Portal eKAI (22 czerwca 2025) relacjonuje uroczystość poświęcenia nowego ołtarza w parafii Chomętowo, której przewodniczył „bp” Krzysztof Włodarczyk. Podkreślano centralność Eucharystii dla życia parafii i wskazywano na przykład Świętych Piotra i Pawła jako wzorców wiary mimo ludzkich słabości. Przypomniano również o rocznicy konsekracji kościoła oraz zasługach wcześniejszych „kapłanów”, a także wyrażano wdzięczność dla budowniczych świątyni.
Deformacja sakralności Eucharystii – posoborowy redukcjonizm
Artykuł portalu eKAI prezentuje wydarzenie pod hasłem „Parafia żyje Eucharystią i z Eucharystii”, co samo w sobie wydaje się godne uznania. Jednakże już pobieżna analiza ujawnia fundamentalną niezgodność tego przekazu z integralną teologią katolicką sprzed 1958 roku.
W pierwszej kolejności, należy stanowczo odrzucić posoborową narrację dotyczącą Eucharystii, która sprowadza Misterium Ofiary do środka jednoczącego wspólnotę ludzką lub źródła energii duchowej dla „codziennego życia”. Takie ujęcie zupełnie pomija istotę Mszy Świętej jako prawdziwej, przebłagalnej ofiary za grzechy żywych i umarłych, składanej przez kapłana konsekrowanego in persona Christi. Sobór Trydencki naucza jasno: Najświętsza Ofiara Mszy jest tą samą ofiarą, którą Chrystus Pan złożył na Kalwarii; jest ona różna tylko co do sposobu ofiarowania („Sessio XXII”). Redukowanie obecności Pana Jezusa do przeświadczenia: „Tu czerpiemy siłę do codziennego życia”, jak wyraża cytowany parafianin, stanowi echo protestanckiego rozumienia Wieczerzy Pańskiej jako symbolicznego znaku wspólnoty.
Nieprzypadkowo więc artykuł nie wspomina ani słowem o charakterze przebłagalnym czy propitiacyjnym Najświętszej Ofiary – jest to typowa cecha nowej teologii eucharystycznej rozwijanej po Vaticanum II. Współczesny rytuał poświęcenia ołtarza został tak przeredagowany (porównaj Ordo dedicationis altaris), że utracił dawny majestat oraz jednoznaczny przekaz doktrynalny – zastępując go sentymentalizmem „wspólnotowego święta”.
Tendencja antropocentryczna zamiast chrysto-centrycznej ortodoksji
Niewątpliwie szkodliwe są wypowiedzi takie jak:
– Każdy z pomocą łaski Bożej może być świętym, czynić dobro i przez to budować Kościół.
Z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie taka opinia zaciemnia sens powoływania się na heroizm Św. Piotra i Pawła: obaj ci Apostołowie byli przede wszystkim narzędziami łaski Bożej działającej poprzez sakramenty oraz autorytet hierarchicznego Kościoła rządzonego przez następców ustanowionych przez samego Chrystusa przed Wniebowstąpieniem. Tymczasem tu dominuje narracja egalitarna: wszyscy wierni mogą być „świadkami Chrystusa”, jeśli tylko się postarają – bez odniesienia do koniecznych warunków zbawienia i podporządkowania się prawdzie Objawionej nienaruszonej żadnymi kompromisami ze światem.
Wypowiedź proboszcza:
„Ostatnia katecheza synodalna mocno przypomniała, że kapłan jest tym, który stoi pośród ludu i stara się go prowadzić…”
to dokładne odzwierciedlenie demokratyzacji struktury kościelnej promowanej przez posoborowy antykościół – kapłaństwo rozmyte zostaje w funkcji animatora grupy laikatu; zanika jasne rozróżnienie między kapłaństwem ministerialnym a powszechnym kapłaństwem ochrzczonych (potępione m.in. przez encykliki Piusa XII).
Zanik doktrynalnej precyzji dotyczącej Kościoła
Szczególnie rażące jest niemal całkowite przemilczenie definicji Kościoła jako Mistycznego Ciała Chrystusa posiadającego konkretne granice widzialne: kto realnie przynależy do Katolickiego Kościoła? Kto sprawuje ważne sakramenty? Posoborowa retoryka artykułu skutecznie omija problem nieważnych święceń udzielanych według zmodyfikowanych formuł Pawła VI („papieża”), których teologiczna ważność była krytykowana nawet poza kręgami sedewakantystycznymi.
Nie sposób również nie zauważyć instrumentalizacji postaci św. Piotra i Pawła: przywoływani są głównie jako wzorce pokonywania własnych słabości psychologicznych, zamiast być ukazani jako filary depozytu wiary broniący go aż po przelanie krwi wobec heretyków czy odstępców.
Błędy historyczne — ignorancja wobec Tradycji
Opisując rocznicę konsekracji kościoła (1965), autor tekstu wykorzystuje ją wyłącznie jako okazję do promowania rzekomej ciągłości tradycji lokalnej.
