Portal Opoka (21 czerwca 2025) relacjonuje spór polityczny dotyczący wyborów prezydenckich, w którym Donald Tusk domaga się ponownego przeliczenia głosów, a Andrzej Duda sprzeciwia się temu, ostrzegając przed ingerencją w karty do głosowania. Sędzia Sądu Najwyższego Krzysztof Wiak podkreśla brak podstaw prawnych do ponownego przeliczenia wszystkich głosów.
Analiza tego artykułu z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie ujawnia szereg problemów związanych z współczesnym rozumieniem demokracji i praw człowieka, które są sprzeczne z nauczaniem Kościoła sprzed 1958 roku.
„Panowie Andrzej Duda, Karol Nawrocki i Jarosław Kaczyński – nie jesteście tak zwyczajnie po ludzku ciekawi, jakie są prawdziwe wyniki głosowania? Na pewno jesteście. A jak wiadomo, uczciwi nie mają się czego bać”
Słowa Tuska, cytowane w artykule, odzwierciedlają ducha kwestionowania ustalonego porządku i podważania autorytetu władzy, co jest charakterystyczne dla współczesnego liberalizmu. Z perspektywy katolickiej, władza pochodzi od Boga, a jej legitymacja opiera się na prawie naturalnym i Bożym, a nie na chwilowych nastrojach społecznych wyrażanych w wyborach. Jak naucza św. Paweł w Liście do Rzymian (13, 1-2): „Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te, które są, zostały ustanowione przez Boga. Kto więc przeciwstawia się władzy, przeciwstawia się Bożemu postanowieniu; a ci, którzy się przeciwstawiają, ściągną na siebie wyrok potępienia.”
Dążenie do ponownego przeliczenia głosów, motywowane nieufnością i podejrzeniami, jest przejawem braku szacunku dla instytucji państwa i podważania zaufania społecznego. Kościół zawsze nauczał o konieczności posłuszeństwa prawowitej władzy, o ile ta nie nakazuje grzechu. Jak pisze św. Tomasz z Akwinu w Sumie Teologicznej (II-II, q. 104, a. 6): „Człowiek jest zobowiązany słuchać władzy świeckiej, o ile wymaga tego porządek sprawiedliwości.”
„Jeśli ktoś podważa wiarygodność, uczciwość, rzetelność polskich wyborów w ostatnich latach, to godzi bardzo mocno w reputację państwa polskiego”
Słowa Tuska z 2014 roku, przytoczone w artykule, ukazują hipokryzję polityków, którzy w zależności od własnych interesów, raz bronią, a raz podważają wiarygodność wyborów. Z perspektywy katolickiej, prawda i uczciwość powinny być zawsze na pierwszym miejscu, niezależnie od konsekwencji politycznych. Jak naucza Katechizm Rzymski: „Prawda jest fundamentem wszelkiej cnoty i sprawiedliwości, a kłamstwo jest źródłem wszelkiego zła.”
„Pan Donald Tusk z kolegami nie potrafią się pogodzić z przegraną w wyborach prezydenckich”
Reakcja Andrzeja Dudy, opisana w artykule, wskazuje na głęboki podział polityczny i brak umiejętności przegrywania z godnością. Z perspektywy katolickiej, pokora i akceptacja woli Bożej, wyrażającej się również w wynikach wyborów, są cnotami chrześcijańskimi. Jak pisze św. Augustyn w „Państwie Bożym”: „Dwie miłości zbudowały dwa państwa: miłość własna, posunięta aż do pogardy Boga, zbudowała państwo ziemskie; miłość Boga, posunięta aż do pogardy siebie, zbudowała Państwo Boże.”
„Nie mam cienia wątpliwości, że nie wolno dopuścić do tego, byście mogli choćby dotknąć oddanych przez obywateli głosów. To sprawa Sądu Najwyższego i PKW. Tej samej Izby Sądu Najwyższego, która uznała wynik wyborów, dzięki któremu teraz rządzicie w Polsce. Tej samej, dzięki której jest Pan teraz Premierem. Niech Pan z kolegami zaprzestanie prowokacji, kłamstwa i nacisków. To nie służy Polsce i poczuciu bezpieczeństwa naszych Rodaków. Trzeba umieć przegrywać z godnością i szanować reguły demokracji”
Słowa Andrzeja Dudy, choć brzmią stanowczo, nie odzwierciedlają katolickiego rozumienia władzy. Władza nie pochodzi od „demokracji”, lecz od Boga. Szacunek dla „reguł demokracji” nie może być ważniejszy niż posłuszeństwo prawu Bożemu i naturalnemu.
Współczesne rozumienie „praw człowieka”, na które powołują się politycy, często jest sprzeczne z nauczaniem Kościoła. „Prawa człowieka” nie mogą być ważniejsze niż prawa Boże. Jak naucza Pius XI w encyklice *Quas Primas*: „Państwo winno oddawać publiczny hołd Bogu i uznawać panowanie Chrystusa.”
Artykuł z portalu Opoka ukazuje kryzys współczesnej polityki, która oddaliła się od zasad moralnych i religijnych. Jedynym lekarstwem na ten kryzys jest powrót do integralnej wiary katolickiej i uznanie społecznego panowania Chrystusa Króla.
Za artykułem: Andrzej Duda odpowiada Tuskowi: trzymajcie się z daleka od kart do głosowania!
Data artykułu: 21.06.2025