Katolicki ksiądz modli się przed krzyżem w kontekście konfliktu, ukazując duchowe zagrożenie wynikające z odrzucenia Chrystusa

Naturalistyczne relacje o terroryzmie pomijają królewską władzę Chrystusa nad narodami

Podziel się tym:

Portal Gość Niedzielny informuje o serii ataków przeprowadzonych przez somalijską frakcję tzw. Państwa Islamskiego (ISIS) na Siły Bezpieczeństwa Puntlandu, w wyniku których zginęło rzekomo 47 żołnierzy. Władze regionu nie potwierdzają liczby ofiar, przyznając jedynie do intensywnych walk w górzystych rejonach służących za schronienie dżihadystom. Artykuł ogranicza się do świeckiej analizy konfliktu, całkowicie ignorując nadprzyrodzoną perspektywę katolickiej doktryny o Regno Sociale Christi (społecznym panowaniu Chrystusa Króla).


Milczenie o źródle terroryzmu: odrzucenie Chrystusowego prawa do rządzenia narodami

Podstawowy błąd artykułu polega na potraktowaniu islamskiego terroryzmu jako wyłącznie polityczno-militarnego problemu, podczas gdy integralna teologia katolicka jednoznacznie wskazuje na religijne korzenie tego zjawiska. Już w 1928 roku Pius XI w encyklice Miserentissimus Redemptor nauczał: „Grzechy narodów, bunt przeciwko Bogu, odrzucenie królewskiej władzy Chrystusa prowadzą do społecznych katastrof”. Tymczasem tekst pomija całkowicie fakt, że fundamentem dżihadu jest otwarte odrzucenie unicum Dominium (jedynych rządów) Naszego Pana Jezusa Chrystusa nad narodami, których publiczne uznanie stanowiło przez wieki podstawę cywilizacji chrześcijańskiej.

„Zagrożenie ze strony dżihadystów pozostaje poważne, a sytuacja bezpieczeństwa w regionie nadal jest niestabilna, pomimo, iż Puntland, uważany za jeden z bardziej zorganizowanych i relatywnie stabilnych regionów Somalii”.

To zdanie demaskuje naturalistyczną mentalność autorów. Stabilność polityczna staje się najwyższym dobrem, podczas gdy Summa Theologica (II-II q.10 a.11) św. Tomasza z Akwinu wyraźnie stwierdza: „Narody trwające w błędach religijnych nie mogą osiągnąć prawdziwego pokoju, gdyż pokój jest owocem sprawiedliwości, która wymaga poddania się prawom Jedynemu Bogu”. Brak odniesienia do konieczności ewangelizacji tych ziem – mimo że Somalia należy do terytoriów powierzonych Portugalii bullą Romanus Pontifex (1455) Mikołaja V – świadczy o całkowitym zerwaniu z misyjnym duchem Kościoła.

„Walka z terroryzmem” jako świecka parodia krucjaty

Artykuł bezkrytycznie przyjmuje język „operacji antyterrorystycznych” prowadzonych przez świeckie siły zbrojne. Tymczasem Leon XIII w liście apostolskim Praeclara gratulationis (1894) potępiał takie podejście: „Gdy władcy zaniedbują obowiązek obrony wiary i eksterminacji heretyckich buntów, dopuszczają się zdrady wobec Chrystusa Króla”. Opis działań Sił Bezpieczeństwa Puntlandu wspieranych przez „partnerów międzynarodowych” należy więc odczytywać jako karykaturę prawdziwej militia Christi (żołnierki Chrystusowej), gdzie celem nie jest utrzymanie „porządku”, lecz obrona wiary i nawrócenie niewiernych.

Brak jakiejkolwiek wzmianki o modlitwie, sakramentach czy stanie łaski u żołnierzy – co stanowiłoby podstawowe wyposażenie katolickiego rycerza według traktatów św. Ludwika Marii Grignion de Montfort – dowodzi, że mamy do czynienia z czysto naturalistyczną wizją walki. Jak nauczał Pius XI w Quas Primas (1925): „Pokój Chrystusa w Królestwie Chrystusowym – oto jedyna droga do usunięcia zarazy naszych czasów”, tymczasem tekst proponuje jedynie militarne rozwiązania w oderwaniu od ich nadprzyrodzonego wymiaru.

Teologiczne konsekwencje pominięć

Przywołanie przez portal opinii „analityków bezpieczeństwa” jako autorytetu w sprawach mających wymiar metafizyczny stanowi jawny przejaw laicyzacji umysłów. Św. Augustyn w De Civitate Dei (XIX, 13) wykazywał, że „państwo nieoparte na prawdziwej religii jest jedynie zorganizowaną bandą rozbójników”. Nie wspomniano przy tym, że samo istnienie struktur „Państwa Islamskiego” stanowi konsekwencję apostazji narodów chrześcijańskich, które – jak ostrzegał Pius IX w Quanta Cura (1864) – przez wprowadzenie „wolności sumienia” otworzyły drogę wszystkim błędom.

Szczególnie wymowne jest przemilczenie faktu, że Somalia należy do krajów, gdzie katolicy stanowią mniej niż 0.1% populacji. Kanon 1350 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku nakładał na biskupów obowiązek organizowania misji w takich regionach, tymczasem współczesna sekta posoborowa – zajęta „dialogiem międzyreligijnym” – zdradziła ten nakaz. Jak czytamy w dekrecie Świętej Kongregacji Rozkrzewiania Wiary z 1938 roku: „Zaniechanie głoszenia Ewangelii poganom jest grzechem wołającym o pomstę do nieba”.


Za artykułem:
Państwo Islamskie przyznaje się do trzech ataków w Somalii
  (gosc.pl)
Data artykułu: 26.08.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

X (Twitter)
Visit Us
Follow Me
Śledź przez Email
RSS
Kopiuj link
URL has been copied successfully!
Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.