Religijna scena w kościele ukazująca kapłana trzymającego krucyfiks w głębokiej modlitwie, symbolizująca powagę życia i moralną prawdę z sedevacantystycznej perspektywy

FDA i aborcja chemiczna: modernistyczna zdrada prawa Bożego

Podziel się tym:

Portal Opoka (2 września 2025) informuje o pozwie stanów Teksas i Floryda przeciwko amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA), zarzucającym celowe ukrywanie skutków ubocznych pigułki aborcyjnej mifepriston. Artykuł koncentruje się na procedurach prawnych oraz medycznych zagrożeniach, całkowicie ignorując nadprzyrodzony wymiar zbrodni aborcji. **To nie analiza, lecz kolejny przejaw naturalistycznej herezji, redukującej grzech śmiertelny do kwestii „bezpieczeństwa pacjentek”**.


Medykalizacja zła: pominięcie istoty grzechu

Artykuł opisuje „zdarzenia niepożądane” i „ryzyko zdrowotne”, lecz milczy o zbrodni zabójstwa prenatalnego – co stanowi jawną kolaborację z kulturą śmierci. Kanon 2350 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. definiuje aborcję jako „zbrodnię przeciwko życiu”, podlegającą ekskomunice latae sententiae. Pius XI w encyklice Casti Connubii (1930) potępia aborcję jako „nieludzką” i „sprzeczną z prawem naturalnym oraz boskim”, bez względu na okoliczności. Tymczasem tekst Opoki, używając języka biurokratycznego (np. „procedury REMS”, „raportowanie zdarzeń”), legitymizuje samą możliwość „bezpiecznego” zabijania – co jest logicznym absurdem i bluźnierstwem.

„W pozwie czytamy m.in. «nieodpowiednie raportowanie zdarzeń niepożądanych» doprowadziło do zaniżenia «prawdziwych wskaźników ryzyka związanego z chemicznymi lekami aborcyjnymi»”.

Gdzie jest „wskaźnik” potępienia wiecznego? Gdzie nawiązanie do słów św. Ambrożego: „Kto zabija człowieka w łonie matki, popełnia podwójne morderstwo”? Portal przemilcza fakt, że każda aborcja – niezależnie od „powikłań” – jest świętokradztwem gdy dokonana przez ochrzczonych, zaś dla wszystkich aktem wołającym o pomstę do nieba (Księga Rodzaju 4:10).

Ton „neutralności” jako narzędzie apostazji

Język artykułu odzwierciedla hermeneutykę zerwania z doktryną. Określenia typu „przemysł aborcyjny” czy „negatywne skutki” sugerują, że problemem jest jedynie chciwość lub niedoskonałość procedur, nie zaś intrinsice malum (zło samo w sobie) aborcji. To klasyczny chwyt modernistów, którzy – jak pisał św. Pius X w encyklice Pascendi – „relatywizują dogmaty, aby dostosować je do mentalności świata”.

Gdy autor pisze o „kulturowych aspektach” („instruowanie kobiet, by okłamywały personel”), nie dostrzega, że jest to nieunikniony owoc społeczeństwa odrzucającego panowanie Chrystusa Króla. Jak nauczał Pius XI w Quas Primas (1925): „Pokój Chrystusa może zapanować tylko w królestwie Chrystusa”. Bez publicznego uznania praw Bożych, każdy system prawny degeneruje się w „cywilizację śmierci” (Jan Paweł II – tu cytat jako przykład błędu, gdyż postać jest heretykiem).

Psychologizacja zamiast diagnozy duchowej

Wymienienie „szkód psychicznych” (depresja, myśli samobójcze) przy jednoczesnym pominięciu stanu łaski uświęcającej świadczy o sekularyzacji sumień. Katechizm Rzymski stwierdza jasno: „Grzech śmiertelny pozbawia duszę łaski, prowadząc do wiecznego potępienia”. Portal Opoka, skupiając się na „zdrowiu psychicznym”, powiela błąd potępiony przez Piusa XII w przemówieniu do położników (1951): „Redukcja człowieka do sfery biologicznej lub psychologicznej jest zaprzeczeniem jego natury jako imago Dei”.

Demaskowanie modernistycznej struktury

Tekst ujawnia systemową apostazję posoborowej sekty. Użycie tytułu „Jan Paweł II” (bez cudzysłowu) wobec heretyka promującego aborcję chemiczną poprzez instytucję „poradni rodzinnych” (np. w adhortacji Familiaris Consortio 1981) dowodzi infiltracji środowiska Opoki przez neo-kościół. Artykuł nie wspomina, że:
1. Wszystkie „konsultacje” przedaborcyjne w strukturach posoborowych są współudziałem w morderstwie (Kanon 2209 KPK 1917).
2. „Kardynałowie” czy „biskupi” amerykańscy od dziesięcioleci finansują kliniki aborcyjne poprzez organizacje typu Catholic Campaign for Human Development.

Konkluzja: prawo Boże czy prawa człowieka?

Problem FDA to nie „nadużycie władzy”, lecz skutek odrzucenia Boskiego porządku. Gdy w 1965 r. sobór watykański II ogłosił „godność osoby” i „wolność sumienia” w dekrecie Dignitatis Humanae, otworzył drogę do legalizacji aborcji jako „prawa reprodukcyjnego”. Dlatego sediswakantyzm nie jest „opcją” – to jedyna logiczna konsekwencja wierności niezmiennej doktrynie. Jak pisał św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „Papież heretyk przestaje być papieżem”. Tekst Opoki, choć formalnie „krytyczny”, pozostaje więźniem posoborowych paradygmatów, gdzie „dobro kobiety” stało się bożkiem ważniejszym niż życie niewinnych i honor Boga.


Za artykułem:
USA: agencja odpowiedzialna za bezpieczeństwo leków ukrywa rzeczywiste skutki stosowania pigułki aborcyjnej
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 02.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.