Portal Opoka (1 września 2025) informuje o obchodach 86. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte, gdzie prezydent Karol Nawrocki domagał się reparacji od Niemiec, podkreślając potrzebę „sprawiedliwości i prawdy” w relacjach polsko-niemieckich. Artykuł przytacza również komunikat Sztabu Generalnego WP, oddający hołd ofiarom konfliktu. Całość utrzymana jest w świeckim, polityczno-historycznym tonie, pomijającym jakiekolwiek odniesienia do nadprzyrodzonego porządku.
Naturalistyczne zawłaszczenie pamięci narodowej
Cytowany artykuł redukuje rocznicę najtragiczniejszego konfliktu w dziejach Polski do poziomu czysto politycznych roszczeń materialnych. Gdy prezydent stwierdza: „jako prezydent domagam się reparacji (…) dla dobra wspólnego”, dokonuje przy tym zdrady najwyższego dobra narodu, jakim jest jego duchowe odrodzenie poprzez ekspiację za grzechy i powrót pod panowanie Chrystusa Króla. Rerum Novarum (1891) Piusa XI naucza przecież: „Pokój Chrystusa w Królestwie Chrystusa” – tymczasem żadna wzmianka o Oblężeniu Gdańska jako konsekwencji odstępstwa narodów od praw Bożych nie znajduje się ani w przemówieniu urzędnika państwowego, ani w relacji portalu.
Teologiczny wymiar pominięć
Milczenie o pierwszorzędnej przyczynie wojen – odrzuceniu społecznego panowania Naszego Pana Jezusa Chrystusa – stanowi ciężkie przewinienie przeciwko pamięci ofiar. Jak przypomina papież Pius XI w Quas Primas (1925): „Usunięto z ustawodawstwa i z obyczajów państwowych te przepisy Boże, które nadają życiu ludzkiemu kierunek moralny”. Tymczasem portal bezrefleksyjnie powiela świecką narrację, w której:
- Sprawiedliwość sprowadza się do finansowych roszczeń wobec agresorów, nie zaś do zadośćuczynienia Bożemu Majestatowi
- Ofiary wojny czci się wyłącznie w wymiarze doczesnym, pomijając obowiązek modlitwy za dusze zmarłych i potrzebę wynagrodzenia za grzechy prowadzące do katastrofy
- Bezpieczeństwo Polski wiąże się z sojuszami wojskowymi (wspomniane „państwo przyfrontowe NATO”), a nie z aktem poświęcenia Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Marji
Fałszywy ekumenizm pamięci
W materiale znajdujemy zdanie: „17 września do agresji III Rzeszy dołączył Związek Sowiecki, atakując Polskę ze wschodu”. To wymowne pominięcie religijnego charakteru komunizmu jako heresiarcha omnium haereticorum (herezjarchy wszystkich heretyków), potępionego w 1937 roku przez Piusa XI w encyklice Divini Redemptoris. Współczesna narracja historyczna celowo ignoruje fakt, że obaj okupanci prowadzili systematyczne niszczenie Kościoła Katolickiego jako głównego wroga ideologicznego.
Kult człowieka zamiast kultu Boga
Odznaczenie archeologa Filipa Kuczmy na terenie tak symbolicznym jak Westerplatte stanowi przejaw laickiego przekształcania miejsc pamięci w areny świeckich celebracji. Gdyby wierni katolicy rozumieli prawdziwe znaczenie martyrium (świadectwa krwi), pierwszym działaniem byłoby odprawienie Mszy Świętej w rycie trydenckim za poległych, a nie dekorowanie urzędników. Jak przypomina dekret Świętego Officium z 1949 roku: „Katolicy nie mogą współpracować w jakiejkolwiek formie z komunistami” – tymczasem współczesne państwo polskie utrzymuje relacje dyplomatyczne z dziedzicami ZSRS, co całkowicie przekreśla moralną legitymację do roszczeń reparacyjnych.
Zanegowana teologia historii
Najcięższym grzechem relacji jest całkowite przemilczenie faktu, że II wojna światowa wybuchła w kraju, który w 1920 roku zawierzył się Niepokalanemu Sercu Marji, lecz szybko odwrócił się od tego ślubu. Jak nauczał św. Augustyn w De civitate Dei: „Pokój doczesny jest jedynie cieniem pokoju wiecznego”. Domaganie się reparacji bez jednoczesnego nawoływania do narodowej pokuty i odnowienia Aktu Poświęcenia Polski jest więc czczym gestem politycznym, sprzecznym z zasadą reddite ergo quae sunt Caesaris, Caesari et quae sunt Dei, Deo (oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga – Mt 22,21).
Za artykułem:
„Jako prezydent domagam się reparacji”. Na Westerplatte odbyły się obchody 86. rocznicy wybuchu wojny (opoka.org.pl)
Data artykułu: 01.09.2025