Portal Vatican News relacjonuje przemówienie „papieża” Leona XIV do parlamentarzystów, w którym odwołuje się on do Jana Pawła II, Leona XIII, św. Augustyna i Cycerona, poruszając kwestie dobra wspólnego, ubóstwa, wolności religijnej, prawa naturalnego, praw człowieka i sztucznej inteligencji. Przemówienie to, choć pozornie nawiązujące do tradycji, w rzeczywistości promuje modernistyczne i liberalne idee sprzeczne z niezmiennym nauczaniem Kościoła katolickiego.
Leon XIV, kontynuując linię swoich poprzedników, Jana XXIII aż do Franciszka, szerzy herezje i błędy, które podważają fundamenty wiary katolickiej. Jego odwołania do Jana Pawła II, którego beatyfikacja i kanonizacja są wątpliwe, stanowią próbę legitymizacji posoborowych nowinek.
„Sir Thomas More był człowiekiem wiernym swoim obywatelskim obowiązkom, doskonałym sługą państwa właśnie dzięki swojej wierze, która skłoniła go do postrzegania polityki nie jako zawodu, ale jako misji szerzenia prawdy i dobra”
Św. Tomasz Morus, kanonizowany przed pontyfikatem Jana XXIII, jest przedstawiany jako wzór polityka. Jednakże, w kontekście posoborowym, jego postać zostaje zniekształcona, a jego wierność Kościołowi i niezłomna obrona prawdy zostają sprowadzone do służby państwu. Polityka, zgodnie z nauczaniem katolickim, powinna być podporządkowana prawom Bożym i służyć Królestwu Chrystusa, a nie być celem samym w sobie.
Odwoływanie się do nauczania Jana Pawła II jest szczególnie niebezpieczne, gdyż ten „papież” promował ekumenizm, dialog międzyreligijny i inne idee sprzeczne z Tradycją.
„swą działalnością publiczną służył człowiekowi, zwłaszcza słabemu i ubogiemu; rozstrzygał sporne kwestie społeczne kierując się niezwykłym zmysłem sprawiedliwości; opiekował się rodziną nie szczędził wysiłków w jej obronie; rozwijał wszechstronne kształcenie młodzieży”
Służba człowiekowi, zwłaszcza słabemu i ubogiemu, jest przedstawiana jako cel działalności publicznej. Tymczasem, prawdziwa miłość bliźniego polega na prowadzeniu go do zbawienia wiecznego, a nie tylko na zaspokajaniu jego potrzeb materialnych. Rozstrzyganie spornych kwestii społecznych powinno opierać się na niezmiennych zasadach prawa Bożego, a nie na zmiennych opiniach ludzkich. Opieka nad rodziną powinna być rozumiana jako obrona nierozerwalności małżeństwa i prawa rodziców do wychowywania dzieci w wierze katolickiej. Rozwój wszechstronnego kształcenia młodzieży powinien być podporządkowany celowi wychowania do świętości.
Leon XIV, odwołując się do Leona XIII, krytykuje dysproporcje między bogactwem a ubóstwem. Jednakże, jego krytyka nie dotyka sedna problemu, jakim jest odejście od zasad chrześcijańskich w życiu społecznym i gospodarczym. Leon XIII w encyklice *Rerum Novarum* potępił zarówno liberalny kapitalizm, jak i socjalizm, wskazując na potrzebę sprawiedliwości społecznej opartej na prawie naturalnym i Ewangelii.
Podkreślanie potrzeby poszanowania wolności religijnej jest kolejnym błędem. Wolność religijna, rozumiana jako prawo do wyznawania dowolnej religii, jest sprzeczna z nauczaniem Kościoła, który głosi, że tylko jedna religia jest prawdziwa – religia katolicka. Państwo powinno uznawać i popierać religię katolicką, a tolerować inne religie jedynie w takim zakresie, w jakim nie zagrażają one dobru wspólnemu.
„Wiara w Boga, powiedział, jest ogromnym źródłem dobra i prawdy dla życia jednostek i całych społeczności.”
Wiara w Boga jest przedstawiana jako źródło dobra i prawdy. Jednakże, nie precyzuje się, o jakiego Boga chodzi. W kontekście ekumenicznym, takie stwierdzenie może sugerować, że wszystkie religie prowadzą do tego samego Boga, co jest herezją.
