Portal Opoka (25 sierpnia 2025) relacjonuje wypowiedź amerykańskiego wiceprezydenta J.D. Vance’a dla NBC News, w której twierdzi on o możliwości pośrednictwa USA w osiągnięciu pokoju między Ukrainą a Rosją. Vance zapewnia o „znaczących ustępstwach” Rosji wobec administracji Trumpa, możliwości utrzymania sankcji oraz podkreśla, że decyzja o granicach „ostatecznie należy do Ukrainy”. Artykuł powtarza świecką narrację dyplomatyczną, całkowicie pomijając nadprzyrodzony wymiar sprawiedliwości i pokoju.
Naturalistyczna redukcja pokoju do dyplomatycznych przetargów
„Myślę, że Rosjanie poszli na znaczące ustępstwa wobec prezydenta Trumpa po raz pierwszy od 3,5 roku trwania tego konfliktu” – deklaruje Vance w materiale cytowanym przez portal. Retoryka „ustępstw”, „elastyczności” i „realizmu politycznego” odsłania heretycką wizję pokoju jako produktu ludzkich negocjacji, w miejsce pax Christi in regno Christi (pokoju Chrystusowego w królestwie Chrystusowym). Już Pius XI w encyklice Ubi Arcano (1922) potępił takie stanowisko: „Pokój Chrystusowy nie może istnieć tam, gdzie odrzuca się królewską władzę Chrystusa” (nr 44).
Amerykański urzędnik nazywa atak na firmę USA „ofiarą wojny”, co stanowi bluźnierczą banalizację moralnej odpowiedzialności za agresję. Jak przypomina Sobór Laterański V (1512-1517), wojna sprawiedliwa wymaga causa iusta (słusznej przyczyny), zaś Compendium Theologiae Moralis (A. Konings, 1884) precyzuje: „Napaść zaborcza nie może być usprawiedliwiona żadnym względem politycznym czy gospodarczym”.
Milczenie o prawodawcy narodów jako symptomat apostazji
Artykuł przemilcza fundamentalną zasadę katolickiej doktryny społecznej: „Chrystus przez fakt przyjęcia natury ludzkiej zgromadził wokół siebie całą społeczność ludzką i złączył ją węzłem nadprzyrodzonej miłości (…). Królestwo Jego domaga się jedności wszystkich narodów w wierze katolickiej” (Pius XI, Quas Primas, 1925). Brak jakiegokolwiek odniesienia do konieczności podporządkowania polityki międzynarodowej prawu Bożemu demaskuje ukryty ateizm operacyjny zarówno mediów, jak i współczesnych „przywódców”.
Wiceprezydent USA twierdzi: „Amerykanie powinni być dumni z prezydenta, który próbuje powstrzymać zabijanie”. Tymczasem żadne działanie polityczne nie może zastąpić obowiązku głoszenia Ewangelii pokoju. Św. Augustyn w De Civitate Dei (XIX, 13) wykłada: „Pokój ciała polega na uporządkowanej harmonii jego części, pokój duszy nierozumnej – na uporządkowanym zaspokojeniu popędów, pokój duszy rozumnej – na uporządkowanej zgodzie poznania i działania, pokój zaś ciała i duszy – na uporządkowanym życiu i zdrowiu istoty żyjącej”.
Fałszywy ekumenizm dyplomatycznych negocjacji
Relacja sugeruje możliwość kompromisu terytorialnego: „Trump miał zażądać od Kijowa daleko idących i bolesnych ustępstw, w dużej mierze niezmienionych od czasu rozpoczęcia inwazji w 2022 roku, w tym oddania znacznych terytoriów we wschodniej Ukrainie”. W świetle Ius Publicum Ecclesiasticum (Kościelnego prawa publicznego) żaden władca nie ma prawa alienować terytorium powierzonego przez Boga w zarząd – przypomina to bulla Bonifacego VIII Unam Sanctam (1302): „Władza doczesna powinna być podporządkowana władzy duchowej, a gdy zbacza od drogi cnoty, podlega osądzeniu przez Kościół”.
Duchowa pustka współczesnej polityki międzynarodowej
Cała dyskusja przedstawiona przez portal Opoka rozgrywa się w czysto naturalistycznej płaszczyźnie, gdzie:
- Brak odniesienia do grzechu pierworodnego jako źródła konfliktów
- Milczy się o obowiązku restytucji krzywd moralnych i materialnych
- Pominięto kategorię bonum commune (dobra wspólnego) opartego na prawie naturalnym
- Zabrakło wezwania do nawrócenia agresora
Leon XIII w encyklice Immortale Dei (1885) demaskuje takie stanowisko: „Błądzą ci, którzy sądzą, że państwo może być rządzone według jakichkolwiek zasad, jak gdyby nie istniała religia prawdziwa, lub gdyby można było obojętnie wybierać między różnymi wyznaniami” (nr 6).
Teologia wyzwolenia narodów w katolickiej tradycji
Podczas gdy współcześni politycy negocjują „gwarancje bezpieczeństwa”, Acta Sanctae Sedis (t. 41, 1908) przypomina naukę św. Roberta Bellarmina: „Chrystus jako Bóg i człowiek jest jedynym prawodawcą narodów; Jego prawa stanowią fundament wszelkiej sprawiedliwości społecznej”. Prawdziwa mediacja w konfliktach wymagałaby:
- Publicznego uznania królewskiej władzy Chrystusa przez wszystkie strony
- Stosowania się do zasad sprawiedliwości wojennej według De iure belli Francisco de Vitoria
- Odrzucenia wszelkich układów naruszających ius gentium (prawo narodów)
Bł. Pius IX w Quanta Cura (1864) potępia „zgubny błąd, który twierdzi, że najlepszym ustrojem państwa i postępem cywilnym jest ten, w którym władza nie uznaje religii prawdziwej”. Dyplomatyczne zabiegi Vance’a i Trumpa stanowią więc nie mediację, lecz kolejny akt apostazji narodów – jak ostrzegał św. Pius X w liście apostolskim Notre charge apostolique (1910): „Kiedy społeczeństwo nie będzie już oparte na Bogu, nie może być oparte na niczym. Rozpada się, targane kolejnymi rewolucjami”.
Za artykułem:
J.D. Vance w NBC News: USA wciąż mogą pośredniczyć w pokoju między Ukrainą i Rosją (opoka.org.pl)
Data artykułu: 25.08.2025