Akademickie Ostrzeżenie Czy Promocja Błędów? Krytyka Stanowiska Papieskiej Akademii Nauk
Portal Wiara.pl (20 czerwca 2025) relacjonuje oświadczenie Papieskiej Akademii Nauk, które wyraża zaniepokojenie erozją wolności naukowej na świecie, wskazując na instrumentalizację faktów naukowych przez wpływy polityczne i ideologiczne.
Z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie, należy poddać krytycznej analizie to oświadczenie, zwłaszcza w kontekście tego, jak współczesne instytucje, w tym te związane z kościołem posoborowym, wykorzystują naukę do promowania ideologii sprzecznych z niezmiennym nauczaniem Kościoła.
„Papieska Akademia Nauk – Pontificia Academia Scientiarum ostrzega przed globalną erozją wolności naukowej, nawet w demokratycznie zorganizowanych krajach. Jak wyjaśnia na swojej stronie internetowej, ukierunkowane ataki na prawdy naukowe coraz bardziej zagrażają dobru wspólnemu i kulturze demokratycznej.”
Wolność naukowa, sama w sobie, jest wartością, o ile służy poszukiwaniu prawdy obiektywnej i nie jest wykorzystywana do podważania prawd wiary objawionej. Jak naucza św. Tomasz z Akwinu, rozum i wiara nie mogą sobie przeczyć, ponieważ oba pochodzą od Boga. Jednakże, gdy nauka staje się narzędziem w rękach ideologii, które negują istnienie Boga, naturalny porządek rzeczy, czy też niezmienne prawa moralne, wówczas staje się ona zagrożeniem dla dobra wspólnego i zbawienia dusz.
„Podważanie prawdy poprzez zaprzeczanie i antynaukową retorykę stało się zjawiskiem międzynarodowym” – czytamy w dokumencie. Szczególnie niepokojący jest fakt, że ataki te dotyczą zarówno systemów demokratycznych, jak i autorytarnych – zarówno na Północy, jak i na Południu.
Z perspektywy sedewakantystycznej, należy zauważyć, że kryzys zaufania do nauki jest w dużej mierze spowodowany przez samych naukowców i instytucje naukowe, które często ulegają presji politycznej i ideologicznej. Przykładem tego jest promowanie teorii ewolucji jako faktu niepodważalnego, mimo że istnieją poważne argumenty naukowe i filozoficzne, które ją kwestionują. Innym przykładem jest forsowanie agendy klimatycznej, która często opiera się na wątpliwych danych i prognozach, a służy do wprowadzenia radykalnych zmian społecznych i gospodarczych.
„W skrajnych przypadkach naukowcy są nękani, marginalizowani lub osobiście zastraszani z powodu swojej pracy” – ostrzega Papieska Akademia. W niektórych krajach instytucje naukowe zostały już zamknięte, a naukowcy byli ścigani lub nawet grożono im fizycznie. Skumulowanym efektem tych wydarzeń jest „erozja publicznego zaufania do nauki”.”
Owszem, prześladowania naukowców są godne potępienia, ale należy rozróżnić prześladowania za głoszenie prawdy od prześladowań za promowanie błędów i herezji. W historii Kościoła wielokrotnie zdarzało się, że naukowcy głoszący teorie sprzeczne z wiarą byli napominani, a nawet karani. Nie wynikało to z braku szacunku dla nauki, ale z troski o zachowanie czystości wiary i ochronę wiernych przed błędami.
„Apel Papieskiej Akademii Nauk jest również skierowany do autorytetów religijnych i moralnych. Wspólnoty wyznaniowe mogłyby wzmocnić zaufanie społeczne do nauki, gdyby podkreślały jej zgodność z duchowością. „Jak pokazuje historia Papieskiej Akademii, rozum i wiara mogą współistnieć we wzajemnym wzbogacaniu się” – czytamy w oświadczeniu.”
To stwierdzenie jest szczególnie niebezpieczne, ponieważ sugeruje, że wiara powinna dostosowywać się do nauki, a nie odwrotnie. Zgodnie z nauczaniem Kościoła, to wiara jest najwyższym kryterium prawdy, a rozum i nauka powinny jej służyć. Jak pisze św. Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian: „Gdyby ktoś spośród was mniemał, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość. Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga” (1 Kor 3, 18-19).
Należy pamiętać, że obecna Papieska Akademia Nauk, podobnie jak wiele innych instytucji w kościele posoborowym, promuje idee sprzeczne z tradycyjnym nauczaniem Kościoła. Przykładem tego jest poparcie dla teorii ewolucji, która podważa dosłowne rozumienie Księgi Rodzaju, czy też promowanie ekumenizmu, który prowadzi do relatywizmu religijnego.
Dlatego też, katolicy wierni Tradycji powinni zachować ostrożność wobec oświadczeń i apeli płynących z tej instytucji i kierować się niezmiennym nauczaniem Kościoła, zawartym w Piśmie Świętym, Tradycji i Magisterium Kościoła sprzed 1958 roku. Tylko w ten sposób można uniknąć błędów i zachować wiarę w całości i czystości.
Za artykułem: (kosciol.wiara.pl) Papieska Akademia Nauk ostrzega przed globalną erozją wolności naukowej
Data artykułu: 20.06.2025
