Portal eKAI (15 sierpnia 2025) relacjonuje uroczystości odpustowe w Skalmierzyckim sanktuarium, podczas których „biskup” Jan Glapiak wygłosił homilię pełną teologicznych nieścisłości i modernistycznych redukcji. Wspominał dogmat o Wniebowzięciu Marji Panny ogłoszony przez Piusa XII, jednocześnie promując posoborową dewaluację sakramentów i świecką wizję Kościoła. Całość wydarzenia naznaczona była bałwochwalczym kultem obrazu „koronowanego” przez antypapieża Pawła VI, co stanowi jawny akt apostazji.
Redukcja Nadprzyrodzoności do Psychologii Wychowawczej
Rzekomy pasterz ograniczył katolicką koncepcję rodzicielstwa do płytkiego moralizatorstwa:
„Rodzice nie mają trzeciej drogi, bo albo są dobrym przykładem, albo są zgorszeniem. Albo dzieci zabiorą na niedzielną Mszę świętą, albo wywiozą gdzieś na ogródek”
. To heretyckie zawężenie pomija fundamentalną prawdę wyrażoną w Quas Primas: „Pokój Chrystusa w Królestwie Chrystusowym” (Pius XI). Gdzie jest ostrzeżenie, że poza Kościołem nie ma zbawienia? Gdzie przypomnienie, że każde dziecko należy do Chrystusa Króla, a nie do rodziców?
Milczenie o stanie łaski ujawnia modernistyczną mentalność: ex opere operato (z samego sprawowania) skuteczność sakramentów zastąpiono psychologią społeczną. „Nauczą pacierza, dziesięciu przykazań” – ale czy wspomniano, że bez chrztu i bierzmowania dusza dziecka pozostaje w mocy szatana? Cytowany dogmat Piusa XII o Wniebowzięciu Marji służy tu jako pusty rytualny ornament, oderwany od doktryny o powszechnym królowaniu Chrystusa.
Agrarystyczny Naturalizm Zamiast Cultus Dei
Tak zwane dziękczynienie za plony stało się aktem pogańskiego bałwochwalstwa:
„Dziękujemy za rolników, ogrodników, pszczelarzy i tych wszystkich, którzy nas karmią”
. Gdzie jest „przede wszystkim Boga się bójcie, a Jemu samemu służcie” (Łk 4,8)? Kanon 1277 Codex Iuris Canonici z 1917 r. wyraźnie zakazuje błogosławieństw mających „smak świeckości”, a tu poświęcono wieńce żniwne jak w pogańskich dożynkach!
Zamiast przypomnieć katolicką naukę o rex regum (królu królów) panującym nad przyrodą, „hierarcha” uprawia socjalistyczną demagogię o „wyrozumiałości wobec rolników”. To jawna zdrada encykliki Quadragesimo anno Piusa XI, który nakazywał podporządkowanie ekonomii prawu Bożemu, a nie ludzkim układowi społecznemu.
Korony Apostazji: Bluźniercza „Koronacja” Obrazu
Największą profanacją jest chlubienie się „koronacją” obrazu przez antypapieża Pawła VI w 1966 r. Ten sam uzurpator, który zniszczył ołtarze poprzez Novus Ordo Missae, nie ma władzy koronować wizerunków! Święte Kongregacje Obrzędów w dekrecie z 25 VIII 1913 r. zastrzegły, że koronacje dokonują się „ex auctoritate Romani Pontificis” (z autorytetu Rzymskiego Papieża), zaś Paweł VI był heretyckim uzurpatorem.
Czy „biskup” Glapiak wspomniał, że korony użyte w tym akcie były symbolem apostazji, skoro Paweł VI publicznie zaprzeczał dogmatowi o królewskiej godności Chrystusa? Wizerunek z XV wieku – bez zatwierdzonego kultu przez przedsoborową Kongregację Obrzędów – stał się narzędziem wyznaniowego synkretyzmu, co potwierdza nadanie tytułu „patronki miasta” przez świeckie władze!
Fałszywa Eklezjologia Ukryta w „Rekolekcjach”
Wstydem jest wspominanie „rekolekcji” prowadzonych przez „o. Piotra Stasińskiego OFMCap” – członka zgromadzenia, które przyjęło posoborowe deformacje. Współczesne zgromadzenia zakonne to zbiorowiska apostazji, co potwierdza choćby milczenie o obowiązku składania przysięgi antymodernistycznej.
Kiedy „hierarcha” bełkoce o „kryzysie powołań”, zapomina, że prawdziwe powołania giną w neo-kościele, który „zburzył ołtarze, a postawił stoły zgromadzeń” (por. Mediator Dei Piusa XII). Prośba o „odwagę” dla powołań to czysty cynizm, gdy struktury okupujące Watykan prześladują katolików wiernych Tradycji!
Orły Piastowskie w Służbie Antykrólestwa
Symbolika orłów piastowskich w kaplicy to zdrada historiozofii katolickiej. Jak mogą zdobić miejsce, gdzie czci się obraz „koronowany” przez sługę masonerii? Prawdziwi królowie – jak Władysław IV Waza, który ofiarował wotum – działali „ad maiorem Dei gloriam” (ku większej chwale Bożej), podczas gdy współcześni „duchowni” służą „novus ordo seclorum” (nowemu porządkowi wieków).
Procesja zakończona hymnem „Boże coś Polskę” to drwina z idei Poloniae Restitutae in Regnum Christi (Polski Odrodzonej w Królestwie Chrystusa). Gdzie jest wezwanie do intronizacji Chrystusa na Króla Polski? Gdzie nawiązanie do ślubów Jana Kazimierza? Zamiast tego – „kawa i ciasto” po Mszy, jak na protestanckim pikniku!
Milczenie o Grzechu Śmiertelnym jako Potępienie
Najcięższym oskarżeniem nie jest to, co „biskup” powiedział, lecz co zamilczał. Ani słowa o konieczności chrztu dla zbawienia (kanon 737 KPK 1917), o grzechu śmiertelnym popełnianym przez nieuczestniczących w prawdziwej Mszy, o obowiązku podporządkowania państwa prawu Bożemu. Wspomnienie komunistycznych prześladowań służy tu jako alibi dla obecnej kolaboracji z liberalną demokracją!
Zgodnie z nauką św. Roberta Bellarmina: „Kościół to zgromadzenie ludzi wyznających tę samą wiarę chrześcijańską, uczestniczących w tych samych sakramentach, poddanych prawowitemu Następcy Piotra i biskupom w jedności z nim”. Skoro „duchowni” w Skalmierzycach poddali się antypapieżom – ich sakramenty i obrzędy są teatrem apostazji, a nie kultem katolickim.
Za artykułem:
Bp Glapiak: rodzice mają być dobrym przykładem dla swoich dzieci (ekai.pl)
Data artykułu: 15.08.2025
