Kapłan odprawiający Mszę świętą w tradycyjnym kościele, ukazujący katolicką liturgię w duchu prawdziwej wiary

Konferencja w Rzeszowie: Nowoczesne „uwielbienie” jako furtka dla modernistycznej duchowości

Podziel się tym:

Portal eKAI (2 września 2025) relacjonuje konferencję „Uwielbienie: show czy modlitwa?” zorganizowaną przez Akademię Liturgiczną i Instytut Teologiczno-Pastoralny w Rzeszowie, z udziałem „ks. dra” Sławomira Jeziorskiego oraz „o.” Wita Chlondowskiego OFM. Wydarzenie prezentuje charakterystyczne dla posoborowej deformacji pomieszanie porządku nadprzyrodzonego z psychologizmem, gdzie rzekoma „modlitwa uwielbienia” staje się pretekstem do eksperymentów na ruinach katolickiej liturgii.


Deformacja pojęcia modlitwy w służbie emocjonalnego ekshibicjonizmu

Już sam tytuł konferencji zdradza fundamentalny błąd: „Uwielbienie: show czy modlitwa?” sugeruje bowiem, że możliwy jest wybór między autentyczną modlitwą a spektaklem. Tymczasem Kościół zawsze nauczał, że modlitwa jest wzniesieniem duszy do Boga (św. Jan Damasceński), zaś jakakolwiek forma „show” stanowi profanację sacrum. Jak słusznie przypomina Pius XII w Mediator Dei: „Liturgia nie jest widowiskiem, ale czczeniem Boga w duchu i prawdzie”.

Uczestnicy konferencji rozważali rzekome „napięcie” między „głośnym uwielbieniem” a „wewnętrznym skupieniem”, co stanowi klasyczny przykład modernistycznej dialektyki. W rzeczywistości Sobór Trydencki w sesji XXII jasno określił, że wszelkie formy pobożności muszą być podporządkowane liturgii Kościoła, a nie emocjonalnym ekscesom.

„Rozważano, w którym momencie kończy się autentyczna modlitwa, a zaczyna się jedynie religijny show”

To pytanie demaskuje całkowite niezrozumienie istoty modlitwy. Jak zauważył św. Teresa z Avili: „Modlitwa nie polega na mówieniu wiele, ale na miłowaniu wiele”. Tymczasem neo-kościół, odrzucając ascetykę i teologię duchowości, zastępuje ją psychologicznymi eksperymentami.

Warsztaty jako laboratorium posoborowej deformacji

Organizacja „warsztatów uwielbienia” stanowi jawne pogwałcenie zasad określonych w encyklice Tra le sollecitudini Piusa X, która zakazuje wprowadzania do liturgii „nowych form odpowiadających nowoczesnym gustom”. W praktyce owe warsztaty:

  • Promują protestancką koncepcję uwielbienia oderwaną od Ofiary Mszy Świętej
  • Utrwalają błędne przekonanie, że emocje są miarą autentyczności modlitwy
  • Ignorują katolicką naukę o trzech drogach życia duchowego (oczyszczenia, oświecenia, zjednoczenia)

Opisywana „wymiana doświadczeń” to nic innego jak kolektywne subiektywizowanie wiary, potępione już w Syllabiusie Piusa IX (punkty 3-5) jako błąd absolutyzacji ludzkiego rozumu w dziedzinie religii.

Milczenie o najważniejszych aspektach życia duchowego

W całym opisie konferencji brak jakichkolwiek odniesień do:

  • Rzeczywistej Obecności Eucharystycznej
  • Ofiarnej natury Mszy Świętej
  • Konieczności stanu łaski uświęcającej do prawdziwej modlitwy
  • Objawionych form modlitwy zatwierdzonych przez Kościół (Różaniec, Godziny Kanoniczne)

To wymowne przemilczenie potwierdza, że mamy do czynienia z naturalistyczną parodią duchowości, gdzie Bóg zostaje sprowadzony do psychologicznego projekcji ludzkich potrzeb. Jak ostrzegał św. Pius X w encyklice Pascendi: „Moderniści zastępują objawienie wewnętrznym doświadczeniem, a wiarę – uczuciem”.

Fałszywi przewodnicy duchowej destrukcji

Warto zwrócić uwagę na status „prelegentów”:

  • „Ks. dr” Sławomir Jeziorski – wyświęcony po 1968 roku, zatem w świetle Sacramentum Ordinis Piusa XII i zasad teologii moralnej – nieważnie wyświęcony
  • „O.” Wit Chlondowski OFM – członek zdeformowanego posoborowego zakonu, który porzucił regułę św. Franciszka na rzecz „aggiornamento”

Udostępnianie takich postaci jako autorytetów w sprawach duchowych stanowi grzech przeciwko Duchowi Świętemu, który nie przebywa w strukturach pozbawionych ważnej sukcesji apostolskiej.

Duchowa zaraza w służbie globalistycznej rewolucji

Opisywana konferencja wpisuje się w szerszy plan niszczenia katolickiej tożsamości poprzez:

  1. Zastępowanie teologicznej precyzji emocjonalnymi nieokreślonościami
  2. Umacnianie protestanckich wzorców w pseudo-katolickich strukturach
  3. Przygotowanie gruntu dla synkretyzmu religijnego pod płaszczykiem „poszukiwania duchowości”

Jak trafnie zauważył Pius XI w Quas Primas: „Usunięcie królowania Chrystusa prowadzi do tyranii czysto ludzkich pożądań”. W tym kontekście rzeszowska konferencja stanowi kolejny krok w budowaniu religii człowieczeństwa – antytezy jedynej prawdziwej Religii Krzyża.


Za artykułem:
„Uwielbienie: show czy modlitwa?” – konferencja w Rzeszowie
  (ekai.pl)
Data artykułu: 02.09.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.