Portal Gość Niedzielny relacjonuje wypowiedzi „arcybiskupa” Andrzeja Przybylskiego, zapowiadającego ingres do katowickiej katedry zaplanowany na 4 października 2025 r. Nowy „metropolita” stwierdza: „Myślę, że każdy to czuje, że jesteśmy jako Kościół w takim momencie, w którym procesy duchowe, mentalne i społeczne pędzą”, zaś jego „strategią” ma być „Chrystus i pytanie Chrystusa, jak On chce ten Kościół prowadzić”.
Teologiczne bankructwo w świetle niezmiennej doktryny
Oświadczenia „abp. Przybylskiego” stanowią klasyczny przykład modernistycznej ucieczki od konkretów doktrynalnych w sferę mglistych ogólników. Stwierdzenie o „pędzących procesach” doskonale wpisuje się w potępioną już przez św. Piusa X ewolucję dogmatów – herezję głoszącą, że „prawda nie jest bardziej niezmienna niż sam człowiek” (Encyklika Pascendi). Tymczasem Kościół naucza nieprzerwanie od wieków: „Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki” (Hbr 13,8).
Milczenie o królewskiej władzy Chrystusa
Szczególnie wymowne jest przemilczenie społecznego panowania Chrystusa Króla, o którym Pius XI przypominał: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw i gdy już nie od Boga, lecz od ludzi wywodzono początek władzy, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą” (Encyklika Quas Primas). „Strategia” sprowadzona do subiektywnego „pytania Chrystusa” to ewidentne odrzucenie doktryny o obowiązku podporządkowania wszystkich dziedzin życia – w tym polityki i prawodawstwa – normom moralnym objawionym przez Boga.
Gry słowne zamiast obrony depozytu wiary
Retoryka „abp. Przybylskiego” odzwierciedla typową dla posoborowych hierarchy postawę ucieczki od jasnych definicji dogmatycznych w sferę bezpiecznych ogólników. Gdyby stosować się do zasad określonych w Syllabiusie błędów, należałoby potępić zdanie: „Rzymski pontiff może i powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i nowoczesną cywilizacją” (Błąd 80 Syllabusu). Tymczasem „metropolita” wręcz gloryfikuje „pędzące procesy społeczne”, które w rzeczywistości oznaczają systematyczną destrukcję katolickiego porządku.
Braki dyscyplinarne i liturgiczne
Wypowiedź nie zawiera żadnego odniesienia do obowiązku przywrócenia tradycyjnej liturgii, która jedyna gwarantuje przechowanie depozytu wiary. Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „komunii” w strukturach posoborowych, gdzie „msza” została zredukowana do stołu zgromadzenia, a rubryki naruszają teologię Ofiary przebłagalnej, jest jeżeli nie li 'tylko’ świętokradztwem, to bałwochwalstwem.
Strategia pustki
Cytowane stwierdzenia zdradzają całkowitą bezradność doktrynalną hierarchy niezdolnego do obrony podstawowych zasad katolicyzmu. Jak zauważył św. Pius X: „Moderniści (…) nieustannie szukają nowości i zawsze lękają się, by nie uznano ich za niedostatecznie postępowych” (Encyklika Pascendi). „Strategia” sprowadzona do „pytania Chrystusa” to w rzeczywistości strategia kapitulacji – zgody na dalszą laicyzację i niszczenie resztek katolickiej tożsamości.
Za artykułem:
Abp Przybylski mówi o swojej "strategii na Katowice". I zaprasza na ingres (gosc.pl)
Data artykułu: 03.09.2025