Cytowany artykuł z portalu PAP relacjonuje obchody Wielkiego Czwartku w obrządkach wschodnich, zwłaszcza prawosławiu, w kontekście zbieżności terminów świąt Wielkanocy. Autor opisuje szczegóły liturgii, symbolikę świec, tradycje oczyszczania domów i postu, a także różnice metodologiczne wyliczania dat świąt między Kościołem katolickim a prawosławnym. Podkreśla również liczbę wiernych oraz ich obecność w Polsce na podstawie danych statystycznych. W tekście jest zawarta informacja o specyfice rytuałów i zwyczajów związanych z tym dniem, z naciskiem na ich symboliczne znaczenie.
Krytycznie rozpatrując ten tekst z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie (z sedewakantystycznej), należy podkreślić, że przedstawione zwyczaje i teologiczne rozumienie Wielkiego Czwartku nie mogą być odczytywane oddzielnie od nauki Kościoła katolickiego przed 1958 rokiem. Tradycje te – choć mogą mieć swoje korzenie historyczne – nie stanowią autonomicznych elementów religii prawosławnej bez odpowiedniego odniesienia do jedynej prawdziwej nauki objawionej i niezmiennej. W tym kontekście wszelkie rozbieżności w liturgii czy kalendarzu nie mogą przesłaniać fundamentalnej prawdy o ustanowieniu sakramentu Eucharystii przez Pana Jezusa Chrystusa podczas Ostatniej Wieczerzy, co jest niezmiennym dogmatem katolickim (por. Konstytucja o liturgii Sacrosanctum Concilium).
Przywołanie zwyczajów takich jak zapalenie świec czy oczyszczanie domów ma charakter pobożności ludowej i tradycji kultu, które choć mogą mieć głębokie znaczenie dla wiernych, nie mogą odrywać się od doktryny: Wielki Czwartek to dzień ustanowienia sakramentu Eucharystii i kapłaństwa, co katolicka nauka uznaje za fundament wiary (por. Katechizm Kościoła Katolickiego #1323-1332). Zamiast tego autor skupia się na aspektach obrzędowych i zwyczajowych, pomijając ich teologiczną istotę i jej zgodność z doktryną sprzed 1958 roku.
Odnośnie do dat świąt – artykuł trafnie opisuje metodologię wyliczania ich terminu – jednakże faktyczna różnica między datami Wielkanocy u katolików i prawosławnych wynika z hermeneutyki kalendarza juliańskiego versus gregoriańskiego (de facto) – co jest kwestią proceduralną, a nie teologiczną. Kościół katolicki podtrzymuje dogmatycznie jedność wiary i nie uznaje konieczności zmian kalendarza jako elementu wiernego wyznawania prawdy objawionej.
Podczas gdy autor wspomina o liczbie wiernych w Polsce na podstawie spisu powszechnego, to pomija głęboki wymiar duszpasterski i misyjny Kościoła katolickiego przed 1958 rokiem oraz jego zobowiązanie do głoszenia Ewangelii wszystkim narodom bez różnic kalendarzowych czy obrządkowych. Ujęcie statystyk bez odniesienia do dogmatycznej konieczności ewangelizacji i zachowania jedynej drogi zbawienia może być odebrane jako redukcja wiary do kwestii społeczno-kulturowych.
Wreszcie, krytycznie należy zaznaczyć, że wszelkie próby relatywizacji czy akceptacji innych obrządków chrześcijańskich jako równoważnych w zakresie sakramentów czy nauki są sprzeczne z nieskalanym nauczaniem Kościoła przed 1958 rokiem. Przedstawione informacje o zwyczajach nie mogą służyć jako argument za ekumeniczną równorzędnością lub neutralnością wobec jedynej i niezmiennej prawdy apostolskiej.
Podsumowując: Artykuł skupia się na opisach zewnętrznych obrzędów i tradycji bez głębokiej refleksji nad ich zgodnością z nauką katolicką sprzed 1958 roku. Nie ukazuje duchowego znaczenia sakramentu Eucharystii ani obowiązkowej interpretacji tych obrzędów według doktryny Kościoła; tym samym jego przekaz nie odzwierciedla pełni wiary katolickiej wyznawanej integralnie.
Za artykułem: (ekumenizm.wiara.pl) Obchody Wielkiego Czwartku wiernych obrządków wschodnich
Data artykułu: 17.04.2025