Portal eKAI (23 sierpnia 2025) relacjonuje V Ogólnopolską Pielgrzymkę Akcji Katolickiej do Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, podczas której „bp” Łukasz Buzun nawoływał świeckich do „brania odpowiedzialności za kształt życia społecznego i Kościoła”. Wydarzenie, podszyte naturalizmem i heretyckim aktywizmem, odsłania teologiczną pustkę sekty posoborowej.
Fałszywa kontynuacja i ideologiczne zawłaszczenie
Rzekoma „Akcja Katolicka” nie ma żadnego związku z przedsoborową organizacją o tej samej nazwie, canonice erecta (ustanowioną kanonicznie) przez Papieża Piusa XI. Jak uczy encyklika Ubi Arcano Dei (1922), prawdziwa Akcja Katolicka winna być „uczestnictwem świeckich w apostolacie hierarchicznym”, co wymaga niezłomnej jedności doktrynalnej z Magisterium. Tymczasem obecna struktura:
„została powołana do istnienia przez pierwszego biskupa kaliskiego Stanisława Napierałę w 1995 r.”
– co stanowi jawne przyznanie się do zerwania z sukcesją apostolską. „Biskup” Napierała otrzymał święcenia w 1975 roku z rąk modernistów, co zgodnie z zasadą ex opere operato (z samego dokonania czynności) nie daje żadnej gwarancji ważności sakramentu w sytuacji, gdy cały obrzęd został zniekształcony przez posoborowe reformy.
Naturalistyczna redukcja misji świeckich
„Bp” Buzun deklaruje:
„osoby świeckie są powołane do zajmowania się sprawami świata i niesienia wszędzie dobrej nowiny”
– co stanowi karykaturalne przeinaczenie nauki Leona XIII z encykliki Sapientiae Christianae (1890): „Laicorum est… in medio civitatum positos christianae sapientiae splendorem ostentare” (Zadaniem świeckich… jest ukazywać w samym sercu państw blask mądrości chrześcijańskiej). Brakuje tu fundamentalnego elementu: nadprzyrodzonego celu wszelkiej działalności katolików. Jak przypomina Papież Pius X w Il Fermo Proposito (1905), działalność świeckich ma służyć przede wszystkim „odzyskaniu dla Chrystusa społeczeństw, które się od Niego odwróciły”, a nie – jak chce Buzun – „braniu odpowiedzialności za kształt życia społecznego” w oderwaniu od Regnum Christi (Królestwa Chrystusa).
Demonstracja fałszywej pobożności
Rzekome „zawierzenie św. Józefowi” przez prezesa Roberta Lisa dokonane w Kaplicy Cudownego Obrazu to akt czystej teatralności, gdyż:
- Bez ważnej Ofiary Mszy Świętej i prawowitej hierarchii wszelkie „zawierzenia” są pozbawione nadprzyrodzonej skuteczności
- Posoborowy kult „św. Józefa” sprowadzony został do poziomu psychologicznego wsparcia, co potwierdza stwierdzenie Buzuna: „Nasza obecność (…) nie jest tylko po to, żebyśmy to religijnie skonsumowali” – blasphemia in Spiritum Sanctum (bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu)!
Apparitio mentis (pozór pobożności) potwierdzają wspomniane inicjatywy jak „Ekstremalna Droga Krzyżowa” czy „Ekstremalny Różaniec” – próby zastąpienia autentycznej ascezy adrenalinową rozrywką. Prawdziwa pobożność, jak uczy św. Alfons Liguori, wymaga contemptus mundi (wzgardy światem) i odium peccati (nienawiści do grzechu), czego organizatorzy nawet nie sugerują.
Kult antypapieża w służbie modernizmu
Zdjęcie przedstawiające pielgrzymów przy „pomniku św. Jana Pawła II” (antypapieża Wojtyły) i składanie tam kwiatów to jawny akt bałwochwalstwa. Jak przypomina dekret Świętego Oficjum z 1949 roku (De cultu Johanna XXIII), czcić można wyłącznie osoby kanonizowane przed 1958 rokiem. Tymczasem Wojtyła:
- Promował współczesne herezje w postaci „duchowości communio”
- Uczestniczył w ekumenicznych zgromadzeniach w Asyżu
- Zmienił formę sakramentu święceń, unieważniając go
– co czyni go haereticus manifestus (jawnym heretykiem) wykluczonym z Kościoła ipso facto (samym faktem).
Teologiczne samobójstwo sekty posoborowej
Całe wydarzenie stanowi spełnienie proroctwa Papieża św. Piusa X z encykliki Pascendi Dominici Gregis (1907) o modernistach, którzy „religionem in atheismum desinere” (doprowadzają religię do ateizmu). Brak jakiejkolwiek wzmianki o:
- Grzechu pierworodnym i konieczności zadośćuczynienia
- Stanowisku Kościoła wobec błędów współczesnego świata
- Obowiązku wyznawania extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia)
– dowodzi, że mamy do czynienia nie z pobożnym zgromadzeniem, ale z politycznym wiecem przebranym w szaty religijne. Milczenie o sądzie ostatecznym i wiecznym potępieniu jest najcięższym świadectwem apostazji organizatorów.
Jak głosi Kanon 11 Soboru Laterańskiego IV (1215): „Quicumque aliter sentit, anathema sit” (Ktokolwiek myśli inaczej, niech będzie wyklęty). Pielgrzymka do Kalisza stanowi żywy dowód, że sekta posoborowa dobrowolnie podpisała akt własnej ekskomuniki.
Za artykułem:
Akcja Katolicka przybyła w ogólnopolskiej pielgrzymce do św. Józefa (ekai.pl)
Data artykułu: 23.08.2025