Portal Opoka relacjonuje wizytę Karola Nawrockiego w Białym Domu, koncentrując się na wzajemnych pochwałach polityków, militarnych gestach (przelot F-16/F-35) i deklaracjach o „silnych relacjach opartych na wartościach: niepodległości, suwerenności, demokracji”. Zabrakło choćby milimetra odniesienia do jedynego fundamentu prawdziwej międzyludzkiej jedności – społecznego panowania Chrystusa Króla.
Kult człowieka zamiast kultu Boga-Człowieka
Wymiana komplementów między Nawrockim a Trumpem („Polacy naprawdę bardzo pokochali swojego nowego prezydenta”; „wykonuje fantastyczną pracę”) odsłania rdzeń współczesnej bałwochwalczej religii demokracji. Pius XI w Quas primas (1925) kategorycznie stwierdzał: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw (…), zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać”. Tymczasem portal katolicki (choć w rzeczywistości służący posoborowej strukturze) bezrefleksyjnie powtarza świeckie narracje o „zaciętym wyścigu po prezydenturę”, legitymizując herezję suwerenności ludu potępioną w Syllabusie błędów Piusa IX (punkty 39, 54, 77).
Demokracja jako antyteza Królestwa Chrystusowego
Podkreślanie „wartości demokratycznych” jako podstawy relacji polsko-amerykańskich to frontalny atak na doktrynę o unicuique suum (oddaj każdemu co jego). Państwo – jak nauczał Leon XIII w Immortale Dei – „winno być poddane najwyższej władzy Kościoła i powinno ją słuchać nie tylko w sprawach dotyczących religii, ale także w innych, które tyczą się dyscypliny i rządów państwowych”. Tymczasem Nawrocki, wzorem wszystkich współczesnych politycznych uzurpatorów, wdzięczy się do Trumpa jako przedstawiciela potestas directa (władzy bezpośredniej), podczas gdy jedynym źródłem legitymizacji władzy jest jej zgodność z prawem Bożym.
Militaryzm jako substytut teologii dziejów
Przelot F-16 ku czci mjr. Macieja Krakowiana (nazwanego przez Trumpa „legendarnym”) odsłania pogański kult siły charakterystyczny dla państw odrzucających królewską władzę Chrystusa. Kościół zawsze czcił męczenników, nie żołnierzy! Pius XI przestrzegał: „Gdy tzw. pokój Chrystusowy zapanuje w Królestwie Chrystusowym, wówczas (…) z rąk miecze i broń wypadną” (Quas primas). Tymczasem portal Opoka bezkrytycznie powiela propagandę wieczystej militaryzacji, wpisując się w modernistyczną teologię nieustannej wojny przeciwko Bożemu porządkowi.
Relatywizacja porządku nadprzyrodzonego
Cała relacja nie zawiera ani jednego odniesienia do:
1. Obowiązku podporządkowania polityki prawu Bożemu
2. Roli Polski jako przedmurza chrześcijaństwa (terminu celowo wyrugowanego przez posoborowych pseudoteologów)
3. Grzechu liberalnej demokracji polegającego na wykluczeniu Chrystusa z życia publicznego
Jak przypominało Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili sane (1907): „Dogmaty (…) są tylko interpretacją faktów religijnych” (punkt 22) – tu zaś mamy do czynienia z religijną apoteozą faktów politycznych.
Posoborowa zdrada misji Kościoła
Fakt, że portal podający się za katolicki promuje czysto świecką wizję stosunków międzynarodowych, potwierdza tezę o systemowej apostazji struktur okupujących Watykan. Gdy Pius XI nakazywał: „Kościół (…) winien być czczony nie tylko przez osoby prywatne, ale i przez władze oraz rządy” (Quas primas), dzisiejsi „katoliccy” dziennikarze służą cywilizacji śmierci milczeniem o jedynym Zbawicielu narodów.
Za artykułem:
„Polacy naprawdę bardzo pokochali swojego nowego prezydenta”. Życzliwe gesty podczas wizyty Nawrockiego w USA (opoka.org.pl)
Data artykułu: 03.09.2025