„Cytując św. Augustyna wskazał na niezbędną przemianę, jaka musi się dokonać w życiu człowieka, na przejście od miłości własnej, egoistycznej, krótkowzrocznej i destrukcyjnej, do amor Dei – miłości wolnej i hojnej, zakorzenionej w Bogu i prowadzącej do daru z siebie. Przejście to jest niezbędne do budowania civitas Dei – miasta Bożego – społeczeństwa, którego podstawowym prawem jest miłość.”
Odwołanie do św. Augustyna i jego koncepcji *civitas Dei* jest zmanipulowane. Św. Augustyn w swoim dziele *O Państwie Bożym* przeciwstawia państwo Boże państwu ziemskiemu, które jest oparte na miłości własnej i dążeniu do władzy. Budowanie *civitas Dei* wymaga nawrócenia i życia zgodnego z prawem Bożym, a nie tylko miłości.
„Papież wskazał też na prawo naturalne jako na wspólny dla wszystkich punkt odniesienia w działalności politycznej. Nie zostało ono zapisane ręką ludzką, lecz jest uznawane w każdym czasie i miejscu, a swoje najbardziej przekonujące i wiarygodne uzasadnienie znajduje w samej naturze.”
Prawo naturalne jest przedstawiane jako wspólny punkt odniesienia w działalności politycznej. Jednakże, nie precyzuje się, że prawo naturalne jest zakorzenione w Bogu Stwórcy i że jest ono interpretowane przez Kościół katolicki.
„Cytując Cycerona, Leon XIV przypomniał, że jest ono „prawą rozumnością, zgodną z naturą, powszechną, stała i wieczną, która swoimi nakazami zachęca nas do czynienia dobra, a zakazami powstrzymuje od zła”
Definicja prawa naturalnego zaczerpnięta od Cycerona jest niepełna. Prawo naturalne, aby było prawdziwe, musi być zgodne z prawem Bożym objawionym w Piśmie Świętym i Tradycji.
Odwołanie do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka jest szczególnie niebezpieczne. Deklaracja ta zawiera wiele błędów i niejasności, które prowadzą do relatywizmu moralnego i podważają prawa Boże. Prawa człowieka, jak są rozumiane w Deklaracji, często są sprzeczne z prawami Bożymi i prowadzą do demoralizacji społeczeństwa.
Leon XIV poświęca wiele uwagi wyzwaniom sztucznej inteligencji. Jego troska o to, aby sztuczna inteligencja służyła dobru człowieka, a nie jego poniżaniu, jest pozorna. W rzeczywistości, posoborowi hierarchowie wykorzystują sztuczną inteligencję do promowania swoich modernistycznych i liberalnych idei.
„Nasze życie osobiste – powiedział papież – ma większą wartość niż jakikolwiek algorytm, a relacje społeczne wymagają przestrzeni rozwoju, które znacznie wykraczają poza ograniczone schematy, które może zaprogramować bezduszna maszyna. Nie zapominajmy, że chociaż sztuczna inteligencja jest w stanie przechowywać miliony danych i odpowiadać na wiele pytań w ciągu kilku sekund, pozostaje wyposażona w ‘pamięć statyczną’, która nie jest w żaden sposób porównywalna z pamięcią człowieka. Nasza pamięć jest bowiem twórcza, dynamiczna, generatywna, zdolna do łączenia przeszłości, teraźniejszości i przyszłości w żywym i owocnym poszukiwaniu sensu, ze wszystkimi etycznymi i egzystencjalnymi implikacjami, jakie się z tym wiążą”
Podkreślanie wartości życia osobistego i relacji społecznych jest puste, jeśli nie jest oparte na wierze katolickiej i moralności. Sztuczna inteligencja, jak każda technologia, może być wykorzystywana zarówno do dobra, jak i do zła. Kluczem jest to, aby była ona podporządkowana prawu Bożemu i służyła Królestwu Chrystusa.
Przemówienie Leona XIV jest przykładem posoborowej nowomowy, która pod pozorem troski o człowieka i świat szerzy herezje i błędy. Wierni katolicy powinni wystrzegać się tego typu wypowiedzi i trzymać się niezmiennego nauczania Kościoła.
Za artykułem: Papież do parlamentarzystów: prawo naturalne obowiązuje wszystkich
Data artykułu: 21.06.2025