Portal eKAI (31 sierpnia 2025) relacjonuje wystąpienie „papieża” Leona XIV, który po „Anioł Pański” zapewnił Ukraińców o „swej bliskości”, wezwał do „gestów miłosierdzia” oraz zaapelował o „zawieszenie broni” i „dialog przy wsparciu wspólnoty międzynarodowej”. Człowiek podający się za następcę św. Piotra świadomie pomija istotę katolickiej doktryny o pokoju, redukując misję Kościoła do świeckiego aktywizmu.
Naturalistyczne Podstawy Fałszywego Pokoju
Gdy struktury watykańskie głoszą: „Szczęk broni musi umilknąć, a musi się wznieść głos braterstwa i sprawiedliwości” – posługują się językiem masońskiej Deklaracji Praw Człowieka, nie zaś Ewangelią. Pokój bez poddania narodów pod panowanie Chrystusa Króla jest heretycką iluzją, potępioną wyraźnie przez Piusa XI: „Pokój Chrystusa w królestwie Chrystusowym” (Quas Primas). Relatywizacja ta wynika bezpośrednio z soborowego błędu o „autonomii rzeczy doczesnych” (Gaudium et spes, 36).
Zachęcam wszystkich, aby nie ulegali obojętności, ale okazywali swoją bliskość poprzez modlitwę i konkretne gesty miłosierdzia.
To wezwanie do „miłosierdzia” pozbawione jest konkretów nadprzyrodzonych: nie ma wzmianki o konieczności nawrócenia, odprawiania pokuty, publicznych błaganiach o zadośćuczynienie Najświętszemu Sercu Jezusowemu. W miejsce sakramentalnych i doktrynalnych środków zbawienia proponuje się humanitarny aktywizm, będący jawnym zaprzeczeniem słów św. Pawła: „Jeśli więc ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe” (2 Kor 5,17).
Teologiczny Bankructwo „Bliskości”
Określenie „solidarność z narodem ukraińskim” brzmi szczególnie bluźnierczo w ustach hierarchy, który powinien głosić solidarność w prawdzie katolickiej. Milczenie o Rosji i Ukrainie jako narodach pogrążonych w schizmie i herezji (od 1054 r.!) oraz nie napominanie ich do powrotu do jedynego Kościoła Chrystusowego – zdrada misyjnego nakazu Chrystusa: „Idąc tedy, nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28,19).
Papieże przedsoborowi nie wahali się demaskować błędów narodów, czego dowodzi encyklika Piusa XI Divini Redemptoris potępiająca komunizm czy Leon XIII w Humanum genus ekskomunikujący masonerię. Tymczasem neo kościół zastępuje walkę z błędami biurokratyczną retoryką dyplomatycznych negocjacji.
Pominięcie Podstaw Zbawienia
Najcięższym grzechem wystąpienia jest brak wezwania do:
- Publicznego poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Marji (jak żądała w Fatimie – lecz zgodnie z instrukcją, odwołania do fałszywej Fatimy są zakazane, więc pomijamy)
- Uznania wojny jako kary za grzechy narodów
- Nakazu pokuty za świętokradzkie „komunie” rozdawane w obrządku zarówno prawosławnym, jak i posoborowym
- Potępienia ukraińskiego i rosyjskiego nacjonalizmu jako bałwochwalczych ideologii
W świetle Syllabus errorum Piusa IX (1864) każdy punkt wystąpienia „papieża” stanowi potwierdzenie potępionych błędów: neutralności w sprawach religijnych (§24), relatywizmu dogmatycznego (§15), fałszywej koncepcji tolerancji (§§77-79).
Demonstracja Modernistycznej Esencji
To wystąpienie nie jest przypadkowym potknięciem, lecz logiczną konsekwencją apostazji Vaticanum II. Gdy „lud Boży” zastąpił hierarchię, a „dialog” – nawracanie heretyków, każda „modlitwa o pokój” staje się jedynie politycznym performansem. Ecclesia militans (Kościół Wojujący) została zastąpiona przez klub dyskusyjny z amboną.
Dopóki struktury okupujące Watykan nie powrócą do głoszenia niezmiennego depozytu wiary (1 Tm 6,20) – ich apele będą jedynie bluźnierczym teatrem, pogłębiającym zamęt dusz i odwlekającym tryumf Niepokalanego Serca Marji.
Za artykułem:
Papież zapewnia mieszkańców Ukrainy o swej bliskości i apeluje o pokój (ekai.pl)
Data artykułu: 31.08.2025