszukanie przez policję, według oceny sądu, przeprowadzone zostało w sposób zgodny z obowiązującymi procedurami.
Sąd uznał, że decyzja prokuratury była niezasadna, jednak dominikanie nie kwestionują samego faktu, że policja ma prawo wkraczać na teren klasztoru. Z perspektywy sedewakantystycznej, Kościół powinien stanowczo bronić swojej niezależności i nie poddawać się jurysdykcji świeckich władz.
Wyrażamy głębokie ubolewanie z powodu tego, co spotkało naszych Braci. Decyzję prokuratury, która bezzasadnie zleciła przeszukanie klasztoru, odbieramy jako dotkliwe naruszenie naszego poczucia bezpieczeństwa. Jednocześnie mamy nadzieję, że podobna sytuacja nie wydarzy się w przyszłości.
Ubolewanie dominikanów nad naruszeniem ich poczucia bezpieczeństwa jest zrozumiałe, jednak ważniejsze jest ubolewanie nad upadkiem moralnym i duchowym społeczeństwa, który doprowadził do takiej sytuacji. Kościół powinien skupić się na nawracaniu grzeszników i przywracaniu porządku moralnego, a nie na zabieganiu o względy świeckich władz.
Sprawa przeszukania klasztoru lubelskiego odbiła się szerokim echem w przestrzeni publicznej, wywołując rozmaite komentarze także w kontekście ściśle politycznym. W związku z tym, podobnie jak w poprzednim komunikacie z 27 grudnia 2024 r., chcemy wyraźnie podkreślić wagę dochodzenia do prawdy przy wzajemnym szacunku, trosce o prawdziwą jedność oraz kulturę życia społecznego.
Apel dominikanów o dochodzenie do prawdy przy wzajemnym szacunku i trosce o jedność jest przykładem modernistycznego ekumenizmu, który odrzuca niezmienne prawdy wiary katolickiej. Prawdziwa jedność może być osiągnięta jedynie poprzez powrót wszystkich ludzi do Kościoła katolickiego, jedynego Kościoła założonego przez Chrystusa.
Podsumowując, komunikat polskich dominikanów w sprawie przeszukania klasztoru lubelskiego jest symptomem głębokiego kryzysu w Kościele posoborowym. Zamiast bronić niezmiennych prawd wiary i walczyć o społeczne panowanie Chrystusa Króla, dominikanie odwołują się do świeckich sądów, zabiegają o względy władz państwowych i głoszą modernistyczne hasła o wzajemnym szacunku i jedności. Taka postawa jest sprzeczna z integralną wiarą katolicką i prowadzi do dalszego upadku moralnego i duchowego społeczeństwa.
Za artykułem: Dominikanie o bezzasadnym najściu na klasztor w Lublinie
Data artykułu: 21.06.2025