Portal LifeSiteNews informuje o zapowiedzi Departamentu Sprawiedliwości administracji Donalda Trumpa dotyczącej udostępnienia kongresmenom dokumentów związanych ze skandalem Jeffreya Epsteina do piątku 22 sierpnia 2025 roku. Przewodniczący Komisji Nadzorczej Izby Reprezentantów, republikański kongresmen James Comer, ogłosił, że DOJ rozpocznie przekazywanie materiałów w sprawie Epsteina, zastrzegając konieczność ocenzurowania danych identyfikujących ofiary i materiały związane z wykorzystywaniem dzieci. Artykuł relacjonuje zawirowania wokół śledztwa, śmierć Epsteina w areszcie w 2019 roku, kontrowersje wokół tzw. „wyspy pedofilii” oraz powiązania finansisty z elitami polityczno-biznesowymi, w tym z byłym prezydentem Billem Clintonem, Donaldem Trumpem i Billem Gatesem. Tekst podkreśla brak „listy klientów” w oficjalnym raporcie FBI i DOJ z lipca 2025 oraz przeniesienie współpracowniczki Epsteina, Ghislaine Maxwell, do więzienia o łagodniejszym rygorze. Sprawa stała się politycznym problemem dla administracji Trumpa, szczególnie po nieudanej akcji udostępniania tzw. „Dokumentów Epsteina: Faza 1” w lutym 2025, która rozczarowała zwolenników teorii spiskowych. Relacja pomija całkowicie analizę kryzysu moralnego cywilizacji zachodniej w kategoriach nadprzyrodzonych.
Humanitaryzm zamiast teologii grzechu
Cytowany artykuł ogranicza się do dziennikarskiego śledztwa w stylu „kto-komu-what”, traktując potworne zbrodnie Epsteina jako problem proceduralno-polityczny. „[Departament Sprawiedliwości] nie ujawnił dowodów, które mogłyby stanowić podstawę do wszczęcia śledztwa przeciwko nieoskarżonym osobom trzecim” – czytamy. Milczenie o teologii grzechu, sakramencie pokuty i obowiązku zadośćuczynienia stanowi tu najcięższe zaniedbanie. Jak nauczał św. Augustyn w Państwie Bożym: „Remota itaque iustitia quid sunt regna nisi magna latrocinia?” („Usunąwszy więc sprawiedliwość, czymże są królestwa, jeżeli nie wielkimi zbójectwami?”). Współczesne śledztwa karne, oderwane od ordo iuris divini (porządku prawa Bożego), redukują zło do wykroczeń przeciwko prawom federalnym.
„Epstein zabił się w swojej celi w nowojorskim Metropolitan Correctional Center (MCC) w sierpniu 2019 roku, będąc aresztowanym pod zarzutem handlu nieletnimi dziewczętami, które miały być gwałcone przez niego i zamożnych wspólników”
To zdanie demaskuje naturalistyczną mentalność autorów. Brakuje tu potępienia sodomii jako grzechu wołającego o pomstę do nieba (Księga Rodzaju 19:1-13) oraz przypomnienia kanonu 2359 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, który nazywa homoseksualizm „haniebną zmazą” (foedus vitium). W dokumentach Kongregacji Świętego Oficjum z 20 maja 1929 roku (prot. 527/29) potępiono wszelkie próby usprawiedliwiania „miłości homoseksualnej”, uznając ją za „crimen pessimum” (zbrodnię najgorszą).
Polityczny pragmatyzm zamiast sprawiedliwości Bożej
Tekst koncentruje się na taktycznych ruchach administracji Trumpa: „Biały Dom wywołał reakcję w lutym, gdy kilku prominentnych influencerów MAGA zaproszono na ekskluzywny pierwszy dostęp do tego, co nazwano +Dokumentami Epsteina: Faza 1+”. To klasyczny przykład redukcji sprawiedliwości do widowiska medialnego. Tymczasem Pius XI w encyklice Quas Primas (1925) podkreślał: „Pokój Chrystusa w Królestwie Chrystusa”. Bez uznania społecznego panowania Chrystusa Króla (co oficjalnie odrzucono w „Deklaracji o wolności religijnej” pseudo-soboru Watykańskiego II) każda ludzka sprawiedliwość pozostaje ułomna.
Artykuł powtarza bezrefleksyjnie narrację o „przeniesieniu Maxwell do bezpieczniejszego zakładu karnego”, nie zadając fundamentalnego pytania: dlaczego świat toleruje istnienie globalnych sieci deprawacji, podczas gdy Kościół katolicki zawsze nakazywał tępić herezje i niemoralność? Św. Robert Bellarmin w De Laicis (O świeckich) dowodził, że władza cywilna ma obowiązek „wymazywać zgorszenia” (scandala delere) dla ochrony dusz podległych.
Kult człowieka zamiast kultu Boga
W tekście przewija się postać Donalda Trumpa jako rzekomego sprzymierzeńca w ujawnianiu prawdy: „Wielu miało nadzieję, że wybór Trumpa przyniesie nowe rewelacje (podżegani przez osobowości MAGA, takie jak przyszły wiceprezydent JD Vance)”. To przejaw typowego dla modernizmu zastąpienia teologii politycznym mesjanizmem. Już Leon XIII w encyklice Diuturnum Illud (1881) ostrzegał: „Władza nie pochodzi od ludu, lecz od Boga”. Żaden polityk nie jest w stanie zastąpić Chrystusowego prawodawstwa.
„Trump i Epstein byli przyjaznymi wspólnikami w czasach, gdy prezydent był liberalnym celebrytą biznesmenem, przez co Trump latał prywatnym samolotem Epsteina”
To zdanie obnaża całkowity brak kryteriów moralnych w ocenie relacji społecznych. Św. Tomasz z Akwinu w Summa Theologiae (II-II, q. 43) nauczał, że „scandalum jest słowem lub czynem nieprawym, który stanowi okazję do upadku drugiego”. Jakakolwiek zażyłość z notorycznym grzesznikiem (Epsteinem) powinna być potępiona ex opere operato (ze względu na sam przedmiot działania), niezależnie od braku „dowodów” na współudział w zbrodniach.
Systemowa apostazja jako źródło zepsucia
Milczenie autorów o nadprzyrodzonej przyczynie kryzysu moralnego – odrzuceniu społecznego panowania Chrystusa Króla – stanowi najgłębszy przejaw modernizmu. Pius XI w encyklice Ubi Arcano Dei (1922) diagnozował: „Gdy odrzucono panowanie Chrystusa, nic dziwnego, że ludzkie prawa zawiodły”. Sprawa Epsteina to nie „polityczny problem”, ale owoc społeczeństwa, które od 1958 roku systematycznie odcina się od katolickich fundamentów.
Ostatnie zdanie artykułu: „Darowizna dla LifeSite zapewni, że miliony na całym świecie będą mogły nadal odwiedzać naszą witrynę, aby znaleźć prawdę, której ludzie tak rozpaczliwie poszukują w kwestiach życia, wiary, rodziny i wolności” – to przejaw protestanckiego indywidualizmu. Prawda nie jest przedmiotem „poszukiwań”, ale została objawiona przez Kościół katolicki. Jak uczy Sobór Watykański I (1870): „Fides et ratio” (Wiara i rozum) – poznanie prawdy moralnej wymaga światła wiary, którego brakuje świeckim mediom, nawet deklarującym obronę „wartości”
Za artykułem:
Trump DOJ to share Epstein documents with House Oversight Committee this week (lifesitenews.com)
Data artykułu: 19.08.2025