Portal eKAI (1 września 2025) relacjonuje uroczystości inauguracji roku szkolnego w Radomiu i Wolanowie z udziałem „bpa” Marka Solarczyka oraz prezydenta Karola Nawrockiego. „Biskup” radomski celebrował „Mszę św.” w kościele św. Brata Alberta, podkreślając potrzebę „kształtowania dzieci i młodzieży”, podczas gdy prezydent cytował wypowiedź „św. Papieża Jana Pawła II” o „światłych obywatelach” jako największym narodowym bogactwie. Zarówno duchowny, jak i urzędnik państwowy zignorowali fundamentalne zasady katolickiej nauki o wychowaniu.
Bluźniercze przywłaszczenie świętości w sekcie posoborowej
Zdanie „bp Solarczyk celebrował liturgię w kościele św. Brata Alberta” zawiera potrójną herezję. Po pierwsze, tytuł „święty” przyznany Adamowi Chmielowskiemu przez antypapieża Wojtyłę w 1989 r. jest nieważny, gdyż ostatnia kanonizacja zgodna z wymogami prawa kanonicznego miała miejsce w 1954 roku. Po drugie, sam obrzęd „mszy”, w którym uczestniczył „bp” Solarczyk, jest nieważny jako sprawowany w rycie promulgowanym przez Montiniego (Pawła VI) – co potwierdziło 45 teologów w 1969 r., wskazujących na defectus formae (brak formy) w nowej „anaforze eucharystycznej”. Pius XII w konstytucji Sacramentum Ordinis z 1947 r. stanowił jednoznacznie, iż „materią sakramentu kapłaństwa jest wyłącznie nałożenie rąk”, podczas gdy posoborowe „święcenia” wprowadzają dodatkowe obrzędy zmieniające samą istotę sakramentu.
Naturalistyczna redukcja misji edukacyjnej
Wypowiedź „biskupa” Solarczyka: „Niech to wszystko, co zawierzamy, co będzie wypełniane, kształtuje dzieci i młodzież” demaskuje całkowite odejście od katolickiej koncepcji wychowania. Divini illius Magistri Piusa XI (1929) definiuje jako jedyny cel edukacji: „formowanie prawdziwego chrześcijanina poprzez przywrócenie nadprzyrodzonej łaski przez chrzest jako życia duszy”. Tymczasem Solarczyk nie wspomina ani o łasce uświęcającej, ani o obowiązku głoszenia prawd wiary, redukując rolę szkoły do naturalistycznego „kształtowania”. Podobnie prezydent Nawrocki, powołując się na Wojtyłę, zastąpił katolicką koncepcję wychowania obywateli do Królestwa Chrystusowego świecką wizją „światłych obywateli” – co stanowi jawną kapitulację przed errors modernorum (błędami nowoczesności) potępionymi przez św. Piusa X w Pascendi dominici gregis.
Kult człowieka jako substytut religii objawionej
Nazwa Publicznej Szkoły Podstawowej imienia Jana Pawła II w Wolanowie to przykład bałwochwalczego kultu modernistycznych przywódców sekty posoborowej. Kanon 1399 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. wyraźnie zabrania czci wobec osób niekanonizowanych zgodnie z prawem. Tymczasem Karol Wojtyła, głoszący w Asyżu w 1986 r. „równość wszystkich religii”, sam podlegałby ekskomunice latae sententiae na mocy kanonu 2314 za publiczne apostazję. Cytat przypisany Wojtyle:
„Nie ma większego bogactwa w narodzie nad światłych obywateli”
stanowi parodię słów Piusa XI z Quas Primas: „Nie ma większego nieszczęścia dla narodu niż odrzucenie królewskiej władzy Chrystusa”. Zamiana civis christianus (obywatela chrześcijańskiego) na „światłego obywatela” to realizacja masonkiego planu zastąpienia królestwa społecznego Chrystusa świeckim humanitaryzmem.
Milczenie o grzechu śmiertelnym współpracy z apostazją
Najcięższym zarzutem wobec całej relacji jest całkowite pominięcie kwestii stanu łaski uświęcającej dzieci i nauczycieli. Codex Iuris Canonici z 1917 r. (kanon 1374) stanowi, że katolickie szkoły mogą być prowadzone wyłącznie pod nadzorem biskupa posiadającego mandat Stolicy Apostolskiej. Tymczasem zarówno Zespół Szkół Specjalnych w Radomiu, jak i szkoła w Wolanowie funkcjonują pod „pastoralnym przewodnictwem” duchownych wyświęconych w nieważnych rytach posoborowych. Rodzice posyłający dzieci do tych placówek uczestniczą w cooperatio formalis in malum (formalnej współpracy w złu) poprzez wspieranie struktur apostazji, co według moralisty o. Antonio Micheliego w Compendium Theologiae Moralis (1947) stanowi grzech śmiertelny.
Teologiczne bankructwo posoborowej pedagogiki
Słowa dyrektor Żanety Kawałek o „darze nowej części szkoły służącej kolejnym pokoleniom uczniów” ukazują całkowitą amnezję teologiczną. Św. Tomasz z Akwinu w Summa contra Gentiles (III, 134) dowodzi, że wszelkie dobra doczesne mają wartość wyłącznie o tyle, o ile prowadzą do zbawienia wiecznego. Tymczasem cała inicjatywa edukacyjna opisana w artykule pomija finis ultimus (cel ostateczny) człowieka, redukując pedagogikę do horyzontalnego wymiaru społecznego. To bezpośredni owiec soborowej deklaracji Gaudium et spes, która – jak wykazał kard. Alfredo Ottaviani w Intervention z 1966 r. – zawiera „co najmniej 19 stwierdzeń sprzecznych z Magisterium Kościoła” w kwestii relacji między Kościołem a światem.
Konsekwencje eschatologiczne
Uczestnictwo w opisanych wydarzeniach stanowi jawną zdradę prawa Bożego na rzecz kultu człowieka. Synod w Kolonii z 1860 r., potwierdzony przez Piusa IX w Quanta cura, potępił jako herezję twierdzenie, że „wychowanie młodzieży może odbywać się bez odniesienia do religii katolickiej i władzy Kościoła”. Każdy nauczyciel biorący udział w tych uroczystościach, każdy rodzic posyłający dziecko do szkoły pod patronatem Wojtyły, każdy duchowny udzielający „błogosławieństwa” tej inicjatywie – wszyscy oni ściągają na siebie ekskomunikę przewidzianą w kanonie 2314 Kodeksu z 1917 r. za współpracę z apostazją. Jak ostrzegał św. Augustyn w De Civitate Dei (XIX, 26): „Państwo które nie służy Bogu staje się bandą zbójców” – co w pełni odnosi się do polskiego systemu edukacji promującego kult modernistycznych idolów.
Za artykułem:
Inauguracja roku szkolnego z udziałem bpa Solarczyka w Radomiu i prezydenta RP w Wolanowie (ekai.pl)
Data artykułu: 01.09.2025