KUL wobec bluźnierstwa: milczenie o moralności i prawach Boga
Katolicki Uniwersytet Lubelski (KUL) w wydanym oświadczeniu z 27 sierpnia 2025 r., przekazanym przez „rzecznika” Wojciecha Andrusiewicza, zdystansował się od Witalija Mazurenki. Ukraiński dziennikarz podczas programu w Polsat News nazwał prezydenta Karola Nawrockiego „pachanem” – terminem oznaczającym przywódcę więziennego świata przestępczego w Rosji. Uczelnia podkreśliła, że Mazurenko został skreślony z listy doktorantów w 2020 r. i nie ma z nią żadnych związków.
Redukcja odpowiedzialności do proceduralnego dystansu
Komunikat KUL koncentruje się wyłącznie na aspektach administracyjnych, pomijając całkowicie moralną i doktrynalną ocenę czynu. Wiara katolicka integralnie pojmowana (prawdziwie katolicka) wymaga jednoznacznego potępienia każdego publicznego znieważenia władzy świeckiej, jako sprzecznego z doktryną o pochodzeniu władzy od Boga (Rzymian 13,1-2). Papież Leon XIII w encyklice Diuturnum illud nauczał: „Władza bowiem do rozkazywania […] pochodzi od Boga jako od swego pierwszego i najwyższego źródła”.
KUL ograniczył się do stwierdzenia:
„pan Witalij Mazurenko […] nie ma żadnych związków z naszą uczelnią”
, co stanowi klasyczny przykład biurokratycznej asekuracji, a nie obrony moralnego ładu. Brakuje tu:
- potępienia bluźnierczego charakteru wypowiedzi naruszającej IV Przykazanie,
- wezwania do publicznego odwołania zniewagi,
- nawiązania do obowiązku naprawy zgorszenia.
Kryzys tożsamości katolickiej instytucji
Milczenie w sprawie obowiązku posłuszeństwa prawowitej władzy (świeckiej i kościelnej) odsłania głębszy problem neo struktur okupujących Watykan. Katolicki Uniwersytet Lubelski – teoretycznie bastion katolickiej nauki – redukuje swoją misję do zarządzania wizerunkiem, nie zaś kształtowania sumień według niezmiennej doktryny.
Papież Pius XI w Quas Primas (1925) przypominał: „Królowanie naszego Zbawiciela rozciąga się także na ludzi, uważanych zarówno osobno, jak i zebranych w społeczeństwo”. W świetle tej zasady każda instytucja nazywająca się katolicką ma obowiązek:
- Publicznie głosić prymat praw Bożych nad ludzkimi konwenansami,
- Piętnować grzechy przeciwko porządkowi społecznemu jako wykroczenia przeciw Bogu,
- Wykazywać, że „nie ma władzy, jak tylko od Boga” (Rzymian 13,1).
Język urzędowy jako przejaw sekularyzacji
Ton komunikatu uczelni – schowany za frazą „Z wyrazami szacunku” – odsłania ducha konformizmu wobec świeckiego establishmentu. W dokumencie nie ma ani jednego odwołania do:
- Katechizmu katolickiego,
- nauczania papieży sprzed 1958 r.,
- koncepcji grzechu publicznego.
Tymczasem papież Grzegorz XVI w Mirari Vos (1832) potępiał „obrzydliwe bezczelności” wymierzone w władzę, nazywając je „przestępstwem” wobec Boskiego porządku. Brak takiego odniesienia w tekście KUL jest milczącym przyzwoleniem na relatywizację moralną.
Systemowa apostazja posoborowych struktur
Postawa KUL wpisuje się w szerszy schemat sekty posoborowej, która:
- Zastąpiła teologię polityczną – zarządzaniem kryzysowym,
- Zredukowała kategorię grzechu – do naruszenia „dobrego imienia” instytucji,
- Przyjęła język świeckich korporacji zamiast Magisterium Kościoła.
Św. Pius X w Pascendi Dominici Gregis (1907) demaskował modernizm jako „syntezę wszystkich herezji”, która pod pozorem „aktualizacji” prowadzi do oderwania życia społecznego od nadprzyrodzonych celów. Dziś widzimy to w praktyce: katolicka uczelnia boi się nazwać zło po imieniu, by nie narazić się środowiskom lewicowo-liberalnym.
Teologiczny obowiązek naprawy
Wierni wyznający wiarę katolicką integralnie powinni domagać się od KUL:
- Publicznego potępienia słów Mazurenki jako sprzecznych z katolicką etyką społeczną,
- Przywództwa w formowaniu sumień studentów w oparciu o Syllabus Errorum Piusa IX,
- Odrzucenia języka relatywizującego zasady wiary na rzecz „dialogu” czy „tolerancji”.
Jak nauczał papież Pius XI w Ubi arcano Dei (1922): „Pokój Chrystusowy może zapanować tylko w Królestwie Chrystusowym”. Instytucje nazywające się katolickimi muszą być tego pierwszą widzialną realizacją – albo przestać używać świętego imienia Katolicki.
Za artykułem:
KUL: Witalij Maruzenko, który obraził prezydenta, nie ma związków z nasza uczelnią (ekai.pl)
Data artykułu: 27.08.2025