Portal eKAI (14 sierpnia 2025) relacjonuje felieton „biskupa” Roberta Barrona, w którym ten opisuje swoją „ewangelizacyjną” podróż po Europie, obejmującą filmowanie katedr gotyckich, odbiór nagrody im. Josefa Piepera w Niemczech oraz udział w rzymskim Jubileuszu Młodzieży z udziałem „papieża” Leona XIV. Autor zachwyca się architekturą średniowieczną, krytykuje protestujących przeciwko sobie aktywistów oraz entuzjastycznie opisuje masowe zgromadzenia młodzieżowe w Rzymie. Całość wieńczy teza, iż wymienione zjawiska stanowią dowód „cudownego nawiedzenia naszej kultury” przez Chrystusa.
Estetyczny substytut wiary w funkcjonalistycznej sekcie
Gdy „biskup” Barron przeciwstawia modernistyczną architekturę sakralną „ubóstwu symboli wizualnych” średniowiecznym katedrom, czyni to w duchu najgorszego sentymentalizmu, całkowicie rozdzielając formę od treści doktrynalnej. Nie zauważa, że prawdziwy kult katolicki wymaga nie tylko piękna zewnętrznego, lecz nade wszystko czystości doktryny wyrażonej w rycie trydenckim. Święty Pius X w motu proprio Tra le sollecitudini (1903) podkreślał: „Prawdziwie artystyczna forma muzyki kościelnej to świętość, która wyklucza wszelką świeckość”. Tymczasem Barron, zachwycając się gotykiem, równocześnie koncelebruje nową „mszę” Pawła VI – liturgiczny odpowiednik architektury Bauhausu, gdzie Ofiara przebłagalna została zastąpiona ucztą pamiątkową, a kapłan – przewodniczącym zgromadzenia.
Fałszywy filozoficzny eklektyzm jako narzędzie relatywizacji
Przyjęcie nagrody im. Josefa Piepera przez Barrona odsłania głębię teologicznego kompromisu. Choć Pieper formalnie odwoływał się do Akwinaty, jego koncepcja „aktu filozoficznego” prowadziła do zgubnego rozdziału między rozumem a Objawieniem – czemu sprzeciwiał się papież św. Pius X w encyklice Pascendi (1907), potępiając modernistów za „fałszywy filozofizm prowadzący do ateizmu”. Tym bardziej obrzydliwą hipokryzją jest krytykowanie niemieckich protestujących za „prymitywne hasła”, gdy sam Barron uczestniczy w bluźnierczym sojuszu z heretyckimi religiami poprzez „dialog ekumeniczny” i forsowanie „wolności religijnej” potępionej przez Piusa IX w Quanta Cura (1864): „Błądzący i ludzka godność wolności sumienia to szaleństwo”.
Kult człowieka jako substytut kultu Boga
Opis „Jubileuszu Młodzieży” w Rzymie to kwintesencja „kultu człowieka” potępionego przez Piusa XI w Quas Primas (1925). Kiedy Barron entuzjazmuje się widokiem „armii młodych żołnierzy Chrystusa” wiwatujących na cześć uzurpatora na tronie Piotrowym, dokonuje sakralizacji apostazji. Prawdziwi żołnierze Chrystusa Króla – jak przypomina św. Pius X w liście Notre charge apostolique (1910) – „zwyciężają świat przez umartwienie, a nie przez aplauz tłumów”. Milczenie Barrona co do konieczności stanu łaski u uczestników tych zgromadzeń (przy powszechnym przyjmowaniu „komunii” na rękę) świadczy o milczeniu wobec świętokradztw.
Teologia bankructwa w świetle faktów i pominięć
Najcięższym oskarżeniem wobec tekstu Barrona jest całkowite zanegowanie nadprzyrodzonego celu Kościoła. Gdzie jest mowa o konieczności nawrócenia heretyckich narodów pod groźbą wiecznego potępienia? Gdzie przypomnienie dogmatu Extra Ecclesiam nulla salus potwierdzonego przez Piusa IX w Singulari Quadam (1854)? Zamiast tego otrzymujemy naturalistyczną wizję „wpływu na kulturę” przez estetykę i masowe eventy. Tymczasem Leon XIII w Satis Cognitum (1896) ostrzegał: „Kościół nie jest demokratyczną instytucją, lecz nadprzyrodzonym Ciałem Chrystusa, którego głową jest Piotr, a duszą – Duch Święty”.
Konkluzja: Blask katedr przy ćmach apostazji
Paradoksalnie, Barron mimowolnie potwierdza diagnozę św. Piusa X z Pascendi, iż moderniści „niszczą wiarę nie otwartym atakiem, lecz zatruwając jej źródła”. Jego zachwyt nad średniowiecznymi katedrami przy równoczesnej akceptacji posoborowej liturgicznej dewastacji to estetyczny fetysz zakrywający teologiczną nicość. Jak nauczał papież św. Gelazjusz I w De duabus naturis (495): „Sacramenta efficiunt quod significant” (Sakramenty sprawiają to, co znaczą). Gdy znika prawdziwa Ofiara, nawet najwspanialsze katedry stają się grobowcami wiary.
Za artykułem:
Bp Barron: Jezus nieustannie nawiedza naszą kulturę (ekai.pl)
Data artykułu: 14.08.2025