Portal Vatican News (21 czerwca 2025) relacjonuje spotkanie „papieża” Leona XIV z parlamentarzystami z różnych krajów, podczas którego wzywał on do naśladowania Tomasza Morusa i odwoływał się do prawa naturalnego oraz Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.
Analiza krytyczna tego artykułu, z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie, ujawnia szereg poważnych błędów i niebezpiecznych tendencji, które są charakterystyczne dla posoborowego modernizmu.
„Sir Thomas More był człowiekiem wiernym swoim obywatelskim obowiązkom, doskonałym sługą państwa właśnie dzięki swojej wierze, która skłoniła go do postrzegania polityki nie jako zawodu, ale jako misji szerzenia prawdy i dobra” – powiedział Leon XIV.
Tomasz Morus, kanonizowany przez antychrysta Piusa XI, jest przedstawiany jako wzór dla polityków. Pomija się fakt, że Morus sprzeciwił się herezji Henryka VIII i poniósł śmierć za wierność Kościołowi katolickiemu. „Papież” Leon XIV, cytując Jana Pawła II, redukuje jego postawę do „wolności sumienia”, co jest typowym liberalnym przekłamaniem. Święty Tomasz Morus oddał życie za wiarę katolicką, a nie za abstrakcyjną „wolność sumienia”.
„swą działalnością publiczną służył człowiekowi, zwłaszcza słabemu i ubogiemu; rozstrzygał sporne kwestie społeczne kierując się niezwykłym zmysłem sprawiedliwości; opiekował się rodziną nie szczędził wysiłków w jej obronie; rozwijał wszechstronne kształcenie młodzieży”
Działalność publiczna powinna być podporządkowana prawu Bożemu i nauczaniu Kościoła, a nie humanistycznym ideałom. Opieka nad rodziną powinna opierać się na nierozerwalności małżeństwa sakramentalnego i katolickim wychowaniu dzieci, a nie na promowaniu nowoczesnych, antyrodzinnych ideologii.
Leon XIV, odwołując się do Leona XIII, wspomina o „niedopuszczalnych dysproporcjach między ogromnym bogactwem skupionym w rękach nielicznych, a panującym na świecie ubóstwem”. Problem nierówności społecznych jest przedstawiany w oderwaniu od grzechu pierworodnego i jego konsekwencji. Kościół zawsze nauczał o obowiązku miłosierdzia i sprawiedliwości, ale nigdy nie popierał socjalistycznych utopii, które prowadzą do zniszczenia naturalnego porządku społecznego.
„Wiara w Boga, powiedział, jest ogromnym źródłem dobra i prawdy dla życia jednostek i całych społeczności. Cytując św. Augustyna wskazał na niezbędną przemianę, jaka musi się dokonać w życiu człowieka, na przejście od miłości własnej, egoistycznej, krótkowzrocznej i destrukcyjnej, do amor Dei – miłości wolnej i hojnej, zakorzenionej w Bogu i prowadzącej do daru z siebie. Przejście to jest niezbędne do budowania civitas Dei – miasta Bożego – społeczeństwa, którego podstawowym prawem jest miłość.”
Słowa o wierze w Boga jako źródle dobra i prawdy są puste, jeśli nie odnosi się ich do jedynej prawdziwej wiary katolickiej. „Miasto Boże” św. Augustyna nie jest utopijnym społeczeństwem opartym na miłości, ale Królestwem Bożym na ziemi, czyli Kościołem katolickim, który ma prowadzić ludzi do zbawienia wiecznego.
„Papież wskazał też na prawo naturalne jako na wspólny dla wszystkich punkt odniesienia w działalności politycznej. Nie zostało ono zapisane ręką ludzką, lecz jest uznawane w każdym czasie i miejscu, a swoje najbardziej przekonujące i wiarygodne uzasadnienie znajduje w samej naturze. Cytując Cycerona, Leon XIV przypomniał, że jest ono „prawą rozumnością, zgodną z naturą, powszechną, stała i wieczną, która swoimi nakazami zachęca nas do czynienia dobra, a zakazami powstrzymuje od zła”
Prawo naturalne jest wpisane w serca ludzi, ale grzech pierworodny zaciemnił rozum i osłabił wolę, dlatego konieczne jest objawienie Boże i nauczanie Kościoła, aby człowiek mógł poznać prawdę i czynić dobro. Odwoływanie się do Cycerona, zamiast do Pisma Świętego i Ojców Kościoła, jest typowe dla modernistycznego humanizmu.
„Ojciec Święty przypomniał w tym kontekście o Powszechnej Dekalracji Praw Człowieka, która jest jednym z elementów kulturowego dziedzictwa ludzkości.”
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka jest dokumentem masońskim, który promuje liberalne i modernistyczne idee, sprzeczne z prawem Bożym i nauczaniem Kościoła. Deklaracja ta stawia prawa człowieka ponad prawami Boga, co jest herezją.
Leon XIV wyraża zaniepokojenie wyzwaniami związanymi ze sztuczną inteligencją. Problem sztucznej inteligencji jest przedstawiany w oderwaniu od kryzysu wiary i moralności. Sztuczna inteligencja, pozbawiona moralnych fundamentów, może stać się narzędziem zniewolenia i depersonalizacji człowieka.
Podsumowując, artykuł z Vatican News promuje modernistyczne i liberalne idee, które są sprzeczne z wiarą katolicką wyznawaną integralnie. „Papież” Leon XIV, podobnie jak jego poprzednicy, wprowadza w błąd wiernych i oddala ich od zbawienia wiecznego. Jedyną drogą powrotu do prawdziwej wiary jest odrzucenie posoborowego modernizmu i powrót do niezmiennej Tradycji Kościoła katolickiego.
Za artykułem: Papież do parlamentarzystów: prawo naturalne obowiązuje wszystkich
Data artykułu: 21.06.2025