Współczesne konkursy biblijne a zanikanie integralnego sensu Słowa Bożego
Portal Gość Niedzielny (KAI, 11 kwietnia 2025) relacjonuje przebieg diecezjalnego etapu Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej w Bydgoszczy. Wydarzenie to skupia młodzież szkolną, która rywalizuje w zakresie szczegółowej znajomości wybranych fragmentów Starego i Nowego Testamentu – w tym roku m.in. Księgi Ezdrasza, Nehemiasza oraz listów św. Pawła. Inicjatywa organizowana jest przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”, przy wsparciu „bp” Krzysztofa Włodarczyka oraz lokalnych katechetów. Relacja akcentuje emocje związane z konkursem, osobiste zaangażowanie uczestników, wsparcie komisji oraz pochwały dla organizatorów i laureatów.
Redukcja Słowa Bożego do gry intelektualnej
Pierwszą rzucającą się w oczy nieścisłością teologiczną, charakterystyczną dla posoborowych praktyk duszpasterskich, jest redukcja Pisma Świętego do roli materiału konkursowego i przedmiotu czysto intelektualnych zmagań. Fragment cytatu: „Pytania nie były łatwe… Biblia to słowo Boże dla mnie na każdy dzień…”, stanowi próbę połączenia duchowego wymiaru lektury Pisma ze świeckim duchem rywalizacji i systemem oceniania typowym dla szkół nowoczesnych (sensus stricte). Tymczasem integralna wiara katolicka jednoznacznie naucza o nienaruszalności hierarchii rzeczy nadprzyrodzonych wobec doczesnych rozrywek czy edukacyjnych zawodów:
Pismo Święte nie może być sprowadzone do ćwiczeń pamięciowych ani narzędzia zdobywania nagród materialnych lub prestiżu społecznego.
Papież Leon XIII napominał w encyklice Providentissimus Deus: „Słowo Boże dane zostało Kościołowi nie jako ozdoba nauki ludzkiej albo zabawa umysłów ciekawych, lecz celem zbawienia dusz” (tłum.). Organizacja konkursu według reguł świata świeckiego prowadzi de facto do profanacji Słowa — pod pozorem pobożności promuje formę oderwaną od łaski uświęcającej i ducha pokory. Takie podejście podsyca pychę poznawczą zamiast upokorzenia przed boskim objawieniem (sensus fidei catholicae).
Kult kompetencji zamiast ascezy wiary – sprzeczne przesunięcia aksjologiczne
Z dialogu z uczestnikami wybrzmiewa kult osiągnięć indywidualnych oraz gratulacje skierowane do zwyciężczyni czy jej opiekunów:
Bardzo się cieszę… Na pewno dużo czasu poświęciłam na przygotowanie… Zobaczymy jak pójdzie mi podczas finału…
Tymczasem autentyczna tradycja Kościoła surowo przestrzegała przed publicznym popisywaniem się wiedzą religijną czy eksponowaniem własnych sukcesów duchowych – zgodnie z wezwaniem Chrystusa: „Niech nie wie lewa twoja ręka co czyni prawa…” (Mt 6,3). Publiczny charakter testowania znajomości tekstu świętego stawia młodych ludzi wobec pokusy próżności (vanitas vanitatum!) oraz odwraca ich uwagę od prawdziwego celu lektury Biblii – budowania życia łaską i modlitwą.
Zaakcentowanie pracy metodami światowymi („robiłam fiszki”, „systematyczne powtarzanie”) pokazuje adaptację laickich wzorców pedagogicznych tam, gdzie zawsze panować powinny zasady przekazu ustnego wyłącznie pod opieką kapłana wiernego Tradycji.
Zaniedbanie sensus fidei et ecclesiae – pominięcie kontekstu dogmatyczno-liturgicznego Pisma Świętego
Biskup („bp”) Krzysztof Włodarczyk dziękuje młodym za
wczytywanie się w słowo Boże, które jest listem miłości Boga do człowieka.
Jest to typowy frazes posoborowej teologii personalistycznej; zupełnemu zapomnieniu ulega tu pierwotny kontekst:
- Pismo Święte było zawsze czytane i interpretowane w liturgii pod ścisłym nadzorem Magisterium; nigdy nie wolno było go traktować jako prywatny „list” poza wspólnotową egzegezą Kościoła.
- Nadmierna dowolność lektury pozaliturigicznej prowadziła już od starożytności (patrz herezje gnostyckie) do wypaczenia sensus scripturae autem catholicae (sensus wiary katolickiej dotyczący Pisma).
- Suflerowanie uczniom samodzielnego studiowania natchnionych ksiąg bez odniesienia ich treści do żywej Tradycji otwiera drogę relatywizacji dogmatycznej znanej np. z protestantyzmu.
- Tylko kapłańska wykładnia ex cathedra gwarantowała zachowanie ortodoksji — papież Benedykt XV przypomina o tym expressis verbis w encyklice Spiritus Paraclitus.
