Portal Gość Warszawski (fragment książki wydanej przez WAM, 6 czerwca 2025) prezentuje rozmowę Tomasza Terlikowskiego z Witoldem Sokałą na temat masonerii: jej rytuałów, źródeł inspiracji oraz procesu inicjacji. Z tekstu wyłania się obraz masonerii jako swoistego „duchowego eklektyzmu”, budującego własną tożsamość na gruncie gnozy, neoplatonizmu i hermetyzmu – rzekomo niesystemowego, lecz bogatego w tradycje oraz „głębię duchową”. Rozmówcy – z wyraźnym pobłażaniem i podziwem – opisują tajne rytuały, otwartość rekrutacyjną loży i postulują jej intelektualny elitaryzm. Całość utrzymana jest w tonie dialogu pozornie obiektywnego, lecz de facto promującego masońską mitologię oraz szerzącego zamęt co do istoty jej relacji z katolicyzmem. Artykuł ewidentnie ignoruje nauczanie Kościoła potępiające masonerię jako nieprzejednaną wroga Chrystusa i Jego społecznego Królestwa.
Próba normalizacji masonerii pod płaszczykiem „dialogu”
Na pierwszy rzut oka tekst wydaje się być niewinnym wywiadem intelektualnym. Jednak już w samej warstwie faktograficznej i językowej artykuł dokonuje niebezpiecznego zabiegu: relatywizuje istotę działalności masońskiej, sprowadzając ją do poziomu „ciekawości duchowej”, alternatywy wobec religii lub nieszkodliwej organizacji społecznej.
Twierdzenie, jakoby masoneria „nie była religią”, a jedynie czerpała inspiracje z neoplatonizmu czy gnostycyzmu, stoi w jawnej sprzeczności z wielowiekowym nauczaniem Kościoła. Już Leon XIII w encyklice „Humanum genus” jednoznacznie stwierdzał: „masoneria jest jakby własnym państwem czy raczej państwem na opak, którego celem jest obalenie wszystkiego, co chrześcijańskie”. Papież ten precyzyjnie wykazywał, iż doktryna masońska opiera się na synkretyzmie religijnym – będącym zaprzeczeniem prawdy objawionej przez Boga – oraz na ideologicznej nienawiści do porządku ustanowionego przez Chrystusa.
W cytowanym fragmencie książki nie tylko pomija się tę fundamentalną prawdę, ale wręcz sugeruje, że Kościół powinien odnosić się do masonerii z mniejszą rezerwą lub wręcz bać się jej rzekomej intelektualnej przewagi („Dlaczego Kościół boi się masonów?”). Jest to klasyczny przykład odwracania pojęć (invertendo ordinem rerum) – typowy dla modernistycznych deformatorów.
Masońska inicjacja jako parodia chrztu świętego?
Wielokrotnie padają porównania do chrztu dorosłych oraz katechumenatu – tymczasem cały proces inicjacyjny loży jest jawnym zaprzeczeniem sakramentalnego wtajemniczenia chrześcijańskiego. Inicjacja masońska służy wszczepieniu człowieka w fałszywą wspólnotę mistyczną (de facto antykościół), gdzie tajemnica i sekrety stają się narzędziem hermetycznej kontroli oraz demonicznej imitacji łaski Bożej.
Cytowane wypowiedzi o „tajnych rytuałach” są wyrazem pychy (superbia luciferiana), a także pogardy wobec przejrzystości Prawdy objawionej przez Boga („Niech wasza mowa będzie: Tak-tak; nie-nie”, Mt 5,37). Sama idea wtajemniczenia przez stopnie wtajemniczenia i sekretnych przysiąg była już wielokrotnie potępiona przez Kościół: św. Pius X ostrzegał przed zgubnością tych praktyk w liście „Notre Charge Apostolique”.
Fundamentalna różnica polega na tym, że chrzest czyni człowieka dzieckiem Bożym poprzez łaskę uświęcającą; natomiast inicjacja masońska prowadzi do wszczepienia w społeczność rebeliancką względem Boga i Jego Kościoła.
Kult rozumu ponad Objawienie – powrót do herezji gnostyckiej
Wywiad gloryfikuje „oryginalność” oraz „głębię duchową” wolnomularstwa – jawnie powielając błędne idee rodem z gnozy: wiedza tajemna zastępująca pokorę wobec Bożej Prawdy. Wszelka fascynacja wiedzą ukrytą i ezoteryką była zawsze traktowana przez Ojców Kościoła jako herezja przeciwko prostocie Ewangelii (por. św. Ireneusz z Lyonu).
Pochwała eklektycznego czerpania z różnych tradycji ukazuje prawdziwą istotę tego ruchu: duchowy chaos maskowany pseudo-intelektualizmem. Masoneria już od XVIII wieku głosiła deistyczny relatywizm oraz indyferentyzm religijny – oba te błędy były potępione choćby przez papieża Piusa IX („Quanta cura”) oraz Piusa XII („Humani generis”).
Społeczna otwartość czy nowoczesny prozelityzm?
