99 lat kompromisów: pseudoduszpasterz w służbie posoborowej destrukcji
Portal eKAI (5 września 2025) relacjonuje huczne obchody 99. urodzin ks. Jerzego Nowaczyka – emerytowanego „proboszcza” z Zielonej Góry, wychwalanego za rzekome zasługi w budowie kościoła podczas komunizmu. Wychwalany przez „bpa” Pawła Sochę jako „człowiek wiary”, w rzeczywistości stanowi żywy pomnik teologicznego bankructwa posoborowych struktur.
Mit bohaterstwa na gruzach doktryny
„Historia parafii Podwyższenia Krzyża Świętego jest klasycznym przykładem ślepego uporu władz państwowych w dziedzinie zakazu budowy kościołów” – deklamował podczas uroczystości „bp” Socha.
Przemilcza się jednak, że cała heroiczna narracja o „walce z komuną” służy przykryciu fundamentalnej zdrady: przyjęcia po 1965 roku modernistycznej doktryny i nowej liturgii. Podczas gdy prawdziwi katoliccy kapłani jak abp Marceli Lefebvre płacili cenę za wierność Tradycji, ks. Nowaczyk budował swoją karierę na kolaboracji z posoborową pseudohierarchią. Jego „sukces” w uzyskaniu zgody na budowę kościoła w 1980 roku to nie triumf wiary, lecz efekt modus vivendi z reżimem – dokładnie takiego, jaki potępiał św. Pius X w encyklice Pascendi dominici gregis.
Teologia wykrętów zamiast teologii krzyża
Wychwalana „duszpasterska gorliwość” okazuje się farsą przy bliższej analizie:
- Święcenia w 1958 roku – w przededniu rewolucji antyliturgicznej – nie usprawiedliwiają późniejszej akceptacji Novus Ordo Missae i teologicznych nowinek.
- Rzekome „duszpasterstwo akademickie” lat 70. i 80. to w rzeczywistości eksperyment z modernistyczną pedagogiką, daleki od katolickiego formowania sumień. Jak zauważył Pius XI w Quas Primas: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi – jak o tym mówi nieśmiertelnej pamięci Poprzednik nasz, Leon XIII […] najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa” – tymczasem działalność „ks. Nowaczyka” skupiała się na ugodzie ze światem.
- Przyjęcie odznaczeń państwowych (Krzyż Komandorski w 2009 i 2018) to jawna zdrada zasady „Non possumus” – wierni kapłani nie przyjmowali orderów od wrogich Kościołowi rządów.
Architektura apostazji
„Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego […] powstał w latach 80. XX wieku” – chwalą autorzy artykułu.
Milczą jednak, że była to już budowla projektowana pod posoborową „liturgię wspólnotową”, z ołtarzem zwróconym do ludu i pozbawiona tradycyjnych elementów teologicznych. W myśl dekretu Świętego Oficjum z 1958 roku: „Ołtarz powinien być oddzielony od wiernych balustradą, która wyraża dystans między światem a sacrum”. Tymczasem nowe „świątynie” stały się miejscem teatralnych zgromadzeń, nie zaś Ofiary przebłagalnej.
Posoborowy kult człowieka
Cała uroczystość rocznicowa odsłania rdzeń posoborowej mentalności:
- „Bp” Socha gloryfikuje ludzkie osiągnięcia („budowniczy kościoła i kilku domów”), podczas gdy Pius XI w Quas Primas nauczał: „Chrystus panuje w umysłach ludzi […] ponieważ On sam jest Prawdą”.
- Brak jakiejkolwiek wzmianki o walce o czystość doktryny czy obronie tradycyjnej liturgii – jedynym kryterium „sukcesu” jest materialna ekspansja.
- Wspomnienie o „wychowankach” pokazuje pedagogikę opartą na emocjonalnym przywiązaniu, nie zaś na formowaniu w świętej nienawiści do grzechu.
Seniorat apostazji
Fakt, że 99-letni „ksiądz” nadal utrzymuje publiczną aktywność w strukturach posoborowych, stanowi wymowne świadectwo:
- Wbrew kanonom prawa kościelnego (Can. 138 §1), które nakazują emerytom unikać publicznych wystąpień, by nie mieszać się w zarząd diecezją.
- Jako żywy pomnik ciągłości posoborowej pseudotradycji – podczas gdy prawdziwa sukcesja apostolska została zerwana przez nieważne święcenia po 1968 roku.
W świetle niezmiennej doktryny katolickiej losy ks. Nowaczyka stanowią nie powód do dumy, lecz memento moralnej i teologicznej degrengolady. Jak ostrzegał św. Pius X w Lamentabili sane: „Dogmaty […] są pewną interpretacją faktów religijnych, którą z dużym wysiłkiem wypracował sobie umysł ludzki” – herezja potępiona jako błąd modernizmu, który właśnie w takich „duszpasterzach” znajduje swych najlepszych wykonawców.
Za artykułem:
99. urodziny najstarszego księdza w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej (ekai.pl)
Data artykułu: 05.09.2025