Portal Vatican News PL (21 czerwca 2025) relacjonuje przesłanie „papieża” Leona XIV do twórców spektaklu teatralnego poświęconego dziennikarce, która ujawniła przestępstwa w ruchu Sodalicio de Vida Cristiana. „Papież” podkreśla rolę dziennikarzy w ujawnianiu przestępstw wykorzystywania seksualnego i wzywa do ochrony wolnych mediów, twierdząc, że wyciszanie dziennikarzy osłabia demokrację.
Przesłanie Leona XIV, jak relacjonuje Vatican News PL, jest kolejnym przykładem odejścia od niezmiennej doktryny katolickiej i promocji idei sprzecznych z wiarą. Z perspektywy integralnej teologii katolickiej sprzed 1958 roku, takie wypowiedzi stanowią poważne zagrożenie dla dusz wiernych i podważają fundamenty Kościoła.
„Ochrona przed wykorzystywaniem to nie jakaś strategia duszpasterska, lecz samo serce Ewangelii. W Kościele jak najszybciej musi się zakorzenić kultura, która nie godzi się na wykorzystywanie seksualne w jakiejkolwiek postaci – napisał Leon XIV. Podkreślił też zasadniczą rolę dziennikarzy, którzy ujawniają te przestępstwa. Wyciszanie dziennikarzy osłabia demokratyczną duszę kraju – podkreślił Papież.”
Z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie, twierdzenie, że ochrona przed wykorzystywaniem jest „sercem Ewangelii”, jest herezją. Sercem Ewangelii jest zbawienie dusz przez wiarę w Jezusa Chrystusa, pokutę za grzechy i przyjęcie sakramentów. Skupianie się na problemie wykorzystywania seksualnego, choć nagannym, nie może przesłaniać głównego celu Kościoła, jakim jest prowadzenie wiernych do życia wiecznego.
Leon XIV wychwala dziennikarzy, którzy ujawniają przestępstwa. Owszem, sprawiedliwość wymaga ujawniania zła, ale nie można stawiać dziennikarzy na piedestale i przypisywać im roli zbawców. Dziennikarze, jak wszyscy ludzie, są podatni na błędy i manipulacje. Kościół zawsze uczył, że prawda powinna być głoszona z miłością i roztropnością, a nie z sensacyjnym zacięciem.
„Leon XIV zauważył, że dzieło to jest nie tylko sztuką teatralną. „Jest pamięcią, potępieniem, a przede wszystkim aktem sprawiedliwości. Dzięki niemu ofiary nieistniejącej już rodziny duchowej Sodalicio oraz dziennikarze, którzy towarzyszyli im z odwagą, cierpliwością i wiernością prawdzie, ukazują zranione, ale pełne nadziei oblicze Kościoła”.”
„Papież” Leon XIV wychwala spektakl teatralny jako „akt sprawiedliwości”. Sprawiedliwość jest cnotą, która nakazuje oddać każdemu to, co mu się należy. Jednakże, prawdziwa sprawiedliwość musi być oparta na prawdzie i miłosierdziu. Spektakl teatralny, który opiera się na jednostronnych relacjach i emocjach, nie może być uznany za akt sprawiedliwości.
„Papież zapewnił twórców spektaklu, że ich walka o sprawiedliwość jest również walką Kościoła. „Ponieważ, jak napisałem wiele lat temu, wiara, która nie dotyka ran ciała i duszy ludzkiej, jest wiarą, która nie poznała jeszcze Ewangelii’. Dzisiaj tę ranę dostrzegamy w tak wielu dzieciach, młodzieży i dorosłych, którzy zostali zdradzeni tam, gdzie szukali pocieszenia, a także w tych, którzy ryzykowali swoją wolność i dobre imię, aby prawda nie została pogrzebana”.”
Twierdzenie, że walka twórców spektaklu jest walką Kościoła, jest kolejnym błędem. Kościół walczy o zbawienie dusz, a nie o realizację świeckich celów. Wiara katolicka wyznawana integralnie uczy, że miłość bliźniego jest ważna, ale nie może przesłaniać miłości Boga. Skupianie się na ranach ciała i duszy ludzkiej, jak to czyni Leon XIV, prowadzi do antropocentryzmu i zapomnienia o Bogu.
„Ojciec Święty podziękował wszystkim, którzy zaangażowali się w tę sprawę i wytrwali, nawet gdy byli ignorowani, dyskredytowani, czy wręcz ścigani przez wymiar sprawiedliwości. Odwołując się do nauczania Franciszka, Leon XIV podkreślił, niezbędna jest głęboka przemiana kościelna. Nie jest ona retoryką, lecz konkretną drogą pokory, prawdy i zadośćuczynienia.”