Sokała twierdzi:
Dzisiaj można samodzielnie zgłaszać się do loży poprzez Internet… Nie ma sztywnych reguł… Podstawą jest CV i list motywacyjny.
Taka retoryka służy upowszechnianiu masońskiego modelu rekrutacji jako neutralnego procesu selekcji elit. W rzeczywistości mamy tu do czynienia ze świadomym przyciąganiem osób podatnych na wpływy ideologiczne i poszukujących fałszywej elitarności poza strukturami Kościoła katolickiego.
Ta sekularyzowana procedura odzwierciedla ducha współczesnego naturalizmu (potępionego uroczyście przez Leona XIII): w miejsce łaski i powołania nadprzyrodzonego pojawia się wybór arbitralny oraz światowy pragmatyzm. Jest to również wyraz indywidualistycznego podejścia sprzecznego ze społecznym panowaniem Chrystusa Króla – dogmatem potwierdzonym choćby przez Piusa XI („Quas primas”).
Prawa człowieka zamiast praw Bożych? Antyewangeliczny paradygmat posoborowia
Cały wywiad przesycony jest duchem modernistycznej apologii dla organizacji jawnie zwalczającej Objawienie i hierarchię Bożą. Dominuje tu narracja emancypacyjna: prawa jednostki, wybór własnej drogi duchowej, obrona prywatności przed autorytetem Kościoła (kpiny z zaświadczeń od proboszcza).
Trudno o bardziej wyrazisty przykład zamiany porządku Boskiego na porządek antropocentryczny (ordo inversus). Stoi to w radykalnej sprzeczności z integralną doktryną katolicką: celem życia ludzkiego jest oddanie czci Bogu Trójjedynemu poprzez życie sakramentalne i zachowanie prawa moralnego ustanowionego przez Stwórcę.
Masoneria konsekwentnie promuje tzw. prawa człowieka przeciwko prawom Bożym; taki paradygmat był już anatemizowany na Soborze Watykańskim I oraz przez wcześniejsze sobory powszechne (por. kanony przeciwko naturalizmowi).
Zatajanie rzeczywistych celów masonerii
Artykuł uprawia niebezpieczne przemilczenie kluczowych kwestii:
- Nie pada ani jedno słowo o historycznej walce masonerii z Kościołem katolickim, jej udziale w rewolucjach antychrześcijańskich czy inspirowaniu laicyzacji państw.
- Nie wspomina się o ekskomunice latae sententiae nakładanej za przynależność do lóż masońskich (kanon 2335 Kodeksu Prawa Kanonicznego Piusa X).
- Zamiast tego przedstawia się obraz loży jako środowiska kultury osobistej, wysokich standardów redakcyjnych czy wręcz enklawy wolnej od barbarzyństwa!
To przykład skrajnej manipulacji opinią publiczną i dezorientowania sumień wiernych.
Krytyka pseudo-katolickiego dyskursu Tomasza Terlikowskiego
Znane są liczne przypadki publicystycznych prób rehabilitacji masońskich środowisk pod pozorem pluralizmu czy ekumenizmu duchowego. Tomasz Terlikowski bierze udział w tej grze relatywizując grozę antykatolickiej działalności masonerii; jego pytania są skonstruowane tak, by wzbudzić empatię wobec wolnomularzy zamiast ostrzec przed zgubnymi konsekwencjami tej działalności dla duszy ludzkiej.
Takie postawy wpisują się niestety w szerszą tendencję posoborowych środowisk medialnych zmierzających ku reinterpretacji niezmiennego Magisterium pod dyktando ducha czasu (por. słowa Piusa XII o zgubnych skutkach nowinek teologicznych).
Prawda katolicka pozostaje niezmienna: Masoneria to struktura sprzeczna z Ewangelią Chrystusową
Kościół katolicki wyznawany integralnie naucza bez cienia dwuznaczności:
- Masoneria stanowi konspiracyjne zagrożenie dla duszy ludzkiej oraz porządku społecznego opartego na panowaniu Chrystusa.
- Celem jej działalności jest destrukcja wiary katolickiej zarówno poprzez infiltrację struktur politycznych jak i demoralizację elit.
- Prawdziwy katolik musi trzymać się od niej z daleka pod karą ekskomuniki ipso facto.
- Żadne próby dialogu czy relatywizowania tych faktów nie mają żadnego znaczenia wobec jednoznacznych orzeczeń Magisterium sprzed 1958 roku.
- Tylko wiara nienaruszona (sensus stricte catholicus) pozwala zachować jasność sądu nad tego typu propagandą infiltrującą media pseudo-katolickie.
Podsumowując: publikacje takie jak omawiany artykuł służą tylko dalszej dezorientacji duszpasterstwa i usprawiedliwianiu dechrystianizacji społeczeństw pod płaszczykiem kultury intelektualnej czy tolerancji światopoglądowej. Katolik wierny tradycji winien je stanowczo odrzucić.
Za artykułem: (religie.wiara.pl) Masoneria
Data artykułu: 06.06.2025