Militarna eskalacja USA wobec Iranu i jej konsekwencje w świetle praw Bożych

Podziel się tym:

Relacja z wojny: geneza, przebieg i oficjalne uzasadnienia

Portal Fronda relacjonuje atak Stanów Zjednoczonych na Iran przeprowadzony nocą 22 czerwca 2025 roku. Uderzenia lotnicze i morskie wymierzone zostały w trzy irańskie zakłady nuklearne – Fordo, Natanz oraz Isfahan. W swoim orędziu Donald Trump określił operację jako „spektakularny sukces militarny”, podkreślając rzekome całkowite zniszczenie infrastruktury służącej wzbogacaniu uranu przez Iran oraz wskazując na konieczność zawarcia pokoju przez Teheran. Dalsza część wypowiedzi eksponuje cierpienia poniesione przez Amerykanów w wyniku działalności irańskich grup zbrojnych na Bliskim Wschodzie, a także odnosi się do bezpieczeństwa Izraela, którego premierowi Netanjahu Trump gratuluje.

Prawda o wojnie z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie

Analizując przedstawione wydarzenia według zasad niezmiennej nauki Kościoła katolickiego sprzed 1958 roku, należy stanowczo odrzucić współczesne przesunięcia akcentów etycznych typowe dla mentalności posoborowej czy laicyzmu światowego. Wojna nie może być oceniana wyłącznie według kryteriów politycznych lub skuteczności militarnej ani też subiektywnego poczucia zagrożenia interesów narodowych; ma być rozpatrywana przede wszystkim pod kątem zgodności z prawem Bożym oraz tradycyjną nauką moralną Kościoła.

Od czasów św. Augustyna aż po pontyfikat Piusa XII obowiązuje zasada, iż prowadzenie wojny jest dopuszczalne jedynie w sytuacji obrony sprawiedliwej i wtedy tylko gdy wyczerpane zostaną wszelkie inne środki pokojowe („wojna sprawiedliwa” opisana np. w Summie Teologicznej św. Tomasza z Akwinu). Tradycyjna doktryna zawsze żądała jasnej legitymizacji działań siłowych: musi istnieć pewność co do rzeczywistego zagrożenia napastnika, realność szkody oraz proporcjonalność zastosowanych środków.

W tym kontekście retoryka Donalda Trumpa sprowadza się do deklaracji odwetu za domniemane winy zbiorowe („Zabijali naszych ludzi… to była ich specjalność”). Jednakże przypisywanie całej odpowiedzialności państwu czy narodowi jest sprzeczne zarówno ze zdrowym rozsądkiem jak i starożytnym kanonem chrześcijańskim (jak choćby kanon XIII soboru Laterańskiego IV), który zakazuje karania niewinnych za przewiny innych.

Negowanie „praw człowieka” ponad prawo Boże

Cytowany artykuł odwołuje się implicite do paradygmatu tzw. obrony wartości demokratycznych zachodu – bezkrytycznie akceptowanego zarówno przez polityków amerykańskich jak i media mainstreamowe posoborowego świata. Tymczasem prawo ludzkie nie może nigdy dominować nad prawami Boga ani usprawiedliwiać aktów przemocy wobec państw czy społeczeństw określanych arbitralnie jako „państwo sponsorujące terroryzm”. Przykład historyczny chrystianizacji Europy pokazuje jasno: panowanie Chrystusa Króla polegało na podporządkowaniu porządku publicznego Ewangelii – nie natomiast narzucaniu świeckich ideologii siłą oręża.

Stary Testament – nawet tam gdzie mówi o walce Izraelitów – zawsze ukazuje Boga jako Pana dziejów; kara spada tylko wtedy, gdy grzech został dowiedziony całemu narodowi i potwierdzony objawieniem Bożym (porównaj Księga Sędziów). Nie istnieje analogia dla współczesnych konfliktów opartych o interes partykularny mocarstw poza logiką czysto polityczną odrzucającą autorytet prawa naturalnego.