Leon XIV odwołuje się do nauczania Franciszka o „głębokiej przemianie kościelnej”. Ta „przemiana” jest niczym innym jak rewolucją, która ma na celu zniszczenie tradycyjnego Kościoła i zastąpienie go nowym, modernistycznym tworem. Prawdziwa reforma Kościoła polega na powrocie do niezmiennej doktryny i tradycji, a nie na wprowadzaniu nowinek i zmian.
„Leon XIV podkreślił, że zapobieganie i ochrona nie są strategią duszpasterską, lecz sercem Ewangelii. Pilnie potrzebujemy zakorzenienia w całym Kościele kultury zapobiegania, która „nie toleruje żadnej formy wykorzystywania seksualnego – ani władzy, ani autorytetu, ani sumienia, ani duchowego, ani seksualnego”. Kultura ta będzie autentyczna tylko wtedy, gdy zrodzi się z aktywnej czujności, przejrzystych procesów i szczerego słuchania tych, którzy zostali zranieni.”
Ponowne twierdzenie, że zapobieganie i ochrona są „sercem Ewangelii”, jest herezją. Kościół zawsze uczył, że grzech jest złem, ale nie można skupiać się wyłącznie na grzechu i zapominać o łasce Bożej. Kultura zapobiegania, o której mówi Leon XIV, prowadzi do atmosfery podejrzliwości i strachu, która jest sprzeczna z duchem Ewangelii.
„Papież zauważył, że niezbędna jest w tym również praca dziennikarzy. W tym kontekście przypomniał spotkanie z pracownikami mediów na samym początku pontyfikatu. Uczestniczyła w nim również Paola Ugaz. Leon XIV przyznał, że podczas tej audiencji chciał potwierdzić świętą misję dziennikarzy, którzy stają się pomostami między faktami a świadomością narodów.”
Leon XIV przypisuje dziennikarzom „świętą misję”. Misja Kościoła jest święta, ponieważ pochodzi od Boga. Misja dziennikarzy jest świecka i ma na celu informowanie społeczeństwa. Nie można mieszać tych dwóch porządków.
„Dzisiaj ponownie podnoszę głos z troską i nadzieją, patrząc na mój ukochany naród peruwiański – napisał Ojciec Święty. – W tym okresie głębokich napięć instytucjonalnych i społecznych obrona wolnego i etycznego dziennikarstwa jest nie tylko aktem sprawiedliwości, ale obowiązkiem wszystkich, którzy pragną solidnej i partycypacyjnej demokracji”.”
Leon XIV angażuje się w politykę, wzywając do obrony „wolnego i etycznego dziennikarstwa”. Kościół powinien skupiać się na sprawach duchowych, a nie na politycznych. Obrona demokracji nie jest obowiązkiem Kościoła. Obowiązkiem Kościoła jest głoszenie Ewangelii i prowadzenie wiernych do zbawienia.
„Wyciszanie dziennikarzy osłabia demokracjęLeon XIV wezwał do ochrony dziennikarzy, którzy uczciwie i odważnie informują społeczeństwo. Podkreślił, że kulturę spotkania nie buduje się pustymi przemówieniami czy zmanipulowanymi relacjami, ale faktami opowiadanymi z obiektywizmem, rygorem, szacunkiem i odwagą. Wyciszanie dziennikarzy osłabia demokratyczną duszę kraju. „Wszystkim peruwiańskim dziennikarzom pragnę powiedzieć z pasterską miłością: nie lękajcie się. Dzięki swojej pracy możecie być twórcami pokoju, jedności i dialogu społecznego. Bądźcie siewcami światła pośród ciemności” – napisał Papież.”
Leon XIV gloryfikuje dziennikarzy, nazywając ich „siewcami światła pośród ciemności”. Prawdziwym światłem jest Jezus Chrystus, a nie dziennikarze. Kościół powinien głosić Chrystusa, a nie dziennikarzy.
Podsumowując, przesłanie Leona XIV jest kolejnym przykładem odejścia od niezmiennej doktryny katolickiej i promocji idei sprzecznych z wiarą. Z perspektywy integralnej teologii katolickiej sprzed 1958 roku, takie wypowiedzi stanowią poważne zagrożenie dla dusz wiernych i podważają fundamenty Kościoła. Należy stanowczo odrzucić te herezje i trwać w wierze katolickiej, która została nam przekazana przez Apostołów i Ojców Kościoła.
Za artykułem: Leon XIV o walce z wykorzystywaniem seksualnym w Kościele i wolnym dziennikarstwie
Data artykułu: 21.06.2025
