Portal Opoka (14 sierpnia 2025) relacjonuje zaangażowanie Banku Pekao S.A. w organizację Bittersweet Festival w Poznaniu, gdzie pod hasłem „LEVEL WYŻEJ. DŹWIĘK – GŁOŚNIEJ!” łączy się muzykę z gamingiem dla młodych. Wspomina o występach Nelly Furtado, Empire of the Sun, Taco Hemingwaya i Post Malone’a oraz promocjach bankowych oferujących bonusy finansowe i zniżki na koncerty. Tekst cytuje wypowiedzi przedstawicieli banku podkreślających „autentyczność”, „energię” i „wsparcie pasji” młodzieży. Milczenie o duchowych konsekwencjach takiej „rozrywki” to jawna zdrada misji katolickiego medium.
Naturalistyczny kult ciała i zmysłów jako nowa religia mas
Opis festiwalu jako miejsca, gdzie „powietrze drży od basów„, a młodzież „odkrywa nowe dźwięki, znajomości i doświadczenia” odsłania antropologię redukującą człowieka do poziomu zwierzęcia poszukującego sensorycznej saturacji. Św. Augustyn w Państwie Bożym (XIV, 28) demaskuje takie praktyki: „Pokój cielesny to uporządkowana harmonia pożądliwości. Pokój duszy – rozumne panowanie rozumu nad namiętnościami„. Tymczasem promowanie „tańca z muzyką wybieraną przez didżejów” i turniejów Fortnite’a – gry gloryfikującej przemoc – to wręczanie młodzieży duchowego arszeniku w złoconych kielichach. Pius XI w encyklice Divini Illius Magistri (1929) ostrzegał: „Wychowanie czysto naturalne, wykluczające religię, przygotowuje nie obywateli, lecz wilcze plemię„.
Bankowość jako narzędzie demoralizacji: Świętokradztwo w służbie zysku
Działania Banku Pekao, oferującego „bonusy do 400 zł„, „zniżki na koncerty” i punkty wymienne na „vouchery do Steam, PlayStation i Xbox„, stanowią przykład kapitalizmu konsumpcyjnego wspierającego duchową degrengoladę. Kiedy Jorge Sánchez z Pekao mówi o „wspieraniu pasji„, a Tomasz Molenda zachwala „personalizację kart i aplikacji„, dokonują oni perwersji pojęcia dobra wspólnego. Św. Tomasz z Akwinu w Sumie Teologicznej (II-II, q. 77) piętnuje lichwę, lecz tu mamy gorszą formę wyzysku – lichwę dusz, gdzie bank czerpie zyski z degeneracji moralnej klientów. Cytat: „Korzyść materialna nie może być celem samym w sobie, gdyż prowadzi do zniewolenia ducha„.
Milczenie o grzechu: Festiwal jako przedsionek piekła
Najcięższym zarzutem wobec tekstu jest całkowite przemilczenie kwestii grzechu i niebezpieczeństw dla zbawienia. Gdy portal Opoka pisze o „doświadczeniu ekspresji siebie” bez wskazania, że taniec w rytm współczesnej muzyki często prowadzi do luxuria (nieczystości), a gry komputerowe rozbudzają ira (gniew) i acedia (lenistwo duchowe) – staje się współwinny demoralizacji. Sobór Trydencki w dekrecie o grzechu śmiertelnym (1547) naucza: „Zaniedbanie pouczenia wiernych o duchowych niebezpieczeństwach równa się współudziałowi w ich grzechach„. Tymczasem reklamowanie Post Malone’a – artysty promującego w tekstach narkotyki i rozwiązłość – to zdrada ewangelicznego nakazu „Strzeżcie się wszelkiej nieprawości” (1 Tes 5,22).
Fałszywi „święci” w służbie modernizmu: Sprawa Kolbego
W kontekście festiwalu portal wspomina film o „św. Maksymilianie Kolbe„, co jest jawną manipulacją. Człowiek ten, choć heroiczny, nie zginął jako męczennik za wiarę (zgodnie z definicją św. Tomasza: martyrium est testimonium fidei), lecz z miłości bliźniego. Co więcej, jego rzekoma kanonizacja dokonana przez antypapieża Wojtyłę w 1982 r. jest nieważna – jak wszystkie „kanonizacje” posoborowe. Użycie tej postaci do legitymizacji wydarzenia pełnego „emocji i stylu” to profanacja pamięci kapłana, który prawdziwą „LEVEL WYŻEJ” widział w rygorze życia franciszkańskiego, nie zaś w festiwalowym szale.
Duchowa pustka jako norma: Koniec z misją nawracania świata
Gdy Artur Brudnicki z Pekao mówi o „inkluytywności i dbałości o dobrostan psychiczny„, a portal bezkrytycznie to powiela, ujawnia się całkowite zerwanie z katolickim obowiązkiem nawracania pogan. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 1350) nakazywał: „Kapłani mają obowiązek wykorzeniać błędy i prowadzić dusze do Chrystusa Króla„. Tu zaś mamy akceptację dla neo-pogańskiego zgiełku, gdzie „dobrostan” oznacza wolność od przykazań Bożych. Jak ostrzegał Pius IX w Quanta Cura (1864): „Wolność sumienia to absurdalne i zgubne przekonanie, które przygotowuje ruinę państw i Kościoła„.
Koszmar bez końca: Kiedy bankierzy zastępują kapłanów
Faktycznym celem tego festiwalu – co autorzy artykułu przemilczają – jest stworzenie pokolenia niewolników przyjemności, dla których „Konto Przekorzystne” stanie się ważniejsze od stanu łaski uświęcającej. Gdy Tomasz Molenda zachęca: „Dzięki personalizacji produkty dają możliwość wyrażania swoich zainteresowań„, dokonuje sacrilegium – świętokradztwa, bo jedyna godna personalizacja chrześcijanina to nałożenie Chrystusa (Ga 3,27). Kościół zawsze wiedział, że „gdzie skarb twój, tam serce twoje” (Mt 6,21) – dlatego prawdziwi pasterze, jak św. Karol Boromeusz, nakazywali spowiadać się z uczestnictwa w świeckich zabawach. Dziś zaś „duchowni” milczą, a bankierzy rozdają bony na grzech. To nie festiwal – to rytuał apostazji.
Za artykułem:
Strefa LEVEL WYŻEJ na Bittersweet Festival łączy pasje młodych (opoka.org.pl)
Data artykułu: 14.08.2025