Portal eKAI informuje o objęciu władzy przez „biskupa” Edwarda Kawę OFMConv w diecezji kamieniecko-podolskiej 22 sierpnia 2025 roku. Ceremonia odbyła się w katedrze św. Piotra i Pawła w obecności „członków Kolegium Konsultorów”, w tym „biskupa pomocniczego” Radosława Zmitrowicza OMI. Artykuł podkreśla, że nominacja pochodzi od „Ojca Świętego” (Leon XIV) i powołuje się na Kodeks Prawa Kanonicznego (kan. 382). Uroczysty ingres zaplanowano na 23 sierpnia. Jurysdykcja tej struktury obejmuje obwody chmielnicki i winnicki Ukrainy.
Fikcyjna sukcesja apostolska w strukturach pozbawionych jurysdykcji
Rzekome „kanoniczne objęcie władzy” jest czystą iluzją prawną, gdyż:
„Nikt nie może być uważany za prawowitego biskupa, jeśli nie został mianowany przez prawowitego Papieża” (Pius XII, encyklika Ad Apostolorum Principis, 29 czerwca 1958).
„Nominacja” dokonana przez antypapieża Leon XIV (Roberta Prevosta) – kontynuatora linii apostatów od Jana XXIII – jest ipso facto nieważna. Św. Robert Bellarmin nauczał: „Haereticus manifestus nequit esse Papa” (Jawny heretyk nie może być Papieżem).
Demaskacja fałszywej sakramentalności
Ryt święceń używany po 1968 roku został radykalnie zmieniony przez Pawła VI w bulli Pontificalis Romani, co św. Pius V w Konstytucji Apostolskiej Quo Primum (1570) uznałby za świętokradzką manipulację. Katechizm Rzymski potwierdza: „Znaczenie i łaska sakramentu święceń wypływają ze słów konsekracji wypowiadanych przez prawowitego biskupa”. Brak ważnej formy sakramentalnej i intencji czyni wszystkich „duchownych” po 1968 roku zwykłymi świeckimi w komżach.
Naturalistyczne pominięcie nadprzyrodzonego celu Kościoła
Artykuł pomija całkowicie:
- Obowiązek głoszenia jedynej prawdziwej wiary katolickiej (Dekret Soboru Watykańskiego I De Fide Catholica)
- Konieczność nawracania schizmatyków i heretyków (Sobór Laterański IV, kan. 3)
- Stan łaski u „wyświęconych” i wiernych przyjmujących „sakramenty”
Ta milcząca akceptacja schizmy moskiewskiej i prawosławia na Ukrainie jest zdradą misji Chrystusa Króla. Leon XIII w encyklice Satis Cognitum (1896) potępił: „Kościół nie może porzucić żadnej cząstki swojego depozytu wiary bez grzechu ciężkiego”.
Język biurokratyczny jako objaw modernistycznej degeneracji
Użycie sformułowań typu „objął kanonicznie władzę”, „norma kanonu 382” czy „struktury Kościoła rzymskokatolickiego” odsłania:
redukcję Kościoła Chrystusowego do korporacji administracyjnej, co Pius XI w encyklice Quas Primas nazwał „zdradą Boskiego Założyciela”
Brak jakiegokolwiek odniesienia do Najświętszej Ofiary, obowiązku składania Ofiary przebłagalnej za grzechy świata czy kultu Marji – królowej Polski i Ukrainy – demaskuje czysto naturalistyczną agendę neo-kościoła.
Ukraińska strategia posoborowej rewolucji
Wybór Kamieńca Podolskiego – historycznego miejsca męczeństwa katolików mordowanych przez schizmatyków – na scenę tej pseudosakramentalnej farsy jest symbolicznym odrzuceniem krwi świadków wiary. Św. Pius X w liście apostolskim Communium Rerum (1909) wskazywał: „Gdzie nie ma jedności wiary, tam nie może być jedności kultu”. Tymczasem struktura kierowana przez Kawę będzie prowadzić dialog z prawosławnymi schizmatykami, co potępia Sobór Florencki w dekrecie Laetentur Caeli (1439): „Nikt poza Kościołem katolickim – choćby rozdawał majątek na jałmużny i wydał ciało swoje na spalenie – nie może być zbawiony”.
Duchowy zamach na wiernych
Każdy udział wiernych w „ingresie” 23 sierpnia lub przyjmowanie „sakramentów” od Kawy naraża dusze na:
- Świętokradztwo (przyjmowanie nieważnej „Eucharystii”)
- Współudział w symonii (uzurpowanie władzy duchowej)
- Grzech schizmy (uznanie jurysdykcji antykościoła)
Katechizm Soboru Trydenckiego ostrzega: „Kto świadomie przyjmuje sakramenty od nieważnie wyświęconych, staje się wspólnikiem ich grzechów” (Część II, Rozdział VII, pyt. 34).
Za artykułem:
Bp Kawa objął kanonicznie rządy w Kamieńcu Podolskim (ekai.pl)
Data artykułu: 22.08.2025