Portal Conservative Treehouse (18 sierpnia 2025) relacjonuje konferencję przywódców Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Polski, Finlandii, UE i NATO z Donaldem Trumpem oraz wiceprezydentem JD Vance’em przed szczytem z Władimirem Putinem na Alasce. Europejscy przywódcy, niebędący uczestnikami spotkania, próbowali narzucić amerykańskiej administracji swoje „czerwone linie” w kwestii ukraińsko-rosyjskich negocjacji. Sekretarz generalny NATO Mark Rutte sugerował kompromis terytorialny polegający na faktycznym uznaniu rosyjskiej kontroli nad częścią Ukrainy bez formalnej cesji przez Kijów, zamrażając linię frontu pozostawiającą 20% terytorium Ukrainy pod okupacją. Artykuł koncentruje się na geopolitycznych rozgrywkach, pomijając całkowicie moralne i teologiczne fundamenty sprawiedliwego pokoju.
Naturalistyczna Redukcja Polityki Międzynarodowej
Relacja ogranicza się do czysto utylitarnej kalkulacji sił, gdzie „pokój” jest jedynie produktem transakcji między mocarstwami. Brak jakiegokolwiek odniesienia do lex naturalis (prawa naturalnego) czy zasad sprawiedliwości objawionych w Piśmie Świętym i nauczaniu Kościoła demaskuje ateistyczną mentalność współczesnej dyplomacji. Już Pius XI w encyklice Ubi Arcano Dei (1922) ostrzegał: „Pokój Chrystusa w Królestwie Chrystusa – oto jedyny program, który może uleczyć rany świata”. Tymczasem cytowany Mark Rutte proponuje układ sankcjonujący grabież ziemi i niewolnictwo narodów – dokładnie taki, jaki potępiał Leon XIII w Immortale Dei (1885), pisząc: „Żadna władza nie może bezkarnie deptać świętych praw ludzi i narodów, które wywodzą się z prawa Boskiego”.
„Europejczycy mogą mówić, co chcą, ale ostatecznie Ukraina i Rosja będą musiały się zgodzić”
Ten fragment ujawnia cyniczny relatywizm, gdzie słabszy (Ukraina) musi ulec przemocy silniejszego (Rosja). Wbrew nauce św. Augustyna z Państwa Bożego (ks. XIX), który definiował pokój jako „tranquillitas ordinis” (spokój porządku) oparty na posłuszeństwie prawu Bożemu, współcześni przywódcy propagują pokój jako zawieszenie broni między bandytami. Pominięcie kwestii moralnej oceny rosyjskiej agresji – potępionej choćby przez Piusa XII w radiowym orędziu z 24 sierpnia 1939 r. – czyni z całego procesu negocjacji grę o interesy, nie zaś poszukiwanie sprawiedliwości.
Demoniczna Hermeneutyka „Faktów Dokonanych”
Propozycja Ruttego, by uznać „de facto kontrolę Rosji” nad okupowanymi terytoriami, to klasyczny przykład legalizacji zła poprzez biurokratyczny język. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 2209) wyraźnie stanowił, że „nikt nie może czerpać korzyści z własnego przestępstwa” (commodum ex iniuria sua nemo habere debet). Tymczasem dyplomaci NATO odwracają tę zasadę, nagradzając agresję terytorialną.
Milczenie w sprawie ludobójczych prześladowań katolików obrządku wschodniego na okupowanych terenach (doniesienia o niszczeniu kościołów, torturowaniu duchownych) potwierdza, że dla współczesnych elit „religia jest sprawą prywatną” – herezję potępioną już przez Piusa IX w Quanta Cura (1864). Gdy Stolica Apostolska w czasach Benedykta XV mediowała w Traktacie Wersalskim (1919), stanowczo domagała się uwzględnienia praw wiernych – dziś „papież” Leon XIV milczy, uznając świecki paradygmat „realpolitik”.
Europa w Pętli Apostazji: Od Christianitas do Brutalnego Pragmatyzmu
Uczestnicy konferencji – Niemcy, Francja, Włochy – to kraje, które niegdyś tworzyły Christianitas, korporację narodów pod berłem Chrystusa. Dziś ich przywódcy negocjują przyszłość Europy Środkowej, wykluczając z dyskusji samego Boga. To logiczny owiec soborowej rewolucji, gdzie „Kościół Nowego Adwentu” porzucił misję głoszenia Sociale Regnum Christi (Społecznego Królestwa Chrystusa) na rzecz „dialogu” z bezbożnymi reżimami.
Szczególnie obrzydliwy jest udział Polski – niegdyś Antemurale Christianitatis (Przedmurza Chrześcijaństwa) – w tym teatrze apostazji. Jakże daleko od ideałów Jana III Sobieskiego, który pod Wiedniem wołał: „Non nobis Domine, non nobis, sed Nomini Tuo da gloriam!” (Nie nam, Panie, nie nam, lecz Imieniu Twemu daj chwałę!). Dziś polscy decydenci współtworzą projekt sankcjonujący nową niewolę narodów, zapominając słów św. Pawła: „Non est potestas nisi a Deo” (Nie ma władzy, która by nie pochodziła od Boga – Rz 13,1).
Chrystus Odtrącony: Teologiczne Źródło Globalnego Chaosu
Cała sytuacja stanowi namacalny dowód prawdy zawartej w encyklice Quas Primas Piusa XI (1925): „Nie może być zbawienia ani prawdziwego pokoju dla ludzi i narodów, które nie uznają panowania Chrystusa”. Odkąd narody odrzuciły publiczną władzę Zbawiciela, pogrążyły się w cyklu wiecznych wojen i niesprawiedliwych kompromisów.
Konsekwencje te widział już św. Ludwik Maria Grignion de Montfort w Traktacie o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Marji Panny (1712), pisząc: „Bóg ukarze świat przez jego własne odstępstwo. Będzie cierpiał głód Słowa prawdy, będzie zdeptany przez heretyków, a bałwochwalstwo zaleje ziemię”. Nieprzypadkowo artykuł nie wspomina o modlitwie, sakramentach czy rozeznaniu moralnym – dyplomacja bez Boga staje się narzędziem Antychrysta.
Za artykułem:
European leaders attempted to influence what Trump should tell Putin ahead of Alaska summit (lifesitenews.com)
Data artykułu: 18.08.2025