Dziękujmy Bogu za ten dach dla duszy… Za ołtarz z którego otrzymujemy żywego Chrystusa w Eucharystii.
Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej — już wtedy następowało stopniowe rozmontowywanie tradycyjnych struktur liturgicznych oraz oswajanie wiernych z coraz bardziej laicyzowaną wizją liturgii. Nowe formuły konsekracji zarówno nowych kaplic jak też świeckich stołów-ołat zarządzonych odgórnie od lat siedemdziesiątych XX wieku mają jedynie wygląd kontynuacji praktyki wieków poprzednich — faktycznie są jej zaprzeczeniem.
Odrzucono wielowiekowe modlitwy egzorcyzmujące podczas dedykacji ołat; usunięto rytuały symboliczne podkreślające oddzielność sacrum od profanum; ograniczona została liczba błogosławieństw związanych z kultem relikwii Męczenników umieszczanych w mensie każdego prawdziwego katolickiego ołatru zgodnie ze starożytnymi kanonami chrześcijańskimi.
Prymitywizacja nauki o społecznej misji Kościoła
Cytowany tekst skupia się niemal wyłącznie na emocjonalnym aspekcie uczestnictwa we wspólnocie parafialnej oraz subiektywizmie przeżyć religijnych (historyczny moment… serce świątyni… centrum naszej wiary… rodzi się Kościól…). To wszystko świadczy o oderwaniu od pierwotnego celu istnienia instytucjonalnego Katolickiego Kościoła — by był on narzędziem społecznego panowania Chrystusa nad narodami! Papież Pius XI pisał jednoznacznie (encyklika Quas Primas): zadaniem wszystkich wiernych jest uznanie królewskiej godności Zbawiciela także publiczne — czego próżno dziś szukać zarówno w posoborowych kazaniach jak też celebracjach takich jak ta opisana powyżej.
W miejsce propagowania niezbywalnych praw Boga-Czlowieka współczesny antykościelny dyskurs podsuwa kategorię tzw. „praw człowieka”, które stały się podstawowym punktem odniesienia nowoczesnych państw laickich zwalczających autorytet Ewangelii we wszystkich dziedzinach życia publicznego.
Kult jednostek zamiast czci ku Bogu — idolatria osób funkcyjnych
Wyrażone podziękowania kolejnym „proboszczom” za wysiłek organizacyjny są typowym przykrywaniem braku troski o zachowanie integralności Sakramentu Oltarza poprzez eksponowanie kwestii estetycznych czy technicznych:
wśród zaproszonych kaplanow byl poprzedni proboszcz ks Andrzej Babinski dzięki któremu stanąl nowy oltarz a także zostało odrestaurowane prezbiterium.
To wypacza sens dziękczynienia Bogu za dzieło Jego łaski objawiającej się poprzez sprawowane zgodnie z Tradycją obrzędy; koncentruje uwagę na wymiarze humanistycznym kosztem chwały należnej Stworzycielowi wszechrzeczy.
Zakończenie – faustyczna iluzja jedności bez fundamentu Wiary nienaruszonej
Uroczystość opisana przez portal eKAI jawi się pozornie jako akt wdzięczności wobec Boga za dar miejsca kultu oraz zgromadzenia parafialnego wokół stołu Pańskiego. Jednak całość przekazu nosi wszystkie znamiona zakamuflowanej destrukcji tożsamości katolickiej:
- Zacieranie różnicy pomiędzy prawdziwie konsekrowanym Oltarzem a zwykłym meblem liturgicznym;
- Lansowanie ideologicznego egalitaryzmu pod płaszczykiem synodalności;
- Totalna marginalizacja dogmatu Realnej Obecności Jezusa Chrystusa w Przenajświetszym Sakramencie;
- Nadmierne akcentowanie psychoemocjonalnego wymiaru religijności przy równoczesnym minimalizowaniu znaczenia obiektywnej Prawdy Objawionej;
- Sprowadzanie misji Kościaola do poziomu terapeutycznej wspólnotowości pozbawionej misyjno-politycznej funkcji szerzenia Królewstwa Bożego na ziemiach polskich.
Tak długo jak struktury posoborowego antykościaola będą trwać przy tej linii programowej — proces dechrystianizacji społeczeństw będzie nabierać tempa mimo coraz liczniejszych ceremoniałów tego typu.
Prawdziwe życie Parafii płynie zawsze z Ofiary Mszy Wszechczasów odprawianej wedle niezmiennego Rytu Rzymskiego uksztaltowanego ręką Apostołów i Ojców naszych! Wszystkie inne modele celebracyjne pozostają atrapami pozoru pozbawionymi mocy ugruntowanej apostolsko-katolickiej sukcesji.
Za artykułem: (ekai.pl) Bp Krzysztof Włodarczyk: Parafia żyje Eucharystią i z Eucharystii
Data artykułu: 22.06.2025