Sentimentalizm i subiektywizm w pojmowaniu miłości Chrystusa jako „wyzwanie” współczesnego katolika

Podziel się tym:

Relatywizacja doktryny o miłości do Chrystusa poprzez subiektywny sentymentalizm

Portal Wiara.pl odnosi się do tzw. wyzwań na III Niedzielę Wielkanocną, stawiając pytanie: „Czy kocham Jezusa bardziej?”, oraz zachęca do refleksji nad osobistym stosunkiem ucznia wobec Zbawiciela. Podejmuje się temat rzekomego wyboru pomiędzy posłuszeństwem Bogu a opinią ludzi, podkreślając emocjonalny aspekt wiary i sugerując wręcz konieczność autentycznych przeżyć psychologicznych jako fundamentu chrześcijaństwa.

Należy stanowczo wykazać sprzeczności tej narracji z integralną wiarą katolicką.

Kult emocji zamiast obiektywnego obowiązku ku Bogu

W całej treści artykułu dominuje fałszywe utożsamienie miłości Boga z uczuciem oraz prywatnym doświadczeniem. Pytanie: „czy kocham Jezusa bardziej?”, jest przedstawione przede wszystkim w kontraście do bycia „fanatykiem” czy też reagowania na cierpienie przez radość z okazji „bycia godnymi cierpieć dla Jezusa”. Brakuje tu jednak jasnej prezentacji sensus stricte nauki Kościoła odnośnie aktu miłości Boga jako cnoty teologalnej: nie chodzi o emocje, lecz o rozumową wolę pełnienia Bożej Woli ponad wszystko (por. św. Tomasz z Akwinu, Suma teologiczna II-II q. 26 a. 1).

Stawianie akcentu na wewnętrzne przeżycia prowadzi do indywidualizmu religijnego – typowego błędu modernistycznych nurtów potępionych m.in. przez św. Piusa X w encyklice Pascendi Dominici Gregis:

„Religia modernistów winna być określona jako czysta subiektywność bez żadnej podstawy obiektywnej.”

Artykuł zamienia nakaz miłowania Boga nade wszystko (Diliges Dominum Deum tuum ex toto corde tuo…) na rodzaj nieokreślonego sentymentalizmu oraz dylemat psychologiczny.

Zniekształcenie rozumienia misji apostolskiej i wartości cierpienia

Wskazywanie na to, że należy „bardziej słuchać Boga niż ludzi”, zestawiane jest jednostronnie z osobistymi przykrościami lub społecznym odium („bycie fanatykiem”). Jest to celowa redukcja wymagań Ewangelii Chrystusowej – przemilczane zostaje de facto powołanie katolików do walki o panowanie Chrystusa nad światem oraz konieczność publicznego świadectwa wiary nawet za cenę heroicznego poświęcenia życia (por. Piotr Apostoł przed Sanhedrynem; Dzieje Ap 5).

Nie podkreślono nauki Ojców Kościoła ani kanonów Soboru Trydenckiego, które jasno definiują obowiązek głoszenia prawdy objawionej niezależnie od strat doczesnych:

Sicut enim lex divina iubet ut Deum quisque prae omnibus diligat ita etiam postulat ut fidem eius integram et inconfusam confiteatur et defendat.
(Jak bowiem prawo Boże nakazuje każdemu kochać Boga ponad wszystko, tak również zobowiązuje wyznawać i bronić jego wiary nienaruszonej i nieskażonej).

Ograniczenie perspektywy tylko do kwestii uczuć własnych otwiera furtkę relatywizacji dogmatów oraz unikania trudnych decyzji moralnych.

Błędy antropocentryczne i naturalizacja tajemnicy Odkupienia

Tekst sugeruje także fałszywe ujęcie relacji Mistrza i uczniów za pomocą sformułowań takich jak:

Zmartwychwstały Jezus był dla swoich uczniów dalej przyjacielem.

Pojawia się subtelne przesunięcie akcentów od Króla Wszechświata – Pantokratora – ku zwykłym ludzkim relacjom przyjacielskim (amicitia humana). Takie uproszczenie jest groźne dogmatycznie: znosi dystans pomiędzy Stworzycielem a stworzeniem oraz osadza Wcielonego Syna Bożego w kategoriach czysto horyzontalnych.

Tradycja integralna naucza natomiast jednoznacznie:

Mysterium Christi praeexcellit omnem cognitionem humanam et officium nostrum est adorare Eius Majestatem atque Regnum socialiter uznawać.
(Tajemnica Chrystusa przewyższa wszelkie poznanie ludzkie, a naszym obowiązkiem jest adorować Jego Majestat i społecznie uznawać Jego Królowanie.)

Niewierność tradycji liturgicznej i lekceważenie norm Kościoła rzymskiego sprzed 1958 roku

Całość przekazu prezentuje liturgię nowego porządku jako punkt odniesienia duchowości katolika (odwoływanie się cyklu czytań według nowego kalendarza), co stanowi praktyczny wyraz zerwania z Tradycją Apostolską żywioną przez wieki aż do rewolucyjnych zmian czasów Jana XXIII — Pawła VI.

