Wnętrze katolickiego kościoła z ołtarzem i wiernymi w modlitwie, podkreślające tradycyjną i poważną atmosferę liturgii katolickiej

Sportowa idolatria w relacjach PAP: lekkoatletyka jako nowa religia mas

Podziel się tym:

Portal Opoka (22 sierpnia 2025) informuje o planach Polskiej Agencji Prasowej dotyczących relacjonowania lekkoatletycznych mistrzostw świata w Tokio. Artykuł wymienia szczegóły „trzytorowej strategii relacji” – od szybkich newsów przez „kulisy i ciekawostki” po „rozmowy premium z gwiazdami”. Redakcja zapowiada publikacje o życiu prywatnym sportowców, ich preferencjach muzycznych czy nawykach zakupowych. W tekście brak jakiejkolwiek wzmianki o nadprzyrodzonym porządku, moralnych obowiązkach dziennikarzy czy katolickim rozumieniu ludzkiej cielesności.


Kult ciała i ołtarze olimpijskiego zgiełku

Przedstawiona relacja stanowi klasyczny przykład modernistycznej redukcji człowieka do wymiaru zoologicznego. Gdy św. Paweł nauczał: „Czyńcie więc chwałę Bogu w ciele waszym” (1 Kor 6:20), dokument soboru trydenckiego „De iustificatione” (1547) precyzował, że wszelka sprawność fizyczna winna służyć „ad maiorem Dei gloriam” (ku większej chwale Bożej). Tymczasem opisane przedsięwzięcie PAP konsekwentnie ukrywa fakt, iż – jak przypominał Pius XI w encyklice Divini illius Magistrisport pozbawiony nadprzyrodzonej finalności staje się narzędziem demoralizacji.

„Rozmowy o sporcie, życiu, trudach kariery, wyzwaniach dla ciała i umysłu. O sporcie i czymś znacznie więcej”.

To zdanie demaskuje religijną pustkę posoborowego dziennikarstwa. Św. Tomasz z Akwinu w Summa Theologiae (II-II, q. 181) wykładał, że vita activa (życie czynne) musi być podporządkowane vita contemplativa (życiu kontemplacyjnemu). „Coś znacznie więcej” w ustach modernistów oznacza zawsze pogański kult ludzkiej doskonałości, podczas gdy katolicka nauka społeczna od czasów Leona XIII do Piusa XII jednoznacznie potępiała „idolatriam gymnasticam” (bałwochwalstwo gimnastyczne).

Świecka liturgia stadionowego spektaklu

Przywołane w artykule „trzytorowa strategia relacji” stanowi dokładne odwzorowanie struktury Novus Ordo Missae – protestanckiej parodii katolickiej liturgii:
1. „Newsowe setki” jako odpowiednik posoborowej liturgia verbi („słowa”) – powierzchowne komunikaty bez dogmatycznej głębi
2. „Kulisy i ciekawostki” naśladujące liturgia eucharistica – miejsce gdzie „ofiara” sportowca zastępuje Ofiarę Chrystusa
3. „Rozmowy premium” jako rodzaj modernistycznej communio – duchowej komunii z idolami stadionów

Papież Pius XII w przemówieniu do kardynałów z 2 listopada 1954 r. ostrzegał: „Gdy kult ciała zastępuje kult duszy, narody stają się podobne do sparaliżowanego człowieka z sadzawki Betesda – poruszać się mogą tylko ku własnej zgubie”. Brak w tekście choćby aluzji do katolickich patronów sportowców – św. Sebastiana czy św. Eustachego – ukazuje programowe wykorzenienie dziennikarstwa z chrześcijańskich korzeni.

Teologia ciała kontra mitologie mięśni

Najcięższym zarzutem wobec materiału jest systemowa eliminacja katolickiej nauki o ciele ludzkim. Podczas gdy autorzy zachwycają się „wyzwaniami dla ciała i umysłu”, Kościół naucza niezmiennie, że – jak zapisał św. Alfons Liguori w Uniformity with God’s Will„ciało jest świątynią Ducha Świętego tylko wówczas, gdy umysł poddany jest Bogu”.

Kanony synodu w Gangrze (340 r.) ekskomunikowały tych, którzy „lekceważą małżeństwo, a jednocześnie chwalą wstrzemięźliwość tylko pozorną” (kan. 1,4,9). Analogicznie, współczesny kult sportowców – często żyjących w związkach nieślubnych lub propagujących rozwiązłość – stanowi powtórkę herezji encratytów.

Papież Pius XI w Casti connubii (1930) przypominał: „Ciało ludzkie nie może być narzędziem przyjemności, lecz narzędziem sprawiedliwości”. Tymczasem artykuł promuje dokładnie tę samą „kulturę ciała”, przeciwko której bulla Gloriam Ecclesiae (1458) nakazywała biskupom występować „contra spectacula turpia et choreas inhonestas” (przeciw nieprzyzwoitym widowiskom i bezwstydnym tańcom).

Duchowa zapaść w epoce olimpijskich igrzysk

Ostatnie zdanie materiału – „Pierwsze publikacje z Tokio już 10 września” – stanowi mimowolne świadectwo eschatologicznego zaślepienia posoborowych mediów. W kalendarzu liturgicznym Kościoła katolickiego data ta przypada w oktawie Narodzenia Najświętszej Marji Panny, której antyfony mszalne głoszą: „Narodzenie Twoje, Bogurodzico Dziewico, zwiastowało radość całemu światu”.

Gdy dziennikarze PAP szykują się do relacjonowania „wyzwań dla ciała”, Kościół śpiewa w oficjum: „Nolite diligere mundum neque ea quae in mundo sunt” (Nie miłujcie świata ani rzeczy, które są na świecie – 1 J 2,15). Ten jaskrawy kontrast ukazuje ostateczną prawdę o omawianym materiale: jest on liturgią nowego kultu, gdzie ołtarzem jest tartanowa bieżnia, kapłanami – sportowi reporterzy, a hostią – ludzkie ciało poddane idolatrii wysiłku.


Za artykułem:
PAP na lekkoatletycznych MŚ Tokio
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 22.08.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

X (Twitter)
Visit Us
Follow Me
Śledź przez Email
RSS
Kopiuj link
URL has been copied successfully!
Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.