Obraz realistycznej katolickiej liturgii w tradycyjnym kościele, z kapłanami w ornatach i wiernymi w modlitewnym skupieniu

Modernistyczny aktywizm katolicki w służbie globalistycznej rewolucji

Podziel się tym:

Portal eKAI (23 sierpnia 2025) prezentuje wywiad z Joshuą Mercerem, wiceprezesem organizacji CatholicVote, który promuje zaangażowanie katolików w politykę amerykańską w oparciu o współpracę z protestantami i poparcie dla Donalda Trumpa. Mercer argumentuje za restrykcyjną polityką imigracyjną, krytykuje „biskupów” amerykańskich za sprzeciw wobec Trumpa oraz wyraża nadzieje związane z pontyfikatem „papieża” Leona XIV. Całość utrzymana jest w tonie fałszywego ekumenizmu i akceptacji modernistycznej destrukcji Kościoła.


Naturalistyczne podstawy rzekomej „misji katolickiej”

Organizacja CatholicVote całkowicie pomija nadprzyrodzony cel Kościoła – zbawienie dusz – redukując katolicyzm do społecznego aktywizmu. Jak uczy papież Pius XI w Quas Primas:

„Pokój Chrystusa w Królestwie Chrystusa” (nr 1)

Tymczasem Mercer głosi czysto świecką wizję: „walka o wolność edukacji, politykę sprzyjającą rodzinie, małżeństwu i przeciwko legalizacji aborcji”. To jawna herezja indifferentyzmu religijnego, gdyż extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia) zostało zastąpione „dialogiem” z heretykami.

Bluźniercza kolaboracja z siłami antykościelnymi

Szokujące jest otwarte przyznanie się do sojuszu z sektami protestanckimi: „Protestanci wiedzą, jak dotrzeć do różnych grup […] i połączyło nas wiele spraw”. Święte Oficjum w dekrecie z 1949 roku potępiło wszelkie formy ekumenizmu jako „zdradę jedynego prawdziwego Kościoła”. Tymczasem Mercer chełpi się, że „protestanci z zadowoleniem przyjęli udział katolików” w życiu publicznym, co stanowi jawne pogwałcenie kanonu 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, zabraniającego wszelkich współprac mogących prowadzić do indifferentyzmu religijnego.

Demoniczna przebiełość w kwestii imigracji

Choć Mercer słusznie wskazuje na problem nielegalnej migracji, jego argumentacja opiera się wyłącznie na utylitaryzmie społecznym: „obciążenie dla usług socjalnych”, „chaos i niepokój”. Całkowicie pomija naukę Kościoła o obowiązku państwa do obrony tożsamości katolickiej narodu. Papież Pius XII w Summi Pontificatus nauczał, że zdrowe zasady imigracji muszą uwzględniać „dobro wyższe wspólnoty ludzkiej, rozważane w świetle porządku nadprzyrodzonego” (nr 69). Tymczasem dyskusja ogranicza się do kalkulacji ekonomicznych, co ujawnia czysto materialistyczne myślenie.

Kult człowieka zastępujący kult Boga

Szczególnie odrażający jest fragment o „papieżu” Leonie XIV: „jego brat w Florydzie jest bardzo typowym przedstawicielem osób z mojej listy mailingowej”. To jawna próba bałwochwalczego ubóstwienia uzurpatora poprzez ludzkie pokrewieństwo. Kościół katolicki zawsze nauczał, że potestas clavium (władza kluczy) pochodzi wyłącznie z sukcesji apostolskiej, a nie z narodowości czy sympatii politycznych. Co więcej, wzmianka o „delikatnej korekcie w debacie na temat Pachamamy” dowodzi, że struktury posoborowe nadal tolerują pogańskie kulty, łamiąc pierwsze przykazanie Dekalogu.

Teologiczna nicość pojęcia „wolności religijnej”

Mercer bezkrytycznie powiela modernistyczną herezję: „rolą rządu […] nie jest wskazywanie jaką wiarę powinni wyznawać obywatele”. To jawne zaprzeczenie nieomylnej nauki papieża Grzegorza XVI w Mirari vos, który potępił „obrzydłą wolność sumienia” jako „zaraźliwy błąd” (nr 14). Pius IX w Quanta cura przypomniał, że „państwo nie może być oddzielone od Kościoła”, zaś Leon XIII w Immortale Dei podkreślił obowiązek państw do publicznego wyznawania religii katolickiej jako jedynej prawdziwej.

Milczenie jako najcięższe oskarżenie

Najbardziej wymowne jest to, czego w wywiadzie nie ma ani słowa:

  1. Brak odniesienia do Najświętszej Ofiary jako źródła łaski
  2. Zero wzmianek o obowiązku państwa do zwalczania herezji
  3. Pominięcie konieczności nawracania niekatolików
  4. Milczenie o grzechu śmiertelnym współpracy z antykatolickimi politykami
  5. Brak ostrzeżenia przed świętokradztwem przyjmowania „komunii” w strukturach posoborowych

To dowód, że CatholicVote jest jednym z wielu „wilków w owczej skórze” (Mt 7,15), które pod pozorem obrony wartości prowadzą wiernych ku zatraceniu. Jak zauważył św. Robert Bellarmin: „Najniebezpieczniejszymi wrogami Kościoła są ci, którzy zachowując imię i szaty katolików, niszczą jego duszę”.


Za artykułem:
Joshua Mercer: katolicy mają obowiązek aktywnego udziału w życiu publicznym
  (ekai.pl)
Data artykułu: 23.08.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

X (Twitter)
Visit Us
Follow Me
Śledź przez Email
RSS
Kopiuj link
URL has been copied successfully!
Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.