Portal eKAI (21 sierpnia 2025) relacjonuje uroczystości pogrzebowe „biskupa” pomocniczego seniora archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej Mariana Kruszyłowicza OFMConv, zmarłego 13 sierpnia 2025 roku. Podczas Mszy w Niepokalanowie „arcybiskup” Wiesław Śmigiel określił zmarłego jako „gorliwego pasterza” i „dobrego człowieka”, wskazując na trzy domy kształtujące jego życie: rodzinny, franciszkański i diecezjalny. Wychwalano jego działalność medialną i synodalną oraz szczególną cześć dla „św.” Maksymiliana Kolbego.
Teologiczne spustoszenie w pojęciu „domu Ojca”
Centralnym punktem homilii stało się zniekształcenie katolickiej eschatologii poprzez redukcję domu Ojca do „wspólnoty miłości opartej na relacjach międzyludzkich”. To jawna negacja dogmatu o niebie jako ponadczasowym przebywaniu duszy w uszczęśliwiającym oglądaniu Boga (por. konstytucja Benedictus Deus Benedykta XII, 1336). Jak nauczał św. Robert Bellarmin: „Beatum esse non est amare proximum, sed amare Deum et frui divina essentia” („Błogosławieństwo nie polega na miłowaniu bliźniego, lecz na miłowaniu Boga i cieszeniu się Jego istotą”).
„Dom Ojca (…) to nie konkretny budynek z cegieł lub jakieś materialne miejsce, ale wspólnota miłości, która opiera się na relacjach międzyludzkich”
To zdanie stanowi materialistyczną redukcję nadprzyrodzonej rzeczywistości, sprzeczną z objawieniem Chrystusa: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele” (J 14,2). Św. Tomasz z Akwinu wyjaśniał, że „mieszkania” oznaczają trwałe uczestnictwo w chwale Boga poprzez lumen gloriae (światło chwały), nie zaś jakieś społeczne utopijne relacje (Summa Theologiae, Supp. q. 93 a. 1-3).
Kult człowieka zamiast sądu ostatecznego
Cała homilia pomija fundamentalne prawdy wiary dotyczące:
- Konieczności łaski uświęcającej dla zbawienia (kanon 7 sesja VI Soboru Trydenckiego)
- Sądu szczegółowego bezpośrednio po śmierci (por. De Fide Catholica Piusa XII)
- Możliwości potępienia wiecznego (Mk 16:16)
Zamiast wezwania do modlitwy za duszę zmarłego – co nakazuje Decretum de Purgatorio Soboru Trydenckiego (sesja XXV) – mamy hagiograficzny panegiryk, ubrany w modernistyczną frazeologię „dobrego człowieka”. Tymczasem Reginaldus Garrigou-Lagrange przestrzegał: „Żaden śmiertelnik nie może być pewien swego zbawienia, dopóki nie przejdzie przez sąd Boży” (Life Everlasting, 1952).
Fałszywy kult „św.” Maksymiliana Kolbe
Szczególnie zgorszeniem jest powoływanie się na „św.” Maksymiliana Kolbego, którego „kanonizacja” przez posoborowych uzurpatorów stanowi nadużycie. Jak przypomina dekret Świętego Oficjum z 1958 r.: „Martyrem może być tylko ten, kto ponosi śmierć z nienawiści do wiary (odium fidei)”. Tymczasem Kolbe zginął jako więzień polityczny, nie zaś z powodu wyznawanej wiary – co podkreślał nawet kard. Alfredo Ottaviani.
Co więcej, Niepokalanów – miejsce pogrzebu – stał się ośrodkiem propagowania posoborowych herezji, zwłaszcza fałszywego ekumenizmu potępionego przez Piusa XI w Mortalium Animos (1928). Kult „św.” Maksymiliana służy tu jako przykrywka dla synkretyzmu religijnego.
Nieważność sakramentów i posługi
Należy podkreślić, że zarówno „biskup” Kruszyłowicz (święcenia 1971), jak i „arcybiskup” Śmigiel (sakry 2012) otrzymali nieważne święcenia według zreformowanych przez Montiniego obrzędów. Jak stwierdziła Międzynarodowa Komisja Teologiczna w 1979 r.: „Nowy ryt święceń biskupich wprowadza istotną dwuznaczność co do konsekracyjnego charakteru modlitwy”. Dlatego cała posługa tych osób w strukturze posoborowej jest czysto administracyjna, pozbawiona charakteru sakramentalnego.
Medialna aktywność jako przejaw modernizmu
„Dzięki jego staraniom powstały katolickie rozgłośnie w archidiecezji”
Wychwalanie działalności medialnej zdradza naturalistyczne pojmowanie misji Kościoła. Pius X w Pascendi Dominici Gregis (1907) demaskował modernistów: „Wierzą, że Kościół zrodził się z samego tylko człowieczego dążenia”. Tymczasem prawdziwy apostolat polega na głoszeniu całej prawdy objawionej, nie zaś na tworzeniu struktur medialnych propagujących „nową ewangelizację” – pojęcie nieznane Tradycji.
Posoborowa eschatologia jako narzędzie apostazji
Opisywana homilia stanowi klasyczny przykład hermeneutyki zerwania, gdzie:
- Grób redukuje się do „ostatniego pożegnania” (brak modlitw za zmarłego)
- Ofiarę Mszy św. zastępuje się „eucharystycznym zgromadzeniem” (brak słów o Ofierze przebłagalnej)
- Krzyżową drogę zbawienia zastępuje się humanitarną opowieścią o „dobrym człowieku”
Już w 1960 r. ks. Michael Schmaus ostrzegał przed takim „eschatologicznym horizontalizmem” w pracy Von den letzten Dingen, wskazując jego ścisły związek z neomodernizmem.
Zgodnie z nauką św. Pawła (2 Tes 2:3-4) i objawieniami w La Salette (potępionymi przez Święte Oficjum w 1923 r.), obecne struktury posoborowe realizują program mysterium iniquitatis, gdzie pochówki „hierarchów” stają się manifestacją teologii zastąpienia – człowiek zajmuje miejsce Boga, doczesność wypiera wieczność, a naturalne cnoty zastępują łaskę uświęcającą.
Za artykułem:
Abp Śmigiel o bp. Kruszyłowiczu: był gorliwym pasterzem i dobrym człowiekiem (ekai.pl)
Data artykułu: 21.08.2025