Portal Tygodnik Powszechny (19 sierpnia 2025) analizuje wpływ antropologicznych teorii René Girarda na amerykańską altprawicę, szczególnie w kontekście nawrócenia wiceprezydenta USA J.D. Vance’a. Autor podkreśla kluczowe elementy girardowskiej teorii: mimetyzm prowadzący do przemocy, mechanizm kozła ofiarnego jako źródło religii oraz rolę Chrystusa w demaskowaniu przemocy. Tekst wskazuje na selektywne wykorzystanie Girarda przez politycznych aktorów, ignorujących jego radykalne przesłanie antyprzemocowe.
Naturalistyczne wypaczenie objawienia chrześcijańskiego
Girardowska próba redukcji depositum fidei do antropologicznej teorii przemocy stanowi rażące naruszenie katolickiej zasady nadprzyrodzoności Objawienia. Jak nauczał św. Pius X w encyklice Pascendi Dominici Gregis: „Moderniści […] z prawd religijnych czynią wytwory duszy ludzkiej” (pkt 13). Girard jawnie łamie dogmat o Dei Verbum, przedstawiając Chrystusa nie jako Wcielonego Boga, lecz „pierwszą w dziejach ofiarę zbiorowego morderstwa” – co jest czystym socynianizmem, potępionym przez Sobór Trydencki w dekrecie o usprawiedliwieniu (sesja VI, rozdz. III).
„Chrystus […] obwieszcza swoją niewinność”
To zdanie ukazuje całkowitą ignorancję w zakresie chrystologii. Jak przypomina Sobór Chalcedoński (451 r.): Chrystus jest jedną Osobą w dwóch naturach – boskiej i ludzkiej. Jego misja obejmowała nie tylko demonstrację niewinności, lecz przede wszystkim zbawcze dzieło Odkupienia przez Krzyż i Zmartwychwstanie. Girard pomija dogmat o zadośćuczynieniu doskonałym (Sobór Trydencki, sesja VI, rozdz. VII), sprowadzając Misterium Paschalne do socjologicznego eksperymentu.
Ewolucyjna herezja w interpretacji Tradycji
Teza o „nieodwracalnym demontażu struktur” religijnych po Chrystusie stanowi jawną apostazję od niezmiennego Magisterium. Papież Pius IX w Qui pluribus (1846) potępił twierdzenie, jakoby „Objawienie może być uzupełniane przez postęp ludzkiego rozumu”. Tymczasem Girard buduje system oparty na dialektyce przemocy, całkowicie ignorując:
- Nauki o Łasce Uświęcającej (Sobór Trydencki, sesja VI)
- Rzeczywistą Obecność w Eucharystii (Sobór Laterański IV)
- Objawioną prawdę o grzechu pierworodnym (Sobór Trydencki, sesja V)
Girardowska „apokaliptyczna narracja” o „dryfowaniu po rozregulowanym oceanie życia” to parodia katolickiej eschatologii. Prawdziwy Kościół naucza, że „Bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16:18), podczas gdy francuski antropolog głosi defetyzm sprzeczny z encykliką Quas Primas Piusa XI o Królestwie Chrystusowym.
Polityczne instrumentalizacje jako owoc modernizmu
Artykuł ujawnia symptomatyczną cechę neo-kościoła: redukcję wiary do narzędzia politycznej gry. „Fascynacja amerykańskiej altprawicy” Girardem potwierdza prawdę z encykliki Humanum Genus Leona XIII (1884): „Naturalizm stał się podstawą całego życia prywatnego i publicznego”. Wiceprezydent Vance i Peter Thiel wykorzystują wybiórczo elementy teorii mimetyzmu, ignorując ich rzekomo „radykalne antyprzemocowe przesłanie” – co dowodzi, że w sferze apostazji wszystkie herezje są ze sobą spokrewnione.
„Girard podkreślał nie raz, że to własne rozważania doprowadziły go do nawrócenia”
To zdanie demaskuje protestancką zasadę sola ratio, potępioną przez św. Piusa X w dekrecie Lamentabili (pkt 25): „Zasady religii można pogodzić z wynikami współczesnej nauki tylko przez reinterpretację symboli”. Prawdziwe nawrócenie wynika z Łaski Bożej (J 6:44), nie zaś z antropologicznych spekulacji.
Teologiczne bankructwo girardyzmu
Cała konstrukcja Girarda opiera się na odrzuceniu nadprzyrodzonego porządku. Jego teoria:
- Pomija niepokalane Poczęcie Marji (dogmat 1854)
- Neguje rzeczywistość szatana jako osobowego bytu (Lateran IV)
- Przemilcza rolę Kościoła jako jedynej Arki Zbawienia (bullę Unam Sanctam Bonifacego VIII)
Girardowska „rewolucyjna nowina” okazuje się więc herezją w rodzaju modernizmu, potępioną w Lamentabili: „Prawda religijna nie jest niczym innym, jak tylko niedokładnym wyrazem religijnego uczucia, które rozwija się wraz z człowiekiem” (pkt 22). Tymczasem Kościół głosi odwieczną prawdę: Extra Ecclesiam nulla salus (Sobór Florencki, 1442).
Artykuł Tygodnika Powszechnego, choć dostrzega instrumentalizację girardyzmu, sam wpada w pułapkę hermeneutyki ciągłości, traktując teorie francuskiego antropologa jako „inspirujące” dla chrześcijaństwa. To klasyczny przykład modernistycznej metody opisanej przez św. Piusa X: „Synteza wszystkich herezji, które pozwalają przemycić błąd pod przykrywką prawdy” (Pascendi, pkt 39).
Za artykułem:
Myśl René Girarda w świecie J.D. Vance'a i Petera Thiela. Co tu się nie zgadza? (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 19.08.2025