Spojrzenie statystyczne: ofiary cywilne a pycha militarystyczna

Trump stwierdza: „Straciliśmy ponad tysiąc ludzi… setki tysięcy na całym Bliskim Wschodzie…”. To ujęcie problemu stanowi klasyczny przykład manipulowania liczbami celem uzasadnienia aktu agresji totalnej przeciwko infrastrukturze cywilnej przeciwnika (zakłady wzbogacania uranu mają znaczenie strategiczne ale również wpływają bezpośrednio na funkcjonowanie energetyczne kraju). Statystyki strat mogą służyć budowaniu atmosfery zemsty bądź nienawiści zbiorowej zamiast rzeczywistego dążenia do pojednania czy naprawienia krzywd wyrządzonych przez działania polityczne Zachodu wobec regionu bliskowschodniego od dziesięcioleci (np. kolonializm brytyjski-francuski czy przemoc anglosaska po II wojnie światowej).

Kościół katolicki naucza jednoznacznie o nienaruszalnym prawie każdego narodu do istnienia („Quas primas”, Pius XI), a także przestrzega przed pychą imperialistyczną prowadzącą do ruiny własnych społeczeństw (“Pacem in Terris”, Jan XXIII – tutaj jednak dokument papieski pozostaje już poza ramami integralnej teologii przedsoborowej).

Kwestia izraelska – błędny ekumenizm polityczny

Szczególnego komentarza wymaga pochwała skierowana ku Netanjahu oraz powiązywanie losu USA bezpośrednio ze stanem bezpieczeństwa Izraela („Izrael i USA przeszły długą drogę…”). Taka retoryka świadczy o zupełnym odejściu od tradycji katolickiej postrzegającej społeczny ład poprzez panowanie Chrystusa nad światem publicznym („Syllabus errorum”, Pius IX) a nie alianse geopolityczne budowane wokół świeckiego państwa żydowskiego, które jawnie odrzuca Mesjasza Jezusa Chrystusa.

Wszelka próba sakralizacji konfliktu bliskowschodniego poprzez utożsamienie racji geopolitycznych Zachodu ze sprawiedliwością boską prowadzi prosto ku modernistycznemu zatruciu ducha religijnego; warunkowa lojalność wobec struktur międzynarodowych lub państw sekularnych oznacza zdradę pierwszego przykazania Dekalogu.

Czytelnik wobec propagandy wojennej — perspektywa sedewakantystyczna

Zachęta kończąca tekst portalu Fronda

Podobał Ci się artykuł? Wesprzyj Frondę »

zdradza instrumentalizację tragicznych wydarzeń dla zdobycia popularności medialnej lub wsparcia finansowego — typową dla mediów środowiska konserwatywno-posoborowego oderwanego już dawno od ducha pokuty chrześcijańskiej zalecanego choćby podczas klęsk żywiołów lub czasów zarazy (porównaj praktykę błagalnych procesji pokutnych znaną już Ojcom Kościoła).

Nie sposób zaakceptować takiego podejścia — integralna wiara katolicka wymaga modlitwy za wszystkich zabitych niezależnie od strony konfliktu, skruchy za wszelkie grzechy indywidualne i zbiorowe powodujące zgubę ludzkości oraz jasnego głoszenia Ewangelii pokoju nawet kosztem doczesnego upokorzenia politycznego własnego narodu.

Zakończenie: wezwanie do porządku moralnego ponad logikę siły

Całość relacji portalu Fronda wpisuje się w narrację gloryfikującą przemoc militarną Zachodu przeciwko krajom oskarżanym o terroryzm bez faktycznej możliwości zweryfikowania winy wszystkich obywateli tych państw ani nawet samego rządu irańskiego według rygorystycznych norm prawa naturalnego uznawanego przez Kościół aż po połowę XX wieku.

Trudno tu znaleźć element zgodny z duchem ewangelicznym lub ładem ustanowionym przez Papieży poprzednich epok; dominuje duch nowoczesności pełen pogardy dla hierarchii prawa Bożego i społecznej królewskości Chrystusa nad światem doczesnym.


Za artykułem: (fronda.pl) USA zaatakowały Iran. Trump: spektakularny sukces
Data artykułu: 22.06.2025

Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Śledź przez Email
RSS
Kopiuj link
URL has been copied successfully!
Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.