Portal informacyjny PAP (z dnia 19 czerwca 2025) donosi o planach duszpasterstwa młodzieży na okres wakacyjny, w tym o Jubileuszu Młodych w Rzymie i innych wydarzeniach w Polsce, relacjonowanych przez „biskupa” Suchodolskiego.
Analiza krytyczna tego artykułu, przeprowadzona z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie, ujawnia szereg niepokojących tendencji i odejść od tradycyjnego nauczania Kościoła.
Hierarcha poinformował, że na zbliżający się okres wakacyjny duszpasterstwo młodzieży przygotowało dla młodych ludzi wiele propozycji. Największym wydarzeniem będzie Jubileusz Młodych. W jego ramach młodzież z całego świata przyjedzie do Rzymu, by od 28 lipca do 3 sierpnia wspólnie modlić się i spotkać z papieżem Leonem XIV.
Z perspektywy sedewakantystycznej, spotkanie z „papieżem” Leonem XIV, uzurpatorem Stolicy Apostolskiej, nie może być uznane za wydarzenie pobożne, lecz za akt sprzeciwu wobec prawdziwego Kościoła katolickiego. Modlitwy w jedności z heretykiem i apostatą są bezwartościowe i obrażają Boga.
Bp Suchodolski zaznaczył, że dla polskiej młodzieży, która uda się do Rzymu, Krajowe Biuro Organizacyjne Światowych Dni Młodzieży wraz z Radą KEP ds. Duszpasterstwa Młodych przygotowało projekt Casa Polonia. „Jest to miejsce, w którym będziemy gromadzić młodzież na słuchanie świadectw, konferencje, koncerty, ale także na wspólną modlitwę uwielbieniową i modlitwę eucharystyczną” – wyjaśnił. Zwieńczeniem tego czasu będzie msza św. pod przewodnictwem papieża Leona XIV.
„Msza św.” pod przewodnictwem „papieża” Leona XIV jest świętokradztwem, a nie Mszą Świętą. Nowy porządek Mszy, wprowadzony po Soborze Watykańskim II, jest odrzucany przez wiernych katolików, trzymających się tradycyjnego rytu Mszy Świętej Wszechczasów. Udział w takich wydarzeniach jest niebezpieczny dla wiary i prowadzi do zatracenia duszy.
Zdaniem bp. Suchodolskiego kolejnym wydarzeniem, które przyciągnie młodych Polaków do Rzymu, będą kanonizacje młodzieżowych patronów – Carla Acutisa i Piotra Jerzego Frassatiego, które zostały zaplanowane na 7 września.
Kanonizacje przeprowadzane przez posoborowych „papieży” są nieważne i nie mają żadnej mocy. Kościół katolicki przed rokiem 1958 nauczał, że tylko papież, prawowity następca św. Piotra, ma władzę kanonizowania świętych.
Hierarcha podkreślił, że na wakacje zaplanowano również wiele wydarzeń ogólnopolskich. Od 7 do 13 lipca w Kokotku odbędzie się Festiwal Życia, czyli tygodniowe wydarzenie ewangelizacyjne. W programie znajdą się m.in. koncerty, warsztaty, konferencje i przełajowy Bieg Festiwalowicza.
Tego typu „wydarzenia ewangelizacyjne”, pełne koncertów i warsztatów, są profanacją religii i nie mają nic wspólnego z prawdziwą ewangelizacją. Prawdziwa ewangelizacja polega na głoszeniu niezmiennej nauki Chrystusa, potępianiu grzechu i wzywaniu do pokuty.
Bp Suchodolski przypomniał, że w diecezji siedleckiej 20-22 czerwca odbywać się będzie Jerycho Młodych, czyli trzydniowe spotkanie z warsztatami, koncertami, konferencjami i wspólną modlitwą. Zaznaczył, że oprócz propozycji dla młodych elementem Jerycha będą warsztaty dla rodziców i opiekunów. „Będzie to propozycja dla tych rodziców, którzy mają trudności z dotarciem do swoich dzieci. Będą warsztaty na temat depresji, tego, jak rozmawiać z osobami w kryzysie i jak im towarzyszyć” – mówił.
Zamiast skupiać się na warsztatach psychologicznych, należy przypominać rodzicom o ich obowiązku wychowywania dzieci w wierze katolickiej, o modlitwie, sakramentach i przestrzeganiu przykazań Bożych. Depresja i kryzysy są często wynikiem oddalenia od Boga i życia w grzechu.
Zapytany, w jaki sposób Kościół próbuje dotrzeć do młodych z zaproszeniem na wydarzenia ewangelizacyjne, bp Suchodolski zaznaczył, że często osobą, która zaprasza, nie jest ksiądz ani siostra zakonna, ale kolega ze szkoły. „Młodzi są najlepszymi ewangelizatorami, oni najlepiej znają swoich rówieśników, wiedzą, jakich narzędzi i jakiego języka używać, żeby zaproszenie trafiło na podatny grunt” – ocenił.