Nadużycia retoryczne wokół tzw. 'sukcesów’ katechetycznych
Pochwały pod adresem laureatki Kamili Turzyńskiej oraz jej wychowawców ukazują przewrotność współczesnej narracji eklezjalno-edukacyjnej:
Dziękujemy katechetom za znakomite wyniki… Komisji przewodzi ks.dr Paweł Hoppe…
- Kult efektywności dydaktycznej całkowicie przesuwa akcent z formacji wiary na sprawność techniczną przyswojenia materiału bibliograficznego;
- Prawdziwi mistrzowie duchowi przedsoborowych wieków strzegli dzieci przede wszystkim przed pychą rozumu – św.Augustyn ostrzegający przed „oszustwem wiedzy” (De Doctrina Christiana), Tomasz z Akwinu kładąc nacisk na pierwszeństwo łaski nad sprawnością umysłu;
- Katecheta winien być świadkiem życia sakramentalnego a nie „trenerem olimpijskim” zdobywców punktowanych ocen za recytację fragmentów Biblii;
- Często spotykany dziś język wdzięczności wobec jurorów-kapelanów maskuje faktyczny brak ciągłości z modelem Mistrza-Duszpasterskiego przewidzianym przez kanony Tridentinum;
Sekularyzacją przeniknięta forma promocji kultury biblijnej
Lokalizacja finału wydarzenia („Niepokalanów”), obecność aktywistycznych struktur („Civitas Christiana”) oraz medialna atmosfera sportowej rywalizacji bazująca na rankingach są symptomami sekularyzacją zakażonej mentalności kościelno-laickiej:
- „Finały”, „patronaty”, „nagrody” zastępują rzeczywistą ascezę studium Słów Pańskich przy konfesjonale lub ambonie;
- Zamiast milczenia adoracyjnego dominuje widowisko relacyjne zgodne ze schematami społeczeństwa spektaklu — dokładnie tego rodzaju praktyk sprzeciwiało się mnóstwo dokumentowanych synodaliów prowincjonalnych aż po Sobór Laterański IV;
- Sama obecność oddziału Civitas Christiana potwierdza zawłaszczenie sfery religijnej przez biurokrację laikatu prowadzącą ku demokratyzacji Kościoła — jawnie potępionej chociażby przez Piusa IX we wszystkich aktach przeciw modernizmowi.
Zamglenie ideowe wokół osoby 'duchownych’ struktur posoborowych
Mimo iż artykuł unika bezpośrednich odwołań politycznych czy antyklerykalizmu laickiego społeczeństwa polskiego ostatnich lat, sam sposób przedstawienia roztacza aurę fałszywego egalitaryzmu między funkcją nauczyciela świeckiego a urzędem pasterza duszpasterstwa diecezjalnego posoborowej formacji.
- Dyskretna aprobata patronatu osoby określonej jako „bp Krzysztof Włodarczyk” pogłębia zamęt co do natury autorytetu kościelnego; wszelka legitymizacja postaci wyrosłych z rewolucyjnie zmienionych procedur sakramentalnych po 1968 r., zwłaszcza tych współpracujących z ruchem Civitas Christiana stanowi odejście od jednoznacznie określonych warunków ważności sukcesji apostolskiej ustanowionych przez Piusa XII
(Sacramentum Ordinis).
Pominięcia fundamentalne względem pełni sensus fidelium katolickiego
- Nigdzie nie pojawia się jasne wskazanie konieczności korzystania tylko ze zatwierdzonych tłumaczeń Bibli , najlepiej łacińskiej Vulgaty Klementyńskiej (por . Dekret Trydentu ) . Zignorowana zostaje kwestia skażeń tekstowych licznych edycji poposoborowych .
li > - Brakuje apelu o codzienną modlitwę różańcową przy egzemplarzu Ewangelii , praktykę tak istotną dla pokoleń przejętych duchem Marji .
li > - Nie uszanowany zostaje nakaz moralny zakazujący kobiecego przemawiania publicznych forach kościelno – religijnych , taki jak ogłoszony literaliter przez Pawła Apostoła : ” mulieres in ecclesiis taceant …” [Niewiastom mówić nie pozwalam …] ; I Kor 14 , 34 -35
. To kolejny element obcego tradycji wpływu feminizmu.
span > li >- Pominięto także realny wymóg cichego uczestnictwa dzieci we Mszy trydenckiej jako najdoskonalszej drodze wychowywania ku umiłowaniu Pisma poprzez Liturgię , a więc odwrotnie niż sugerowany kurs : udział poprzez popisywanie się wiedzą .
ul >
Za artykułem: (biblia.wiara.pl) Trwa Ogólnopolski Konkurs Wiedzy Biblijnej
Data artykułu: 11.04.2025 - Pominięto także realny wymóg cichego uczestnictwa dzieci we Mszy trydenckiej jako najdoskonalszej drodze wychowywania ku umiłowaniu Pisma poprzez Liturgię , a więc odwrotnie niż sugerowany kurs : udział poprzez popisywanie się wiedzą .