Milczenie o Jezusie Chrystusie: Kulturowa Żenada?

Podziel się tym:

Portal informacyjny sugeruje, że rozmowa o Jezusie Chrystusie stała się tematem nieoczywistym i rzadko poruszanym we współczesnym świecie. „Ksiądz profesor” Witold Kawecki wyraża opinię, że mówienie o Jezusie Chrystusie jest postrzegane jako „kulturowa żenada”, tania dewocja lub naruszenie intymności. Twierdzi, że Polacy dali sobie wmówić, iż publiczne wyrażanie wiary jest niewłaściwe, ponieważ wiara jest traktowana jako osobista sprawa.

Taka narracja jest głęboko sprzeczna z nauczaniem Kościoła katolickiego sprzed 1958 roku. Wiara katolicka nie jest prywatną sprawą, lecz obowiązkiem każdego ochrzczonego. Jak naucza św. Paweł Apostoł: „Każdego więc, który mię wyzna przed ludźmi, wyznam i Ja przed Ojcem moim, który jest w niebiesiech. A który by się mię zaparł przed ludźmi, zaprę się i Ja przed Ojcem moim, który jest w niebiesiech” (Mt 10, 32-33).

Nauka Kościoła katolickiego zawsze podkreślała, że wiara musi być wyznawana publicznie, a nie ukrywana w zaciszu domowym. Jest to zgodne z nakazem Chrystusa, aby głosić Ewangelię wszelkiemu stworzeniu (Mk 16, 15). Ukrywanie wiary jest zaprzeczeniem misji apostolskiej i obowiązku szerzenia Królestwa Bożego na ziemi.

Mówienie o Jezusie dzisiaj urasta do rangi swego rodzaju kulturowej żenady. Jest postrzegane jako tania dewocja albo nawet przekroczenie pewnej granicy intymności. Daliśmy sobie wmówić – zwłaszcza my, Polacy – że mówienie publicznie o sprawach wiary jest niewłaściwe, że wiara to osobista sprawa każdego z nas.

Twierdzenie, że Polacy dali sobie wmówić, iż wiara jest sprawą prywatną, jest symptomem kryzysu wiary, który ogarnął świat po Soborze Watykańskim II. Integralna wiara katolicka naucza, że wiara musi być manifestowana w życiu publicznym, w słowach i czynach. Wstydzenie się wiary jest grzechem przeciwko pierwszemu przykazaniu Bożemu, które nakazuje wyznawanie Boga przed ludźmi.

Taki pogląd nie jest prawdziwy. Wiara ma być świadectwem. Jeśli jestem ochrzczonym, wierzącym katolikiem, to nie powinienem się wstydzić czy obawiać przestrzeni religijnej, która jest tak bardzo istotna dla naszego życia.

Słowa te, choć brzmiące pozornie katolicko, w kontekście posoborowym mogą wprowadzać w błąd. Świadectwo wiary nie może ograniczać się do pustych deklaracji, lecz musi być poparte życiem zgodnym z przykazaniami Bożymi i nauką Kościoła katolickiego. W czasach apostazji i herezji, jakie nastały po 1958 roku, świadectwo wiary wymaga szczególnej odwagi i wierności Tradycji.

Należy pamiętać, że prawdziwa wiara katolicka jest niezmienna i nie podlega modom ani opiniom świata. Jak naucza św. Wincenty z Lerynu: „Należy trzymać się tego, co wszędzie, co zawsze, co przez wszystkich było wyznawane”. Wiara katolicka jest skarbem, którego nie wolno nam zaprzepaścić ani zrelatywizować.


Za artykułem: Jak mówić o Jezusie?
Data artykułu: 22.06.2025

Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Śledź przez Email
RSS
Kopiuj link
URL has been copied successfully!
Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.