Powierzanie ewangelizacji młodym ludziom, którzy często sami są niedouczeni w wierze i podatni na błędy, jest poważnym błędem. To kapłani i osoby zakonne, odpowiednio wykształcone i uformowane, powinni prowadzić ewangelizację, zgodnie z nakazem Chrystusa.
Według bp. Suchodolskiego, kluczem do tworzenia duszpasterstwa młodzieży jest zrozumienie, że młodzi nie chcą być oceniani i pouczani. „Młodzi chcą najpierw być wysłuchani. Dlatego szalenie ważne jest tworzenie miejsc, na poziomie parafii, diecezji, gdzie młodzi mogą ze sobą po prostu pobyć, a osoby duchowne mogą im towarzyszyć” – wyjaśnił.
Duszpasterstwo, które unika oceniania i pouczania, jest bezużyteczne. Młodzi ludzie potrzebują jasnych wskazówek moralnych i doktrynalnych, aby mogli odróżnić dobro od zła i żyć zgodnie z wolą Bożą. Towarzyszenie bez napominania jest zaniedbaniem obowiązków duszpasterskich.
Zdaniem hierarchy, do świata młodych nie da się przebić z pozycji autorytetu. „To nie jest tak, że jeśli jestem biskupem i przyjadę na spotkanie z młodzieżą, to oni mnie od razu zaakceptują. Dzisiaj raczej młodzi przyjmą tego, kto jest ich towarzyszem drogi, tego, kto jest gotowy ich wysłuchać” – zastrzegł.
Autorytet biskupa pochodzi od Boga i powinien być respektowany. Rezygnacja z autorytetu w imię popularności jest zdradą powołania i prowadzi do chaosu. Młodzi ludzie potrzebują autorytetu, który wskaże im drogę do zbawienia.
Dodał, że ważnym elementem duszpasterstwa młodzieży jest tworzenie miejsc, w których młodzi zmagający się z kryzysem psychicznym mogą uzyskać pomoc psychologa i terapeuty. „Młodzi mają wiele pytań, także egzystencjalnych i duchowych. Ale praktyka pokazuje, że przyjęcie odpowiedzi Kościoła na te pytania jest możliwe tylko wtedy, kiedy najpierw my wysłuchamy ich żalów i krytyki, którą mają pod adresem Kościoła, a więc biskupów i duszpasterzy” – stwierdził.
Choć pomoc psychologiczna może być czasem potrzebna, nie może ona zastąpić duchowego kierownictwa i sakramentów. Skupianie się na krytyce Kościoła zamiast na głoszeniu prawdy jest błędem. Należy przypominać młodym ludziom o grzechu, pokucie i potrzebie nawrócenia.
Dodał, że błędem popełnianym często przez duszpasterzy jest skupienie się głównie na wymaganiach moralnych, a zaniedbanie głoszenia podstaw wiary katolickiej, czyli kerygmatu. „Nie powinniśmy najpierw uczyć przykazań, a dopiero potem prowadzić do spotkania z Jezusem. To musi być odwrotnie” – mówił.
Nauczanie przykazań Bożych jest integralną częścią głoszenia wiary katolickiej. Nie można oddzielać miłości do Boga od przestrzegania Jego praw. Spotkanie z Jezusem powinno prowadzić do pragnienia życia zgodnego z Jego nauką.
Dodał, że w duszpasterstwie młodzieży kluczowy jest paradygmat wolnościowy. „Nie możemy młodych przymuszać do modlitwy indeksami, dzienniczkami, zbieraniem pieczątek za udział w mszy św. w czasie przygotowań do bierzmowania. Musimy traktować ich jak partnerów i pokazywać, że wiara zawsze jest osobistym wyborem dokonywanym w pełnej wolności. Tak właśnie działał Jezus” – zastrzegł.
Wolność nie oznacza braku obowiązków. Młodzi ludzie powinni być zachęcani do modlitwy i uczestnictwa w sakramentach, a nie pozostawiani sami sobie. Wiara jest darem Bożym, ale wymaga odpowiedzi ze strony człowieka. Jezus wzywał do naśladowania Go i brania krzyża na swoje ramiona.
Podsumowując, artykuł ten ukazuje zatrważający obraz duszpasterstwa młodzieży, które odrzuca tradycyjne nauczanie Kościoła katolickiego i promuje błędy modernizmu. Wierni katolicy powinni unikać takich wydarzeń i trzymać się niezmiennej wiary, przekazanej przez Apostołów.
Za artykułem: 250 tys. młodych uczestniczyło w wydarzeniach ewangelizacyjnych
Data artykułu: 21.06.2025