Portal LifeSiteNews (4 września 2025) relacjonuje prywatne spotkanie „papieża” Leona XIV z prezydentem Izraela Isaacem Herzogiem, podczas którego omawiano „tragiczną sytuację w Gazie” oraz domniemaną potrzebę „rozwiązania dwupaństwowego”. Według Biura Prasowego „Stolicy Apostolskiej”, strony wyraziły nadzieję na „stałe zawieszenie broni”, uwolnienie zakładników i „pełne poszanowanie prawa humanitarnego”. Herzog podziękował za „inspirację i przywództwo” w walce z nienawiścią, pomijając przy tym własne wcześniejsze stwierdzenia o zbiorowej odpowiedzialności Palestyńczyków za działania Hamasu.
Redukcja misji Kościoła do naturalistycznego humanitaryzmu
„Podczas serdecznych rozmów z Ojcem Świętym oraz w Sekretariacie Stanu omówiono sytuację polityczną i społeczną na Bliskim Wschodzie, gdzie utrzymuje się wiele konfliktów, ze szczególnym uwzględnieniem tragicznej sytuacji w Gazie” – głosi oświadczenie biura prasowego. To czysto świecka narracja, całkowicie pomijająca regnum sociale Christi (społeczne panowanie Chrystusa) jako jedyne źródło prawdziwego pokoju. Pius XI w encyklice Quas primas nauczał niezbicie: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Tymczasem „Leon XIV” prowadzi polityczne negocjacje, jakby Kościół był kolejną organizacją pozarządową.
Zdrada doktryny o uniwersalnym królowaniu Chrystusa
Poparcie dla „rozwiązania dwupaństwowego” stanowi jawne odrzucenie katolickiej zasady extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia) na rzecz relatywistycznego pluralizmu. Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili sane exitu potępiło tezę, że „dogmaty, sakramenty i hierarchia (…) są tylko etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej” (propozycja 54). Tymczasem cała retoryka spotkania z Herzogiem opiera się na założeniu, że zarówno judaizm, jak i islam mają równe prawa do kształtowania Ziemi Świętej – co jest herezją sprzeczną z dogmatem, że Chrystus jako Bóg-Człowiek posiada absolutne panowanie nad wszystkimi narodami (Quas primas).
Fałszywy ekumenizm zamiast ewangelizacji
Stwierdzenie Herzoga, że „Izrael wyczekuje dnia, kiedy ludy Bliskiego Wschodu – Dzieci Abrahama – będą żyć razem w pokoju”, zostało przyjęte bez jakiejkolwiek korekty doktrynalnej. To milczące przyzwolenie na rabiniczny antymesjanizm i islamskie zaprzeczenie Bóstwa Chrystusa. Św. Pius X w liście apostolskim Notre charge apostolique potępił podobne próby „pojednania ewangelii z laickim humanitaryzmem” jako „zdradę Boga”. Tymczasem „Leon XIV” nie wspomniał ani słowem o obowiązku nawrócenia Żydów i muzułmanów – jedynej drodze do prawdziwego pokoju.
Kapitulacja przed rewolucyjną narracją wojenną
Nawet gdy „kardynał” Pizzaballa opisuje Gazę w kategoriach „całkowitego zniszczenia, głodu, braku opieki zdrowotnej”, struktury posoborowe unikają nazwania rzeczy po imieniu: trwająca rzeź jest bezpośrednim owocem odrzucenia pax Christi in regno Christi (pokój Chrystusa w królestwie Chrystusa). Pius IX w Syllabusie błędów potępił tezę, że „Kościół powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją” (błąd 80). Tymczasem cała dyplomatyczna aktywność „papieża” zmierza do legitymizacji świeckich struktur władzy, które systematycznie prześladują chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
Teologia zastąpiona marksistowską retoryką walki klas
Terminologia użyta w komunikacie prasowym – „prawa humanitarne”, „dwa narody”, „sprawiedliwość i współczucie” – pochodzi wprost z lewicowego słownika walki klas, nie zaś z katolickiej nauki społecznej. Jak ostrzegał Pius XI, gdy „usunięto Boga i Jezusa Chrystusa z praw i z państw (…), zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać” (Quas primas). Milczenie o królewskiej władzy Chrystusa nad Izraelem i Palestyną czyni cały dialog struktury posoborowej z Herzogiem aktem apostazji.
Za artykułem:
Pope Leo discusses ‘tragic situation in Gaza’ with Israeli president (lifesitenews.com)
Data artykułu: 04.09.2025