Nominacja Collinsa w Florydzie: świecki aktywizm zastępujący katolicką obronę życia
Portal LifeSiteNews (18 sierpnia 2025) relacjonuje nominację Jaya Collinsa na stanowisko porucznika gubernatora Florydy, przedstawiając go jako „pro-life adoptee” zaangażowanego w walkę z aborcją. Artykuł wychwala jego poparcie dla tzw. „ustawy o biciu serca” zakazującej aborcji po 6 tygodniu ciąży z licznymi wyjątkami oraz jego rolę w odrzuceniu poprawki konstytucyjnej legalizującej aborcję przez całą ciążę.
Naturalistyczne zawężenie świętości życia
Relacja całkowicie pomija nadprzyrodzony wymiar godności ludzkiego życia, redukując problem aborcji do poziomu świeckiego aktywizmu politycznego. Collins określa się jako „pro-God, pro-gun, pro-life„, lecz jego argumentacja opiera się wyłącznie na doświadczeniu adopcji i prawach człowieka, nie zaś na niezmiennej doktrynie katolickiej o świętości życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Jak nauczał Pius XI w encyklice Casti Connubii: „Nikt nie ma prawa odbierać życia niewinnemu człowiekowi”, co obejmuje absolutny zakaz aborcji bez żadnych wyjątków.
Zdrada doktrynalna w kompromisach legislacyjnych
Wspierana przez Collinsa ustawa dopuszcza aborcję w przypadkach gwałtu, kazirodztwa i rzekomych „wskazań zdrowotnych”, co stanowi bezpośrednie pogwałcenie kanonu 2350 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, który nakłada ekskomunikę latae sententiae na wszystkich uczestników aborcji. Cytowana organizacja Florida Right to Life chwali polityka za „ograniczanie” zabijania nienarodzonych, podczas gdy integralna wiara katolicka wymaga absolutnego i bezwarunkowego potępienia każdej aborcji jako morderstwa.
„It could be anybody performing these things in a medical environment. This is from the first day of viability, all the way to partial-birth abortions” – powiedział Collins podczas kolacji GOP w 2024 roku.
Retoryka ta ujawnia czysto utylitarne podejście, skupione na procedurach medycznych i „skuteczności” prawnej, gdy tymczasem Sobór Laterański V (1513) potępił aborcję jako homicidium animatum (zabójstwo istoty obdarzonej duszą) niezależnie od stadium rozwoju. Brakuje tu fundamentalnego odniesienia do prawa Bożego, które – jak przypomina Leon XIII w Libertas Praestantissimum – stoi ponad wszelkimi ustawodawstwami świeckimi.
Humanitaryzm zamiast teologii
Ton artykułu ujawnia modernistyczną redukcję misji obrońców życia do poziomu społecznikowskiego humanitaryzmu. Collins mówi o „walce o prawa tych, którzy nie mogą same się bronić”, całkowicie pomijając:
- Nadprzyrodzony cel życia jako drogi do zbawienia lub potępienia
- Obowiązek państwa do publicznego uznania panowania Chrystusa Króla nad narodami (Pius XI, Quas Primas)
- Grzeszny charakter współpracy z jakąkolwiek formą zabijania niewinnych
Systemowa apostazja posoborowej pseudoreformy
Fakt, że portal określający się jako „katolicki” (LifeSiteNews) bezkrytycznie promuje polityka akceptującego wyjątki aborcyjne, stanowi gorzki owód teologicznej degrengolady struktury okupującej Watykan. Jak ostrzegał św. Pius X w Pascendi Dominici Gregis, moderniści „podważają nierozerwalność małżeństwa, świętość życia i inne dogmaty”, zastępując je świeckimi substytutami. Brak choćby jednego odniesienia do nauczania papieży przedsoborowych w tekście dowodzi całkowitego zerwania z Magisterium Kościoła.
Farsa „kompromisu” wobec kultu śmierci
Chwalenie Collinsa za „ograniczanie” aborcji przy jednoczesnej akceptacji jej form „wyjątkowych” przypomina herezję probabilizmu potępioną przez Innocentego XI w 1679 roku. Żadna władza cywilna nie ma kompetencji do „regulowania” morderstwa – jej obowiązkiem jest całkowite zakazanie go pod karą śmierci (Księga Wyjścia 21:22-23). Tymczasem zarówno polityk, jak i cytowane organizacje, działają w paradygmacie hermeneutyki ciągłości z antykościołem, który w Deklaracji o Wolności Religijnej Dignitatis Humanae zrównał prawdziwą religię z kultami bałwochwalczymi.
Za artykułem:
DeSantis picks pro-life Republican lawmaker as new lieutenant governor (lifesitenews.com)
Data artykułu: 18.08.2025