Portal Gość Niedzielny relacjonuje wyniki badań prof. Philipa Thomasa dotyczące śmiertelności wśród japońskich ocalałych po bombardowaniach atomowych, podkreślając zaskakująco niski odsetek zgonów spowodowanych nowotworami popromiennymi. Artykuł koncentruje się na statystykach medycznych, całkowicie pomijając teologiczny i moralny wymiar ludobójczego aktu wojennego.
Naukowy redukcjonizm jako zasłona dymna dla zbrodni przeciwko prawu naturalnemu
Badania cytowane przez portal ograniczają się do quantum mortis (mierzenia śmierci), ignorując qualitas mortis</i (jakość śmierci) w perspektywie wieczności. Podczas gdy autorzy ekscytują się stwierdzeniem, że "nawet ci, którzy przeżyli ataki jądrowe (…) żyli niezwykle długo„, milczą o moralnej potworności celowego unicestwienia dziesiątków tysięcy dusz w stanie grzechu śmiertelnego, pozbawionych możliwości sakramentalnego pojednania.
Zatrute owoce naturalistycznej hermeneutyki
Ton artykułu zdradza przyjęcie modernistycznej zasady sola scientia (tylko nauka), gdzie:
„Promieniowanie, choć niebezpieczne, jest mniejszą przyczyną chorób nowotworowych, niż wielu ludzi sądzi”
staje się usprawiedliwieniem dla relatywizacji zbrodni wojennej. Tymczasem Pius XII w encyklice Humani generis ostrzegał przed absolutyzacją nauk przyrodniczych, które „zamykają oczy na wszystko, co wykracza poza świat zmysłowy”.
Teologia zniszczonego miasta: milczenie o sądzie ostatecznym
Najcięższym zarzutem wobec tekstu jest całkowite pominięcie katolickiej doktryny o:
- Iustitia Dei vindicativa (sprawiedliwości Bożej karzącej) wobec narodów odrzucających Chrystusa Króla
- Obowiązku naprawy moralnej za grzechy przeciwko Piątemu Przykazaniu
- Konieczności publicznego zadośćuczynienia za zbrodnie wojenne
Jak przypominał św. Augustyn w De civitate Dei: „Pokój nieporządku to nie pokój, ale tylko łańcuch grzechu”. Podczas gdy Japonia 1945 roku oficjalnie czciła cesarza jako boga, autorzy nie dostrzegają związku między społecznym odrzuceniem prawdziwej religii a dopuszczeniem przez Opatrzność tak straszliwej kary.
Demoniczna matematyka: 1% ofiar jako alibi dla militaryzmu
Przedstawienie danych statystycznych w oderwaniu od kontekstu moralnego stanowi klasyczny przykład modernistycznej sofistyki. Kanon 22 Soboru Laterańskiego IV stanowczo potępia „wszelkie próby usprawiedliwiania zła poprzez arytmetykę sumienia”. Kiedy prof. Thomas twierdzi, że „zaledwie 3100 zmarło lub może umrzeć z powodu białaczki popromiennej„, dokonuje materialistycznej redukcji człowieka do zestawu organów podatnych na promieniowanie, zapominając o nieśmiertelnej duszy każdej z 214 000 zamordowanych osób.
Hiroszima jako antyteza Królestwa Chrystusowego
Artykuł zdradza duchową ślepotę charakterystyczną dla neo-kościoła, który – jak diagnozował św. Pius X w encyklice Pascendi – „przyjął zasadę, że religia ma się ograniczać do poszukiwania nieokreślonego poczucia wyższego bytu”. Brak jakiegokolwiek odniesienia do obowiązku budowania cywilizacji miłości w miejsce kultury śmierci potwierdza, że struktury posoborowe stały się niemym świadkiem upadku moralnego Zachodu.
Za artykułem:
Tylko 1 proc. ocalałych po atakach atomowych na Japonię zmarło na nowotwory popromienne (gosc.pl)
Data artykułu: 16.08.2025