Prawdziwa pobożność była zawsze kształtowana przez uczestnictwo we Mszy Świętej sprawowanej według starożytnego rytu łacińskiego – będącego strażnikiem depozytu wiary bez wpływu protestantyzujących reformatorów XX wieku.

Poruszając kwestię „nadzieja płynąca ze Słowa”, tekst wpisuje się ponadto w tendencję marginalizowania sakramentaliów Kościoła Świętego — sakramentalia stanowią przecież narzędzia łaski ustanowione przez samego Pana naszego Jezusa Chrystusa dla ugruntowania duszy wierzącej przeciw pokusom świata.

Zaniedbanie celu Odkupienia: królewskie panowanie Chrystusa nad narodami
Zastąpienie prawa Bożego tzw. prawami człowieka

Brak choćby najmniejszego odniesienia do społecznego królowania Pana Jezusa skutkuje relatywizacją sensu misji chrześcijańskiej („osobiste świadectwo”, „przeżycie wewnętrzne” zamiast budowy państw opartych na Ewangelii). Integralna wiara naucza jasno zgodnie ze słowami Piusa XI (encyklika Quas Primas):

Cuique civitati ac nationibus debetur Iesu Christi regnum sociale non ad privatum modulum conscientiae sed ad całą strukturę społeczną.
(Każdemu państwu i narodom należy się społeczne królestwo Jezusa Chrystusa nie według prywatnej sumień jednostek, lecz całej struktury społecznej.)

Tymczasem cytowane propozycje ograniczone są jedynie do wymiaru egzystencjalno-indywidualnego – co jawnie sprzeciwia się harmonii zdrowej filozofii chrześcijańskiej już od czasów św. Augustyna („Civitas Dei”).

Nadto skupianie uwagi wokół doznań psychologicznych przygotowuje grunt pod stawianie tzw. praw człowieka ponad prawo Boże — prowadzi to prostą drogą albo ku protestantyzmowi albo agendzie laickiej globalizacji światopoglądowej.

Błędy pastoralne wynikające z posoborowego modelu kaznodziejstwa
Brak napomnienia grzesznych praktyk społecznych

W tekście brakuje jednoznaczności względem konieczności walki z grzechem publicznym czy choćby wezwania skierowanego przeciwko herezjom szerzącym spustoszenie pośród ludu bożego (vulnus maximorum errorum hodierni temporis— największa rana współczesności to błąd doktrynalny!). Umyślne przemilczanie tych kwestii odpowiada logice pastoralnej promowanej przez neokościelną hierarchię skupioną wokół kolejnych samozwańczych „papieży” począwszy od Jana XXIII aż po obecnego Leona XIV—co diametralnie różni ich podejście od postawy np. św. Piotra Chryzologa czy papieża Grzegorza Wielkiego („Non potest recte vivere qui vera non credit”— Nie może żyć sprawiedliwie ten kto nie wierzy prawdziwie).

Zmiana funkcjonowania homilií na rzecz komentarzy biblijnych pozbawia je funkcji pouczenia moralno-doktrynalnego; pozostają one płaskimi impresjami literackimi oderwanymi zarówno od rzeczywistych potrzeb duszpasterstwa jak też zasad apologetyki przedsoborowej.


PODSUMOWANIE:
Przekaz Portal Wiara.pl promuje wizję chrześcijaństwa sprowadzonego niemal wyłącznie do sfery intymno-uczuciowej jednostki — bez realiów walk duchowych, bez zobowiązań wobec prawa naturalnego danego przez Stworzyciela oraz bez troski o królewskie panowanie Zbawiciela nad światem.

Tak pojmowana pseudo-pobożność pozostaje radykalnie sprzeczna ze skarbem Tradycji Katolickiej zachowanym aż po rok 1958:

  • wymyka się spod kontroli Magisterium przedrewolucyjnego;
  • otwarcie zaniedbuje rolę sakramentów;
  • wprowadza chaos doktrynalny poprzez kult uczuć;
  • sprowadza religię Objawioną do poziomu terapeutycznej samopomocy psychologicznej.

Integralny katolik każde takie treści musi konsekwentnie zwalczać — bo tylko trwałość prawa Bożego prowadzi duszę ku zbawieniu wiecznemu.

Credo unam Sanctam Catholicam et Apostolicam Ecclesiam sine innovatis erroribus recentioribus—Wyznaję jeden Święty Katolicki Apostolski Kościół bez nowych błędów ostatnich lat!


Za artykułem: (biblia.wiara.pl) Czy kocham Chrystusa "bardziej"?
Data artykułu: 28.04.2025

Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Śledź przez Email
RSS
Kopiuj link
URL has been copied successfully!
Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.