Portal eKAI (13 sierpnia 2025) relacjonuje zaproszenie „kardynała” Rysia do udziału w 100. Pieszej Pielgrzymce Łódzkiej na Jasną Górę, akcentując jubileuszowy charakter wydarzenia i udział hierarchów posoborowych, w tym „kardynała” Krajewskiego. „Pielgrzymowanie jest pięknym obrazem wiary!” – deklaruje duchowny, zachęcając do „regenerowania sił duchowych i fizycznych”. Ten groteskowy spektakl religijnego turystyki obnaża całkowite zerwanie z katolicką esencją pielgrzymowania.
Pielgrzymka bez sakramentalnego fundamentu
W całym apelu „metropolity łódzkiego” nie padło ani jedno słowo o celu nadprzyrodzonym pielgrzymki – zadośćuczynieniu za grzechy, wynagrodzeniu Najświętszemu Sercu Jezusa czy wyproszeniu łaski nawrócenia dla grzeszników. Kardynał Ryś ogranicza się do zachęty do „wspomnień duchowych” i uczestnictwa w „Eucharystii”, nie precyzując jednak, czy chodzi o świętokradzką parodię Novus Ordo, czy o prawdziwą Ofiarę Mszy Świętej. Jak przypomina papież Benedykt XIV w encyklice Certiores Effecti, „pielgrzymka bez intencji pokutnej i bez łączności z Ofiarą Ołtarza jest jedynie pustą wędrówką”.
„Pielgrzymowanie jest pięknym obrazem wiary!”
To zdanie demaskuje redukcję wiary do subiektywnego przeżycia estetycznego. Fides quae creditur (wiara, która jest wyznawana) zostaje zastąpiona doświadczeniem wspólnotowym. Gdzie jest nawiązanie do kanonu VII Soboru Nicejskiego II, który wyraźnie określa, że pielgrzymki mają służyć „umartwieniu ciała i wzrostowi łaski uświęcającej”? Milczenie o stanie łaski koniecznym do godnego uczestnictwa w praktykach religijnych to zdrada duszpasterskiego obowiązku. Św. Alfons Liguori w Teologii Moralnej ostrzega: „Kapłan, który nie ostrzega wiernych przed świętokradztwem, staje się współwinny ich potępienia”.
Udział apostatów w świętokradzkim przedsięwzięciu
Wymienienie „kardynała” Krajewskiego – jałmużnika „papieża” Leona XIV – jako uczestnika pielgrzymki, stanowi jawną kpinę z idei świętości. Człowiek współpracujący z uzurpatorem tronu Piotrowego, który publicznie głosi herezje ekumenizmu i wolności religijnej, staje się żywym znakiem antykościoła. Sobór Trydencki w sesji XXIII określa takich hierarchów jako „nieprzyjaciół krzyża Chrystusowego, których bogiem jest brzuch, a chwała w tym, czego winni się wstydzić” (Flp 3,18-19). Uczestnictwo w ich „liturgiach” to communicatio in sacris (współuczestnictwo w świętokradztwie) expressis verbis potępione przez papieża Piusa XI w Mortalium Animos.
Naturalistyczna redukcja życia duchowego
Życzenie „pięknego wypoczynku i regeneracji sił” zamiast wezwania do pokuty i umartwienia, odsłania humanistyczną duszę neo-kościoła. Pielgrzymka zostaje sprowadzona do formy turystyki z elementami psychoterapii, co św. Pius X w Pascendi Dominici Gregis nazywa „przekształceniem religii w system samopocieszania”. Brak jakiegokolwiek odniesienia do Sądu Bożego, męki piekielnej czy konieczności zadośćuczynienia stanowi złamanie nakazu św. Pawła: „Głoszę wam wielki smutek i nieustanny ból serca mojego” (Rz 9,2).
Jasna Góra jako ośrodek synkretyzmu
Współczesny kult maryjny w strukturach posoborowych to przykład bałwochwalczego zwichrzenia. Autentyczne nabożeństwo do Matki Bożej wymagało zawsze cultus duliae (cześci względnej), podczas gdy dziś mamy do czynienia z idolatriam palliatam (bałwochwalstwem ukrytym) poprzez mieszanie prawdziwej pobożności z praktykami ekumenicznymi. Papież Pius XII w encyklice Ad Caeli Reginam przypomina, że „prawdziwa pobożność maryjna nie może istnieć bez nienawiści do herezji i bez pragnienia triumfu Niepokalanego Serca nad wszystkimi błędami”. Tymczasem „pielgrzymka” do Jasnej Góry stała się festiwalem religijnej obojętności, gdzie katolicyzm miesza się z elementami New Age i protestantyzmu.
Teologiczne bankructwo posoborowej duchowości
Całe to przedsięwzięcie jest kwintesencją soborowego przewrotu – zastąpienia lex orandi przez psychologizm doświadczenia. Gdy św. Ludwik Maria Grignion de Montfort w Traktacie o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Marji Panny pisał, że „pielgrzymka bez ducha ofiary jest jak ciało bez duszy”, to dziś mamy do czynienia z simulacrum – pogańską procesją udającą akt katolickiej pobożności. Apostazja dokonuje się nie tylko przez jawne zaparcie się dogmatów, ale właśnie przez takie pobożnościowe spektakle, gdzie forma zachowana została po to, by skuteczniej zatruć treść.
Za artykułem:
Kard. Ryś: Pielgrzymowanie jest pięknym obrazem wiary! Serdecznie zapraszam do pielgrzymowania! (ekai.pl)
Data artykułu: 13.08.2025