Portal Gość Niedzielny (28.05.2025) publikuje komentarz Judyty Syrek do Ewangelii Jana 16,12-15, przedstawiając Ducha Świętego jako dar prowadzący do poznania „całej prawdy”.
Analiza tego artykułu z perspektywy wiary katolickiej wyznawanej integralnie ujawnia poważne błędy i nieścisłości. Przede wszystkim, twierdzenie, że Duch Święty prowadzi do poznania „całej prawdy” w sposób ciągły i postępowy, jest sprzeczne z niezmienną doktryną katolicką. Prawda objawiona przez Jezusa Chrystusa została przekazana Apostołom i zawarta w Piśmie Świętym oraz Tradycji. Duch Święty nie objawia nowych prawd, lecz pomaga wiernym zrozumieć i zgłębiać to, co już zostało objawione.
Autorka pisze:
«Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi».
Zgodnie z nauczaniem Kościoła przed 1958 rokiem, Duch Święty nie jest źródłem nowych objawień, lecz gwarantem zachowania i interpretacji Objawienia, które zakończyło się wraz ze śmiercią ostatniego Apostoła. Sobór Watykański I w dogmatycznej konstytucji *Dei Filius* naucza, że wiara katolicka jest jedna i niezmienna, a jej rozumienie powinno postępować, ale w tym samym sensie i znaczeniu.
Autorka sugeruje, że: „Dzisiejsza Ewangelia brzmi jak list napisany do nas przez Jezusa, w którym chce nam opowiedzieć o najpiękniejszych i najważniejszych sprawach, które są przed nami.” Jest to typowe dla modernistycznej interpretacji Pisma Świętego, która pomija historyczny kontekst i dosłowne znaczenie słów Jezusa. Ewangelia nie jest listem pisanym do nas, lecz relacją z życia, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, skierowaną do wszystkich ludzi wszystkich czasów.
Kolejne stwierdzenie: „Nie jesteśmy w stanie poznać całej prawdy o Bogu. Wierzymy, jak uczy Kościół, że poznanie pełni prawdy dokonuje się przez Ducha Świętego.” jest nieprecyzyjne i może wprowadzać w błąd. Owszem, człowiek nie jest w stanie pojąć nieskończoności Boga, ale dzięki łasce Bożej i wierze katolickiej możemy poznać prawdę o Bogu w sposób wystarczający do zbawienia. Duch Święty nie objawia nam „pełni prawdy” w sensie poznania wszystkich tajemnic Bożych, lecz pomaga nam zrozumieć i przyjąć prawdę objawioną.
Autorka pisze: „Chrystus pokazuje nam dzisiaj, że chce dać nam niezwykłą moc – Ducha Świętego, który prowadzi do poznania prawdy. Dlatego warto codziennie zwracać się do Niego, by pokazywał w każdej godzinie choć jeden okruch prawdy.” Jest to przykład subiektywistycznego podejścia do wiary, które stawia osobiste doświadczenie ponad obiektywną prawdę. Wiara katolicka nie polega na poszukiwaniu „okruchów prawdy” w każdej godzinie, lecz na przyjęciu i wyznawaniu niezmiennej prawdy objawionej przez Jezusa Chrystusa i przekazanej przez Kościół.
Podsumowując, artykuł Judyty Syrek prezentuje błędną i modernistyczną interpretację Ewangelii, sprzeczną z niezmienną doktryną katolicką. Duch Święty nie jest źródłem nowych objawień, lecz gwarantem zachowania i interpretacji Objawienia, które zakończyło się wraz ze śmiercią ostatniego Apostoła. Wiara katolicka nie polega na poszukiwaniu „okruchów prawdy” w każdej godzinie, lecz na przyjęciu i wyznawaniu niezmiennej prawdy objawionej przez Jezusa Chrystusa i przekazanej przez Kościół. Takie podejście prowadzi do relatywizmu i podważenia fundamentów wiary katolickiej.
Za artykułem: List napisany do nas przez Jezusa
Data artykułu: 27.05.2025